Ciekaw jestem!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam do was pytanko?? przy jakich prędkościach obrotowych silnika zmieniacie biegi (jazda miejska) bo podobno mamy silniczki wysokoobrotowe!!. A przy okazji jak można sprawdzić antenkę radiową bo coś mi szwankuje POZDRAWIAM !!!
  
 
Cytat:
2004-04-17 19:01:58, gruszek pisze:
podobno mamy silniczki wysokoobrotowe!!....


Ostatnio zwróciłem uwagę, a dokładniej to policzyłem (bo obrotmierza brak) przy jakich obrotach zmieniamy (ja i inni użytkownicy) biegi.
Okazało się, że rzadko przekraczamy 2500. Ale mnie się wysokoobrotowość nie tyczy
Co do anteny to cięzko powiedzieć. Najpierw sprawdzić odbiór w jakimś miejscu w którym powininen byc na 100% dobry. Jak będzie kiespko to będziemy myśleć. Pzdr
  
 
Zazwyczaj faktycznie 2500-3000 ale może też dlatego że w mieście silnik jest często niedogrzany??
Zresztą toyota nie zachęca do kręcenia wysoko (przynajmniej moja).
Wysokoobrotowe są hondy - toyoty są normalne - kto jeździł hondą wie o czym mowa.
Ja z wysokich korzystam najczęściej na trasie -redukcja do 3 przy 80-90 to norma i potem do końca -tylko szkoda że czerwona nie zaczyna sie z 500 obr. później
TMX
  
 
Ja podobnie, jakoś w zakresie od 2500 do 3500 najczęściej macham dźwigienką
  
 
Nie no spoko a potem sie dziwicie ze wam Honda tyłek kopie Przecież nacie silniki wysokoobrotowe potrzymać chociaż do tych 4 tyś i co jakiś czas przerazać 5500 bo zamulicie te fajne silniczki.
  
 
serio ? do 4000 ????
  
 
qurcze to już wiem czemu wam autka palą po 8 litrów
ja zazwyczaj zmieniam begi powyżej 4000 a kwestia zamknięcia cyferblatu to rzecz normalna codziennie po kilka razy
więcej temperamentu Panowie
  
 
Tia... temperamentu... U mnie powyżej tych 3500 jest już za głosno aby to była przyjemna jazda, a poza tym przy każdym dłuższym przytrzymaniu gazu drżę "widząc" te kolejne znikające z silnika litry oleju...

Jakie 8 l? Moja spala 8,3 l/100 km na trasie przy w miare spokojenej jeździe a w mieście 9-10...

A co do zamulenia to bez obaw. Napisałem że najczęściej zmieniam w tym zakresie ale zdarza się, że pociągnę i do czerwonego...
  
 
Co prawda nie mam Toyki, ale zazwyczaj 3500-4500. Pamiętajcie, że w większości pojazdów moment obrotowy przypada na okolice 3 krpm, zmiana biegu na wyższy przy takiej lub niższej prędkości jest tylko pozornie ekonomiczna.
  
 
6700 przy odcięciu hehe oczywiście czasami jak trzeba ...

Generalnie po miescie to do 4000-4500 ... od 4500 jak wiecie zaczyna niezle ciągnąć wiec wyprzedzanie i inne pierdoły własnie wtedy
  
 
A ja nie mam odcięcia
  
 
Tak żem se właśnie pomyślał
  
 
Ambro... cokolwiek palisz, pijesz, wąchasz... rzuć to
  
 
Przy spokojnej jeździe tak w okolicach 3000-4000 i nigdy poniżej 3000.
To samo w drugą stronę - redukcja przy 2000. Wtedy można z moim silniczkiem dość komfortowo pojeździć.
Pozdro.

  
 
hmm ja jezdze miedzy 3500-4500 wtedy zamieniam sie w błyskawice
  
 
zalezy czy jestem na kacu czy nie
Normlanie okolo 3500obr/min
Wersja easy rider 4500obr/min
Wersja oes do 7500obr/min
  
 
to ty konrad widze masz trzy typy jazdy no tak na gaziku jeździsz
  
 
Cytat:
no tak na gaziku jeździsz


Zabrzmiało to conajmniej dwuznacznie
  
 
u mnie to zależy od nastroju i muzyczki jaka leci w samochodzie ale przeważnie w mieście przy dużym natężeniu ruchu to około przy 3 tyś zmiana biegu. Gdy ruch jest mniejszy to do 4 tyś. Czasami jednak na I biegu do 4 tyś, na II do 5 tyś a później następuje szybka zmiana biegu na III-IV-V (nie omijam nigdy bieegów).

Przy okazji interesuje mnie prędkość "autostradowa..." Czy jazda Yariskiem 1.0 przez kilkaset km w granicach 140-150km/h nie będzie niczym nadzwyczajnym?? Czy jednak na tak długiej trasie lepiej nie męczyć silniczka i mieć około 4-4,5 tyś obr.
  
 
Cytat:
2004-04-18 17:38:14, CarinaGTI pisze:
zalezy czy jestem na kacu czy nie
Normlanie okolo 3500obr/min
Wersja easy rider 4500obr/min
Wersja oes do 7500obr/min



A wersja hardcore?