MotoNews.pl
  

[125] porada - kupić czy nie??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam Wszystkich. Jestem Domin czyli Dominik z Krakowa. Zamierzam kupic takiego potwora.

Fait

opowiesc na 100 % prawdziwa, wiec ten watek mozna pominac. Fiat 125 p, rok 1981 od zawsze garazowany, najpierw jezdzil nim profesor z AGH a pozniej jego kolega z garazy. Auto ma 60 000 km przejechane od poczatku zywota. Lakier orginal, zakonserwowany. Starsi panowie zamiast nim jezdzic to siedzieli i go piescili. Jak myslicie za 1100 zl warto go zanabyc ??? Pomozcie.
Zero sladow rdzy. Wiem ze nikt juz nie wierzy w historie o dziadkach pieszczacych auta, ale to jest prawda. Poradzcie. Chce miec tani (tzn. tani to musze a nie chce ) samochod, ktorym troche pojezdze. Lewych rak tez nie mam wiec cos sobie jetem w stanie pogrzebac. Prosze o szybka reakcje bo jutro mam dac odpowiedz.
Pozdrawiam
Domin

[ wiadomość edytowana przez: schwepes dnia 2004-04-20 23:22:45 ]
  
 
Po pierwsze nigdy nic nie wiadomo z naukowcami. W ostatnim TopGear był konkurs na palenie gumy przez jajogłowych i dawali radę

PO drugie auto wyglada na zdjeciach bardzo ok. Jesi stan jest taki jak opisujesz to bierz. Osobna sprawa jest to czy dasz rade go utrzymac (ma gaz ?)...
  
 
Jesli o mnie chodzi to ja za takie pieniazki bym łyknał takie auto, jak moowisz ze jest w takim super stanie, to nad czym tu sie zastanawiac??

POZDRAWIAM
  
 
jak bym szukał kanta sedana, i znalazl w takim stanie to bym brał..wydaje mi sie ze cena atrakcyja, ale nie jestem biegły w DF'ach..
  
 
Moim zdanie bierz go z tego co widac to w ładnym stanie jest
  
 
Cytat:
2004-04-20 21:10:38, domin81 pisze:
Witam Wszystkich. Jestem Domin czyli Dominik z Krakowa. Zamierzam kupic takiego potwora.

Fait

opowiesc na 100 % prawdziwa, wiec ten watek mozna pominac. Fiat 125 p, rok 1981 od zawsze garazowany, najpierw jezdzil nim profesor z AGH a pozniej jego kolega z garazy. Auto ma 60 000 km przejechane od poczatku zywota. Lakier orginal, zakonserwowany. Starsi panowie zamiast nim jezdzic to siedzieli i go piescili. Jak myslicie za 1100 zl warto go zanabyc ??? Pomozcie.
Zero sladow rdzy. Wiem ze nikt juz nie wierzy w historie o dziadkach pieszczacych auta, ale to jest prawda. Poradzcie. Chce miec tani (tzn. tani to musze a nie chce ) samochod, ktorym troche pojezdze. Lewych rak tez nie mam wiec cos sobie jetem w stanie pogrzebac. Prosze o szybka reakcje bo jutro mam dac odpowiedz.
Pozdrawiam
Domin



Człowieku - za te pieniądze? - Bierz go! Tylko sie przejedz kawałek i jak bedzie ok, to kupuj!!!
  
 
na fotkach widac ze jest ok. za 1000 powinien go gosc puscic, + do tego dolicz sobie ok 1000zł za gaz i + ok 200 zeta za rejestracie + oc, wiec w 3000 powinienes sie zamknac, za takie pieniadze, auto do jazdy i z nowym gazem bym bral.

Zalezy od ciebie czy bardziej zalezy ci na cenie czy na samochodzie, jesli na samochodzie to mimo ze nie ma gazu to warto wziac, bo nie bedziesz musial przy nim duzo robic, jesli na kasie to za 1100 tez kupisz kanta i to z gazem tylko jego stan tez bedzie "odpowiedni".
  
 
Tez bym bral, wedlug mnie łatwiej zrobic remont silnika niz blachy a jak widac na zdjeciach to blacha jest wporzdaku (nie wiem jak silnik) Wydaje mi sie ze bez gazu to sie nie obejdzie wiec pasuje zalorzyc instalacje zaraz po kupnie.
Pozdrawiam
  
 
No i stalo sie. Kanciasty stoi pod blokiem . Jedno jest faktem. Jak sie siedzi za kierownica tego potwora, to taaaaaaaaa maska robi wrazenie.
Pozdrawiam
Domin
Od dzis milosnik 125p
  
 
Gratulacje
Witamy w "klubie" Kanciaka, Kwadrata, itp.
  
 
Gratuluje zakupu za 1000 zł DF w takim stanie, jeszcze raz gratuluje
  
 
Gratuluje zakupy wspanialemgo auta
  
 
no to nastepny wlasciciel 125 bedzie w naszym gronie dobry wybór, teraz gaz i opłaty, powodzenia, mam nadzieje ze wkrótce zobaczymy cie na naszych zlotach.
  
 
Na melodie:
"Alleluja":
Graaaaatuuuuluuuuuujjjjjjjeeee!!!!!!!!

-----------------
http://plepleple.pl
  
 
gratuluje - bardzo fajny.
jednak slady od wewnatrz maski na zdjeciu 4 chyba swiadcza ze dzidki-naukowcy cos probowali tam zmodyfikowac )))
  
 
Cytat:

jednak slady od wewnatrz maski na zdjeciu 4 chyba swiadcza ze dzidki-naukowcy cos probowali tam zmodyfikowac )))


Jest to mozliwe, choc dla mnie wyglada to na konserwacje, bo i pod maska i bagazniki na spawach jest tym posmarowany. Oczywiscie fiat ogladany dnia nastepnego juz nie byl tak idealny. Byly malowane drzwi od kierowcy i blotnik, ale mysle ze to pikus tym bardziej ze przyczyna malowania bylo drzwi od garazu.
Pozdrawiam
Domin
  
 
fajnie, gratuluje..mam nadzieje ze sie bedzie trzymać, jak nie to będzie na nas
  
 
Kupuj fiaciora..najlepiej sie na nich mozna uczyc naprawiac samochod..bo jak sie cos spipcy..to szrot i kupujesz za grosze..wiele rzeczy nawet nie wiedzac jak mozna samemu krok po kroku sie nauczyc..juz nie raz tak mialem..ze nie wiedzialem jak to zrobic..a w miare rozkrecania kapowalem o co biega pozdroowka
  
 
Ja również gratuluje udanego zakupu i życze miłych wrażeń z za kółka . Pozdrawiam
  
 
ja tez gratuluje zakupu!! Wyglada na bardzo ładne cacko Fiaciki w takim stanie kosztuja przewaznie >1500zł wiec gratuluje zakupu, zeby mi sie taki trafił... znow bym miał membera