Witam. Mam poloneza 1.6 GLI '96 z wtryskiem Abimex. Trzy miesiące temu założyłem w nim instalację gazową (nową). Wszystko działało OK aż do teraz. Rano cięzko jest odpalić samochód na gazie, muszę go długo chełtać (i z dnia na dzień co raz gorzej odpala). Jeśli silnik jest ciepły to pali normalnie - z pierwszego. Problemy z odpaleniem są tyklo po dłuższym postoju (np noc). Jeżeli odpalam rano z benzyny to pali z pierwszego ale muszę zagrzać silnik do 50' C aby przełączyć na gaz-jeśli próbuję wcześniej to gaśnie!
Podsumowując-silnik nie chce za bardzo pracować na gazie jeśli nie był odpalany przez 12 godzin. Sytujacja jest z dnia na dzień gorsza. Co się dzieje???
thaniel LPG User Fiat Siena/Opel Astra Warszawa - Natolin
zacznij od standardu czyli zestaw - kable, swiece
zauwaz czy przypadkiem nie bylo wilgotno, jak tak, to poldek ma to do siebie (przynajmniej moj) ze gorzej pali, moze byc -20 C i pali od razu a jak jest wilgoc trzeba troche pokrecic
Nie wiem, gdzie montowałeś instalację, ale mam nadzieję, że mechanicy nie byli niemowami. Powinni Ci powiedzieć jak należy eksploatować instalację LPG: kiedy ją włączać, jak uruchamiać silnik, co ile wymieniać jej elementy zużywające się. Jako klient masz prawo do tego. Daj im kopa w dupę, wylej trochę oleju na łeb i niech Ci poświęcą chociaż 10 minut.
Pierwsza zasada: Silnik rozgrzewamy na benzynie. Zresztą sam widzisz, że na zimnym nie da się jechać. I miej litość dla rozrusznika.
jak najbardziej normalny objaw - mieszanka gazowo powietrzna pali sie gorzej niz benzyna, do tego membrany w parowniku sa na zimnym silniku nieelastyczne - wrecz grozi awaria takie startowanie silnika
rano pal go tylko na benzynie, nawet jak go za wczesnie przelaczysz na gaz to mniejsze zlo niz startowanie na gazie
generalnie chodzi o to ze ciesz chlodzaca musi sie na tyle nagrzac zeby dostatecznie ogrzewac parownik w ktorym to gaz zmienia faze ciekla na lotna, zimny parownik po prostu nie dziala jak nalezy
odpalaj bez ssania - 100% pomoze - przy zapalaniu dodaj troszke gazu a jak juz zapali wtedy daj mu ssanie - mialem wlasnie tak samo dopóki mnie kolega nie uswiadomil
Jak założyłem gaz to od razu powiedziano mi że nim pojadę do gazowników z jakimś problemem to najpierw mam sprawdzić poziom płynu w chłodnic. Nie może być za mało bo wtedy są problemy.