Heh.. czy spasuje ? Pewnie spasuje, ale po pierwsze - wylot płynu w kierunku sciany grodziowej - ale to nie problem

- da sie wyprowadzić kilometrem węża
Po drugie - pomijając ujście płynu, jest to lustrzana kopia głowicy 132 DOHC.
Czyli - zakres przeróbek:
1) kombinacja pod maską z wężami od chłodzenia
2) kolektor wydechowy robisz z lewej strony (ciasno, ale bez przesady - troche wyobraźni i sie zmieści jeszcze miejsce zostanie

)
3) frezy w tłokach o 132 w miejscu zaworów wydechowych musisz powiększyć pod wymiar ssących (odwrócony układ kolektorów), chyba ze zastosujesz tłoki od Tipo...
Kształt komory spalania dopuszcza niestety tylko płaskie tłoki 2.0 (ale jest większa kompresja na płaskich niż orginalnie w 132 na takich tłokach), ew. wklęsłe

ale to juz.. turbo mać jak mawia kolega Ireq
Co nie znaczy ze nie mozna frezarką powiekszyć komory spalania.
Pozatym wałki od Tipo mają jedną z gorszych charakterystyk. Lepsze są znacznie seryjne 132 2.0.
Skórka niewarta za wyprawkę. Lepsza byłaby juz przy tym zakresie przeróbek głowica 16V

Tylko trafić na dobry egzemplarz - graniczy z cudem z powodu łatwej odkształcalnosci sie tej głowicy pod wpływem temperatury, a ponieważ wałki w 16V są osadzane w gniazdach w głowicy, a nie jak w 132 w głowiczkach powoduje to odkszałcenie osiowosci czopów wałka, wyrobienie ich i spadek cisnienia oleju smarującego czopy z zatarciem ich włacznie. Jeyna metoda - napawanie czopów wałków, planowanie i ponowne roztaczanie czopów doprowadzając je do współosiowości i rozmiaru napawanych czopów walków.
Dobra - ale odbiegłem od tematu
Wg mnie - na tą głowice szkoda kasy
