Z wizytą u blacharza:))

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!!
W dniu 19.04 oddałem moją fure do blacharza, powodem była wymiana tylnego błotnika i pokrywy bagaznika. Po odstawieniu autka czekałem cierpliwie na informacje o postepach pracy kolegi który "rozprówał" moje auto, no i doczekałem sie niestety wiadomosci nie były miłe. Okazało sie ze ...brakuje bagaznika, tzn. jest za krótki lewy błotnik(wymieniany) był za długi o 1.5cm do oryginalnych blach nie pasował, ale to nie problem naciagneli i pasował. Gorzej było z prawym błotnikiem- był "za krótki o 3 cm(pod lampą) i trzebabylo juz wszystko rozbierac ,naciągac i składac od nowa wczesniej jakos pasowało bo klapa była złamana. No ale juz jest po wzystkim espero wyglada cacy i błyszczy sie jak psu na wiosne. Jak sie pozniej okazało moje espero było "bite" z tyłu dwa razy i było całe malowane. Mam nadzieje ze dostane fotki (kumpel mi je obiecał) to za uprzjmoscia któregos kolegi klubowicza wrzucimy je na forum.!!!

P.S. nikomu nie zycze takiego auta!!! wszystko bylo pokrzywione i zle ponaciągane!!
  
 
Mam fotki niestety tylko dwie ale i tak sie przeraziłem jak zobaczyłem wypruty błotnik!! Teraz mam prosbe do kolegów- kto wklei je do wątku??
  
 
Cytat:
2004-05-03 10:30:47, Czarek_Rej pisze:
Mam fotki niestety tylko dwie ale i tak sie przeraziłem jak zobaczyłem wypruty błotnik!! Teraz mam prosbe do kolegów- kto wklei je do wątku??


Prosze uprzejmie!!!


  
 
BOSZZZEEEE ale te nasze graty rdzewieją
  
 
ja mojego oddaje na usuwanie rdzy za tydzien . Umieszcze fotki co przed i po
  
 
Cytat:
mcneo Wysłany: 2004-05-04 11:18:04

ja mojego oddaje na usuwanie rdzy za tydzien . Umieszcze fotki co przed i po



Na czym polega to usuwanie rdzy ???

Gość rozkręca samochód na części ? a co ze rdzą na lakierze ?
Ile taka kuracja kosztuje ??????????????

Naprawde te Esperaki to pruchno
  
 
ja to robie inaczej . Tam gdzie widac rdze to ja czysci zapuszcza jakimis srodkami a potem maluje i konserwuje
  
 
Cytat:
2004-05-04 13:10:29, Armani01 pisze:
Naprawde te Esperaki to pruchno



Eeee... przecież te auta mają juz co najmniej 5 lat. Cóż się dziwić? Większość aut 5 czy 8 letnich ma rdzę (z wyjątkiem auta Bartka1112). Oczywiście nie widać jej tak od razu jak w naszych (spody drzwi itp), ale gdyby inną markę rozebrać do goła to by też można pooglądać multum rdzy. Tak to już jest robione - super ocynk + porządny lakier tam gdzie widać, a w reszcie miejsc cieńki ocynk + tańszy lakier, lub jedna warstwa zamiast kilku. Biznes musi się kręcić, więc po co produkować auto które nie będzie rdzewiało przez 20 lat?
  
 
Mój ojciec ma Passata z 2000r. dostał na niego gwarancję perforazyjną na 12 lat a Ty mi mówisz że 5 to dużo .
Oczywiście napewno w jakiś zakamarkach pojawi się rdza ale producent gwarantuje ,że jeżeli przyczyna tkwi w (oględnie i nie precyzyjnie mówiąc) lakierze to błąd naprawi .

Merol na zachodzie = 30 lat
Unas chyba 3 ?!?
  
 
Czytałeś dokładnie? Gwarancję perforacyjną, perforacyjną. Czyli jak dziura będzie na wylot, a nie jakieś tam bąble czy rdzawe naloty... aha... oczywiście jak tych rdzawych nalotów nie usuniesz w ASO to tracisz 12 letnią gwarancję. Tak, że nie bój się - dając 12 lat gwarancji wiedzą co robią - przywiązują Cię na 12 lat do ASO. I nie porównuj Passata, auta którego konstrukcja i technika wykonania jest jak by nie patrzeć nowsza od techniki naszych złomów. I zapewne takiej dziury nie będzie w tych miejscach do których da się normalnie zajrzeć... a reszta... lepiej nie zaglądać (i zwykły użytkownik nigdy raczej nie zajrzy) - człek szczęśliwszy. Chcesz porównywać? Porównaj espero do czegoś, co było pełną parą produkowane w latach powiedzmy 94-99 (od opanowania techniki produkcji espero przez skośnookich do momentu jej zakończenia).
A na koniec coś optymistycznego. Sraluchy schodzące z taśmy w 2000r były już pokryte rdzą - czyli nie jest źle.
  
 
I porazka panowie!!!
Lakiernik sp....ł sprawe po kilku dniach spod lakieru na klapie wylazły drobne rysy (zle przygotowany podkład) esperak jedzie chyba do ponownego malowania!!! Mam nadzieje ze kumpel zrobi to w ramach reklamacjii jak nie to mu ten warsztat spale!!!!
  
 
Czasem można spowolnić działanie rdzy przez założenie plastikowych nadkoli (para 30-40 zł) to zawsze spowolni gnicie blachy kąpanej w wodzie, błocie i soli. Natomiast "popularne chlapacze" (ktore na szczescie sa w standardzie w kazdym Espero) chronia z przodu progi a z tyłu ten kawalek blotnika, który "chowa się " za zderzakiem.
  
 
Ale nadkola (ja dziwnym sposobem mam) powinny być założone do nowego auta. Teraz jest już za późno
  
 
Cytat:
powinny być założone do nowego auta.


Powinny, ale jesli ma 3-5 to tez można. Niektórzy pomiędzy nadkola nakładają smaru tyle ile się da, aby spowolnić korozję, która już sie zaczęła
  
 
To takie kadzidło dla umarłego. I tak w finale pozostaje albo sprzedać, albo generalny remont nadwozia zrobić - a to już się wogóle nie opłaca.
  
 
Cytat:
2004-05-04 17:01:36, Armani01 pisze:
Mój ojciec ma Passata z 2000r. dostał na niego gwarancję perforazyjną na 12 lat a Ty mi mówisz że 5 to dużo .


Ford na focusa również daje 12 lat gwarancji na perforację nadwozia. I o niczym to nie świadczy bo trzy- czteroletnie focusy rdzewieją (popularna przypadłość). W almerach rudy wcina tylne klapy (i również nie są to jednostkowe przypadki).

Rdzewienie espero strasznie mnie dobija, ale w prawdziym szoku byłem jak poszperałem w internecie i zobaczyłem jak wiele współczesnych modeli dotkniętych jest tą bolączką.
  
 
Ponoć najlepiej trzymają się Francuzy, a szczegolnie Peugeoty.
  
 
Cytat:
2004-05-04 10:48:03, -JACO- pisze:
BOSZZZEEEE ale te nasze graty rdzewieją


Pocieszam się tym, że ten esperak był juz walony i może to dlatego
  
 
Cytat:
2004-05-04 20:36:56, piotr-ek pisze:
Ponoć najlepiej trzymają się Francuzy, a szczegolnie Peugeoty.



Dwóch moich znajomych ma 11 letnie Peugeoty 405 - ZERO korozji, bez dodatkowych zabezpieczeń antykorozyjnych.
  
 
Cytat:
2004-05-05 07:46:31, -JACO- pisze:
Cytat:
2004-05-04 20:36:56, piotr-ek pisze:
Ponoć najlepiej trzymają się Francuzy, a szczegolnie Peugeoty.



Dwóch moich znajomych ma 11 letnie Peugeoty 405 - ZERO korozji, bez dodatkowych zabezpieczeń antykorozyjnych.


Morał z tego taki, że żab rdza nie tyka
A podobno najgorsze samochody to te na F i w tym mieszczą się te Francuzkie.