Wskaznik temperatury silnika

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!
Wczoraj zamontowano mi instalacje LPG do Toyoty Cariny II 1,6 16V. Juz przy pierwszej jezdzie wyczulem lekki spadek mocy, ale to jest pewnie do wyregulowania. Jednak zaniepokoil mnie wskaznik temp. silnika. Po przejechaniu ok. 12 km byl na max! Poczekalem az ostygnie, dolalem plynu do chlodnicy(bo myslalem ze jest tam sahara) jednak nie weszlo duzo bo zaledwie 0,7l wiec wykluczylem brak plynu. Ruszylem na kolejna przejazdzke i po ok.10 km, czyli jak silnik zdazyl juz sie rozbrykac, znow to samo! Wskaznik pokazywal znow max. Oczywiscie odstawilem spokojnie auto pod dom. Czy ktos z Was wie w czym tkwi przyczyna i jak ja zniwelowac??? Serdeczne dzieki za pomoc!
  
 
Buraki w warsztacie musieli coś źle podłączyć
  
 
Wczoraj odstawilem auto do goscia który zakladal gaz. Powiedzial, ze wszystko dzis bedzie oki. Jak odbiore to dam znac co bylo przyczyna.
  
 
Witam Was ponownie. Jak się okazało to nie błędnie zamontowana instalacja LPG była przyczyną grzania się silnika, a przepalona uszczelka głowicy! Prawdopodobnie spaliła się przez wyzszą temp spalania na gazie, no i powiedzmy sobie szczerze, że była dość wiekowa (niestety). Auto stoi znów w warsztacie i "czeka" na naprawę. Pozdro
  
 
przepaliles uszczelke przez wyrzsza temp spalania?????
akurat!!!
matoly cos pokrecili z obiegiem plynu chlodzacego spalilo uszczelke i oczywiscie padla akurat teraz ze starosci
przeciez uklad chlodzenia bez problemu odprowadza nadmiaru ciepla(energi cieplnej) a blok ma taka temperature jaka pozwoli osiagnac uklad chlodzenia
fachowcy
  
 
Wprawdzie bardzo zadko ale jednak sie takie cos zdarza. Czasem wypala uszczelki, czasem siadaja uszczelniacze prowadnic zaworow, zalezy co w silniku niedomaga. Pierwsze km na gazie to swego rodzaju szok termiczny dla silnika i moze pasc to czemu juz niewiele brakowalo... Mogla to byc taz reakcja lancuchowa - nie uzupelnili plynu w ukladzie, silnik sie zagrzal, uszczelka nie wytrzymala i padla. Teraz juz nie psrawdzisz tego
  
 
Cytat:
2004-05-18 15:53:30, szczegol pisze:
Wprawdzie bardzo zadko ale jednak sie takie cos zdarza. Czasem wypala uszczelki, czasem siadaja uszczelniacze prowadnic zaworow, zalezy co w silniku niedomaga. Pierwsze km na gazie to swego rodzaju szok termiczny dla silnika i moze pasc to czemu juz niewiele brakowalo... Mogla to byc taz reakcja lancuchowa - nie uzupelnili plynu w ukladzie, silnik sie zagrzal, uszczelka nie wytrzymala i padla. Teraz juz nie psrawdzisz tego



Zbyt szybki ten pad uszczelki. A szok termiczny dla całego silnika to sobie między bajki włóżmy. Jest mu trochę cieplej, lecz nie przesadzajmy. Komora spalania owszem, może dostać w czapę. Ale nawet jeśli by wyregulować ubogą mieszankę, to temperatura w sprawnym układzie chłodzenia może skoczyć o 5 czy 10 stopni, a tu poszło na maksa. Obstawiam jakąś fuszerkę ze strony gazowników.

[ wiadomość edytowana przez: gondoljerzy dnia 2004-05-19 08:53:20 ]
  
 
Mi tez w moim autku poszla uszczelka, wyamienilam za 50zl u znajomego mechanika. Swoja droga powiedzial, ze uszczelka w sumie byla OK tylk jakos dziwnie sruba byla "luzna" i dlatego saczyl sie delikatnie olej.. Po wymianie w kazdym razie smiga az milo