[127] Ufff....Wymiana sprzegla

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!!!
wlasnie wrocilem od kolegi,z ktorym zmienialem sprzeglo w swojej 7...Uparta to bestia byla i od 17 walczylismy z nia...Ale udalo sie Ale tyle przeszkod po drodze to jeszcze nigdy nie mialem...Narpiew silnik obsmyczyl sie z prowizorycznego rusztowania i zwalil w dol....zerwal przy tym waz od chlodnicy co spowodowalo powodz w kanale Srednica tarczy [okazala sie za duza,choc byla podobno do 127-903ccm...]Jak za duza tarcza to co z dociskiem??? Kolega poszperal w czelusciach swego warsztatu i znalazl docisk od UNO Po przymiarkach okazalo sie ze pasuje jak ulal Wiec pelnia szczescia zdawalo by sie....ale nie.....po zalozeniu juz prawie wszystkiego i skreceniu okazalo sie,ze lewa manszeta jest porwana w takim miejscu,ze nie bylo widac tego wczesniej Wiec wymiana...Uffff....udalo sie......sklecilismy wszystko do kupy poskrecalismy juz i LUP
urwala sie sruba od wahacza...po prostu pekla!!!Znalazla sie i taka sruba.wiec teraz stabilizator......z prawej strony poszlo gladko,ale lewa byla oporna.....kolejno przekrecaly sie nakretki mocujace stabilizator do zwrotnicy.... W koncu wykombinowalem jakies od zwrotnicy maluchowskiej i jest git Wiec teraz proba generalna....odpaalmy i jedziemy .....przekrecilem kluczyk w stacyjce i.............. rozlegl sie potworny warkot....okazalo sie ze rura wydechowa wylazla z portek kiedy silnik opadl......
i jak tu sie nie wqrwic????Dociagnalem kolnierz i jest ciszej ale nadal sa przedmuchy i pierdzi
Bede dalej z dziadem walczyc pewnie dzis albo w weekend



-----------------
http://plepleple.pl
BTW...jaka srednice ma sprzeglo i docisk w 127 903ccm??
u mnie bylo to 160 mm a teraz mam 180....Kupilem tak jjak facet sprawdzil w katalogu....poza tym 160 ma bodajze tarcza maluchowskaa kolega ktory takowa zalozzyl powiedzial mi,ze jest ona o 2 mm za mala...Czy to tylko moj 127 jest taki,czy rozne byly srednice sprzegiel w roznych rocznikach????

[ wiadomość edytowana przez: el_comendanto dnia 2004-05-11 04:01:00 ]
  
 
odnosnie twojego opisu w profilu:

jezeli masz 903 sprzed jakiegos tam rocznika (ja mam 74)
to sprzeglo docisk to wymiarowo to samo
wyciagnalem sprzeglo i tarcze od 903 i wsadzilem do kaszla i tak jezdze
roznica jest taka ze tarcza 903 jest 2mm na srednicy wieksza co w niczym nie prszeszkadza
popros o malczanowska i sprawdz czy pasuje do tej twojej
pozdrowki
spiesze sie bo za niedlugo mam mature wiec nie bede tu esejow wypisywal
ps. trzymajcie kciuki
  
 
heh a myslalem ze tylko ja mam pecha i dodatkowe usterki przy wymianie jakis bzdetow mej 127 hehe odezwij sie jakos do mnie el to se pogadamy co i jak









P.S. u nas sesja sie zmienila wiec mozna garaz juz wynajmowac za pare dni bo zejdzie m i sie w szkole do konca czerwca a jakis czas zwsze sie znajdzie by cos podlubac
  
 
A powiem mi el po jaka cholere bawiles sie z silnikiem i z podwieszaniem go?
Wymiana sprzegal w 127 to zabawa na gora 2 godziny...w pojedynke.
Cwiczylem ten temat kilka razy.

Tarcza sprzegla jest identyczna jak w BISIE.....bo jest wzmacniana. Co do sruby wahacza....dobrze by bylo jesli zalozyles srube o twardosci conajmniej 10, bo jesli masz inna jest szansa,ze sie urwie...w najmniej oczekiwanym momencie!
  
 
Mowisz tu juz o sprzegle w silniku 1100 czy jeszcze 903???
bo jezeli 1100 to zgodze sie z Toba,ze to da sie spokojnie zrobic....przez ten caly czas zdazylibysmy zrobic 3 zastavki

-----------------
http://plepleple.pl
  
 
zgadzam sie z satizem....
sprzeglo w 127 da sie zmieic w okolo 2 godz

skoro juz jestesmy przy temacie wyciagania...to pochwale sie ze silnik 903 z mojej seven wyciagnalem sam w pojedynke bez niczyjej pomocy ale pryznam sie szczerze ze nie chce tego powtarzac...to byl koszmar

panowie! odwiedzajcie czasem fiat127.glt.pl