Instalacja elektryczna niechce odpalic....

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Panowie elektrycy jaka moze byc przyczyna ze gdy odpalam go przez rozrusznik niechce odpalic (nawet nie probuje zaskoczyc)
iskra jest paliwo jest ...
podejrzewam ze jak krece rozruchem go iskra jest za slaba albo woogle nie ma....
jak wlacze zaplon i pokrece kolem pasowym to jest iskra
mowie od razu ze na pych pali od razu....
CO JEST ? :>
  
 
U mnie podobne objawy były przy zbyt słabej masie na silniku....
spróbuj założyć kawałek przewodu bezpośrednio z "-" akumulatora do silnika ...
  
 
a u mnie bylo tak jak mialem slaby aku - wydawalo sie ze rozruch niezle kreci a nie odpalal za nic, naladowalem aku i zapalil od razu
  
 
z aku moze byc prawda. ale moze poprostu zaplon jest zle ustawiony (mimo iz na pewno dopiero co ustawiales;).

sprobuj zrobic tak, jak sie nie powinno robic. popusc aparat i poruszaj i ustaw na uruchomionym silniku. u mnie taka zabawa pomogla wyczuc indywidualnosc mojej malarii. a zaczelo sie tez od tego ze nie chcial zapalac mimo ze na popych samemu wystarczalo zepchnac z kraweznika i chodzil.
  
 
AKumulator podlaczylem z kanta 60 kreci jak glupi ale co z tego nie odpali..
zaplon jest dobrze ustawiony bo.... jak wlacze zaplon i krece kolem pasowym iskra przeskakuje dokladnie na 9-10 stopni

Zakrecilem tez rozrusznkiem i w tym czasie sprawdzalem czy jest iskra... i niestety jest...
co jest ??
  
 
cos z gaznikiem? moze byc... tylko co ? ma ktos jakis pomysl?
moze przewody wysokiego napiecia?
moze brak odpowiedniej masy jak ktos wspomnial?

to wlasnie jest zagadakowy maluszek
  
 
Cytat:
instalacja elektryczna niechce odpalic....


Bo odpala się silnik, instalacja

Cytat:
2004-05-12 16:07:58, BARRY pisze:
AKumulator podlaczylem z kanta 60 kreci jak glupi ale co z tego nie odpali..



A co to jest kant 60? czy w latach '60-tych robili DF'y? A może silniczek masz sześciolitrowy? Ale pewnie chodziło po prostu o 2.0 lub 60Ah

Cytat:
2004-05-12 16:19:44, dejta pisze:
(...)
to wlasnie jest zagadakowy maluszek



Zaraz, to mowa o Kancie czy Malarii

A może jak wykręcasz świece to jest mniejszy opór - łatwie mu kręcić i wtedy jest iskra, a po złożeniu... No dobra, zejdźmy na Ziemie
  
 
Barryego kant stoi u mnie .
Chodzi o maluchu barryego - chłopak zrozumiałco najlepsze i kupił wreszcie porzadne auto
Gaźnik jest ok - u mnei działał.
Akumulator kant 60 - 60 ah z kanta !!!!
U mnie był podobny problem . Wysatrczyło dokrecic klemy i je wyczyscic i obsmarowac , po czym odkreciłem mase aku - buda i tez posmarowałem przewodzacym smarem poczym dałem 2 masy - i działa.
  
 
u mnie była to wina czujnika położenia wału,ale u Ciebie ta opcja odpada bo masz FLa
  
 
a może pompka paliwa nie podaje paliwka.
tzn jak kręcisz to niebardzo ma silę ssać


-----------------
"Fatalna Imitacja Auta Turystycznego"

P.U.H. MARAKANT

Transport samochodów / pomoc drogowa
Poliwęglan do rajdówek
  
 
Cytat:
Bo odpala się silnik, instalacja


Przecinka zapomnialem dac :>

Niedlugo chyba zaloze z "archiwum malucha":>

przeczyscilem mase silnika mase minusa ...
dosztukowalem przewod roz-alter bo byl zerwany
wymienielm swiece w 1 garze bo padlo na nia podejrzenie
pare wiazanek rzucilem
i odpalil :>
pochodzil 5 min po czym sam zgas....:|
sprawdzam iskra jest.. paliwo rowniez wiec co jest ????
myslalem ze luzy zaworowe sie wykasowaly bo moglem za mocno przykrecic pokrywe zaworow ale sprawdzilem i sa OK...
Bylo juz lepiej niz wtedy bo dawal jakies oznaki zycia :> np jak postal 2 minuty to probal tylko raz zaskoczyc po czym juz wogole....
znowu 2 minuty czekania i znowu probowal ale tylko raz

wkurwilem sie spakowalem narzedzie zamknalem klape bagaznik i powiedzialem do kumpla daje temu gnojowi ostatnia szanse....
i odpalil od tyka !!!!!!!!!! zrobilem rundke w kolo osiedla i jest OK
i zapala od tyka !!
Ma ktos jakies sugestie ?>???
  
 
A pamietasz jak mojemu powiedziałem ze huja potne na cabrio ??????
Tez działa - autosugestia te auta maja dusze
  
 
Cytat:
autosugestia


haha, dobrze powiedziane. mozna nawet powiedziec ze to auto-sugestia albo wrecz malucho-sugestia. slowo nabralo tutaj nowego znaczenia:)))
  
 
Przed chwila bylem na dole i odpalilem go nie bylo zadnych problemow....
ale ja wiem ze nic sie nie rozwiazalo..
kupilem nowe swiece i kable
mase silnika
juz wiecej w niego nie dokladam :>
  
 
Cytat:
juz wiecej w niego nie dokladam :>



hehe BARRY tak sie mówi) tez tak mowilem a co miesiac dokladalem i wydalem troszke a teraz stoi pod blokiem do sprzedania, 600 zł chetny ktos?
  
 
a co jeest w nim do roboty ?
  
 
szpilki od resora tzreba by 2 wspawac, cieknie olej po kole zamachowym, rozrusznik by mozna bylo sprwic nowy lub zregenerowac, choc i tak pali to najwieksze wady pozatym luzy na kierwonicy zminimalizowac i tyle chyba, lekko puknieta maska z przodu
  
 
A propos dushy w malanie -moja pomarańczówka raz zastygła w odległej od domu części miasta(tak jakby odpiąć klemę)jak sprawdziłem bezpieczniki klemy złączki kabli alter. ,wshystko było ok,jeshcze raz .... i nic.W końcu już ostro zagotowany mówie do kumpla "zostawie go tu najwyżej go rozwalą albo podpalą" sprawdzam jeshcze raz - od razu inna gadka była z I-shego zakręcił i odjechaliśmy w siną dal.Widocznie pomarańczówka nie loobi zostawać sama w obcym miejscu .
Sorry za OT ale każdy k-shell ma jakieś marzenia ...
Do rzeczy:a może ma jakiś opór i jak kręcish rozruchem to nie radzi a z popychu radzi
Pozdrawiam wshystkich fiat-maniaków...


[ wiadomość edytowana przez: Gabber dnia 2004-05-14 22:58:22 ]
  
 
może to gaźnik a konkretnie za wysoki poziom paliwa i go zalewa.
sam niewiem, dziwne...

-----------------
"Fatalna Imitacja Auta Turystycznego"

P.U.H. MARAKANT

Transport samochodów / pomoc drogowa
Poliwęglan do rajdówek
  
 
to prawda te samochody maja dusze. Z nimi trzeba grzecznie chyba ze on z toba niegrzecznie to i ty wtedy tak samo do niego hehe. Mi kiedys jak zgasł na swiatłach kreciłem kilka minut i nic a tylko krzyknąłem na niego ze sie pogniewamy i odrazu odpalił. Ostatnio tez mi sie zablokowała kolumna przy skreconych kołach na maksa (jak wjezdzałem na parking) i ni gorma nie chcaiły sie wyprostowac. Siłowałem sie z 5 min az sie cały spociłem Dziewczyna juz miała niezłe brechty ze mnie jak skakałem prawie po tej kierze i nic. A tylko pogroziłem mu troche i sama pusciła bez szarpania juz czemu
Pozdrowionka