Moja Misia mnie "kopie"!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Co jest?! Ile razy wychodzę z auta, po zetknięciu z metalem( najcześciej drzwi) dostaję elektrycznego całusa od mojej małej! Nie powiem... można.... ale na dłuższą metę to jest przykre. Ma może ktoś to samo? Co na to poradzić?
  
 
Mialem tak przy astrze.
Musisz sie uziemiac przed wyjsciem Zmien ciuchy na mnej ekeltrostatyczne, albo siedzenie

  
 
To chyba musze chodzić całkiem boso..... ale w ostrogach! Dzięki!
  
 
przy wysiadaniu z Omy trzymaj się jakiegoś elementu metalowego auta i postaw nogę na ziemi.Pomoże!
  
 
Spróbuje...
  
 
Mnie też Bestia czesem "kopnie", ale i tak ją kocham
  
 
normalka polecam paski antystatyczne,najlepiej zalozyc gdzies na srodku zeby nie bylo widac ja z rana dostawalem takiego kopa ze od razu sie budzilem za kolkiem
  
 
KOPIE?Ja raz oddalem to potem sie obrazila i zapalic nie chciala wiec takiego sposobu nie polecam.
  
 
1. ciuchy mniej elektrostatyczne (działa)
2. tak jak napisał totr przy wysiadaniu trzymać np.za drzwi z biegiem czasu wyrobisz sobie nawyk.
  
 
Ale pasek zamontować można, bo każdy się czasem zapomina. Do pierwszego kopnięcia
  
 
Mnie moja Omesia kopała, dopóki nie przykręciłem, do tego metalu, gdzie jest zaczep holoeniczy paska antystatycznego. Nawet nieźle to wygląda. Kupisz to w każdym sklepie motoryzacyjnym za grosze i po problemie.
  
 
Hmm. Moja Omega mi tego nie robi.
Ale za to wysiadajac z Carismy mojej zony czesto az sie iskrzy...
  
 
moja też się na mnie wyładowuje . . . . .
  
 
Ale z kopaniem ma bardzo duży związek pogoda, czasami powietrze jest mocno najonizowane i wtedy Omesia sie wyładowuje.
Ja znalazłem sposób - pierwsi zawsze wychodzą pasażerowie
  
 
Cytat:
2004-06-07 21:22:52, Drab pisze:
Co jest?! Ile razy wychodzę z auta, po zetknięciu z metalem( najcześciej drzwi) dostaję elektrycznego całusa od mojej małej! Nie powiem... można.... ale na dłuższą metę to jest przykre. Ma może ktoś to samo? Co na to poradzić?


Ja mam dokładnie to samo
  
 
Moja też mnie "kopie" ale się tym nie przejmuję kadet też mnie kopał także chyba wszystkow normie.

Pozdrawiam