MotoNews.pl
4 Potrzebna szybko pomoc. Aparat zapłonowy (50466/45) - PT
  

Potrzebna szybko pomoc. Aparat zapłonowy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wyjąłem aparat zapłonowy by wymienic oring. Kłopot w tym ze nie znalazłem starego oringu izastanawiam sie w którym miejscu poinnien byc. A druga sprawa musze dostac sie do miejsca w którym sa lutowane te przewodziki w aparacie bo jeden jest urwany i nie wiem jak rozebrac aparat Potrzebuje szybkiej rady i/lub schematu budowy aparatu
  
 

nie jestem pewien ale może tu coś znajdziesz

http://www.xr3i.republika.pl/
  
 
nIESTETY NIC TAM NIE ZNALAZŁEM.... NADAL POTRZEBUJE WASZEJ POMOCY!
  
 
O-ring jest w głowicy, a nie na aparacie. A aparat rozbieramy wyciskając klęk ustalający zabierak.
  
 
Wilku ... Jak on jest w głowicy to siak go wymienic?
  
 
Chwila, ja mialem na trzech aparatach zaplonowych uszczelke. To jak to jest?
  
 
Ano tak, o coś innego mi chodziło widocznie.
  
 
ok juz załozylem uszczelniacz i złozyłem i dziaął... ale nie wiem jak długo bo kabelki lutowałem i musiałem ten plastik ze srodka wyrzucic bo był pouszkadzany i urwał ksie przez to kabel... teraz kabelki przytwierdziłem drucikami... i musze chyba poszukac aparatu po szrotach niedrogo
  
 
We Wrocku nowy, za zdaniem starego 280 zł.
  
 
Dobrze wiedziec, by nie przeplacic za uzywke a tak btw. to pewnie bedzie jak ze wszystkimi moimi prowizorkami.... zawsze mowie ze to tymczasowo i trzeba poprawic a potem sie okazuje ze zdazy mi sie wszystko w koło porozwalac a prowizorka jeszcze trzyma. W k-shlu obspawałem lewy wachacz po tuym jak sie gniazdo wyrwało a prawy niedługo pozniej wymieniłem z tej samej przyczyny.... i potem sie okazało ze pospawany wytrzymał dłuzej niz nówka o jedno spotkanie z kłoda o srednicy ok 10 cm, która jacys dowcipnisie w sylwestra w nocy przysypali sniegiem w poprzek drogi.... potem wlokłem sie przez 40 km z predkoscia 20-30 km/h bo koło mi z tyłu szło pod skosem i tarło a prowizorki ni wuja nie uszkodziło
  
 
No cóż, Polak potrafi
  
 
Wiecie co, najlepsze jest to, ze w np. w moim Essim jest juz elektroniczne sterowanie zaplonem. Wiec w aparacie nie ma zadnych sprezynek, przyspieszenie i opoznienie zaplonu dokonywane jest przez ten modul. Najwieksza wada tych aparatow jest czujnik Halla, ktory sie szybko rozpada. Ale... bardzo podobny jest od Tavrii. Odrobine wiekszy, ale przy odrobinie opraw szlifierczych bedzie znakomity. Mam dwa zepsute aparaty, wiec moze zrobie relacje z regeneracji w wakacje. A to juz pojutrze
  
 
Ok, czekamy
  
 
Hmmm no to mamy taki sam zapłonik ja zastanawiałem sie czy w razie co nie mozna by tego zastapic układem na podczerwien. Takie patenty produkuje firma PRAMETI do motocykli (min. Do Jawy 350TS )by wyeliminowac koniecznosc posiadania mechanicznego przerywacza. Bo moj biedny połatany aparacik pewnie tez za długo juz nie po zyje