Odpalanie na przycisk;) 125p

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mam taki problem -bo zalozylem taki przycisk od duzych maszyn elektrycznych-taki czerwony z chromowana obwodka-chce zamiast krecenia kluczykiem odpalac furke-i teraz gdzie podlaczyc te 2 przewody??napalilem sie na takie cos i zostalo mi tylko podlaczyc bo zgrabnie wszystko wpasowalem w srodkowa konsole-beda fotki...ale schodze z tematu-wiec gdzie sie podczepic??
  
 
cze ja mam u siebie podobne rozwiazanie (poniewaz nie chce palic mi z kluczyka pomimo wymiany tego kabla ze stykami na nowy). o ile dobrze pamietam to jednym kabelkiem podpiolem sie do plusa pod ktorys z bezpiecznikow, a drugi poprowadzilem pod maske i wpiolem sie do kabelka od sterowania, tego co idzie do wlacznika elektromagnetycznego.pozdrawiam
  
 
Cytat:
2004-05-18 00:01:53, Krupek pisze:
zalozylem taki przycisk od duzych maszyn elektrycznych-taki czerwony z chromowana obwodka-


Czerwony przycisk to przycisk wyłączający . Jeżeli ma tylko jedną parę styków - nic nie zrobisz , bo te styki są normalnie zwarte , po naciśnięciu się rozwierają ! Dopiero jakbyś miał pod przyciskiem więcej styków i któreś były normalnie rozwarte - to ten przycisk da się zastosować .
  
 
Jezeli masz stary typ stacyjki (6 styków, z czego tylko 5 zajetych) wystarczy taki przycisk podłaczyc do czarnego przewodu (chyba 2mm) i brazowego (albo czerwonego), Miałem takie cos jako wyjście awaryjne do stacyjki z trzema stykami.
  
 
Cytat:
2004-05-18 07:30:45, schab pisze:
Cytat:
2004-05-18 00:01:53, Krupek pisze:
zalozylem taki przycisk od duzych maszyn elektrycznych-taki czerwony z chromowana obwodka-


Czerwony przycisk to przycisk wyłączający . Jeżeli ma tylko jedną parę styków - nic nie zrobisz , bo te styki są normalnie zwarte , po naciśnięciu się rozwierają ! Dopiero jakbyś miał pod przyciskiem więcej styków i któreś były normalnie rozwarte - to ten przycisk da się zastosować .


Potwierdzam w całej rozciągłości

Ale podpowiem Ci, poszukaj zielonego przycisku. On będzie załączający.
  
 
pamietajcie ze tam idzie dosc duzy prąd, przycisk musi to wytrzymac, a jak nie to trzeba to puscic przez przekaznik (tak mam zrobione u siebie)
  
 
Kolego Krupek !

Generalnie zasada jest taka:

1. Przycisk - obojętnie jakiego koloru - musi mieć styki zwierne, tzn. jak go przyciskasz powinien zwierać obwód.

2. Powinien być to przycisk oporopowrotny, tzn. zwiera tylko wtedy gdy go wciskasz, jak zwalniasz nacisk rozwiera się sam.

2. Zasilanie
Wybierz obwód taki, żeby napięcie w nim pojawiało się po przekręceniu kluczyka w stacyjce. To bardzo ważne !!! Inaczej zostawisz dziecko w samochodzie i dojdzie do tragedii.

3. Jeśli masz już taki obwód, to prowadzisz go przez owy włącznik przyciskowy do włącznika elektromagnetycznego rozrusznika.

Pozdrawiam
vper
  
 
dziala!!! podpialem tak jak kolega korek napisal-a ten przycisk jest oporopowrotny-tylko gdy go trzymam to kreci rozrusznikiem2 rzecz jaka zauwazylem to taka,ze przy wyciagnietym kluczyku kreci,ale nie odpala bo nie ma pradu do cewki,dziala jedynie z kluczykiem jest to tylko gadzet,przewaznie bede uzywac kluczyka,a to dosyc fajny patentpozdrawiam
  
 
Zgadzam sie z kolegą który strzelił porządny opis natomiast opcja jest taka ze powinienes się podpiąć do przewodu doprowadzającego prąd włącznika elektromagnetycznego rozrusznika wtedy bedzie kręcił dopiero po przekręceniu kluczyka w pozycje zapłonu a tak poza tym do kolegi lafara od akumulatora do stacyjki i stąd do rozrusznika płynie zwykłe 12V więc nie jest to jakis zajebisty prąd a i amperarz też jest stosunkowo mały więc bardzo bym prosił TROCHE POWAGI BO NIE PORU......... W TYM ODCINKU
  
 
Cytat:
2004-05-18 17:53:21, EMCE pisze:
Zgadzam sie z kolegą który strzelił porządny opis natomiast opcja jest taka ze powinienes się podpiąć do przewodu doprowadzającego prąd włącznika elektromagnetycznego rozrusznika wtedy bedzie kręcił dopiero po przekręceniu kluczyka w pozycje zapłonu a tak poza tym do kolegi lafara od akumulatora do stacyjki i stąd do rozrusznika płynie zwykłe 12V więc nie jest to jakis zajebisty prąd a i amperarz też jest stosunkowo mały więc bardzo bym prosił TROCHE POWAGI BO NIE PORU......... W TYM ODCINKU


po pierwsze 12V oznacza napięcie a nie prąd a pozatym do elektomagnesu idzie prąd od 2A do ok. 10A
więc przydałoby sie zastosować przekaźnik ale w/w przycisk spokojnie sobie z tym poradzi
  
 
Cytat:
2004-05-18 17:36:20, Krupek pisze:
(...) 2 rzecz jaka zauwazylem to taka,ze przy wyciagnietym kluczyku kreci,ale nie odpala bo nie ma pradu do cewki,dziala jedynie z kluczykiem


A nie mówiłem . Dlatego też proponowałem przekaźnik, który odpowiednio podłaczony, pozwalałby kręcić tylko po właczeniu zapłonu i dodatkowo odłaczałby inne odbiorniki w momencie rozruchu.
Z resztą >> sami zobaczcie << jak to ładnie opisałem - jestem z siebie dumny bo o tej godzinie zwykle nie jestem w stanie pisać z sensem .

Cytat:
jest to tylko gadzet,przewaznie bede uzywac kluczyka,a to dosyc fajny patentpozdrawiam


A to szkoda, bo możnaby zastosować bardzo fajne i co ważne oryginalne zabezpieczenia po przeniesieniu startera na przycisk. Jednak o tym już nie będę sie rozpisywał w otwartym temacie. Ale skoro to ma być tylko bajer...
U mnie to była konieczność (do stacyjki nie idzie już nawet pół przewodu teraz ) ale nawet mi się podoba załączanie wszystkiego "hebelkami". A mój przycisk ma srednicę ~10mm i jakoś nic mu się nie dzieje na razie, a do tego można go łatwo ukryć.
Fajnie jest mieć samochód do experymentów, tyle już ciekawch patentów wymyśliłem .
  
 
Cytat:
2004-05-18 17:36:20, Krupek pisze:
dziala!!! podpialem tak jak kolega korek napisal-a ten przycisk jest oporopowrotny-tylko gdy go trzymam to kreci rozrusznikiem2 rzecz jaka zauwazylem to taka,ze przy wyciagnietym kluczyku kreci,ale nie odpala bo nie ma pradu do cewki,dziala jedynie z kluczykiem jest to tylko gadzet,przewaznie bede uzywac kluczyka,a to dosyc fajny patentpozdrawiam


Gorzej jak zostawisz samochód na biegu... z dzieciakiem w środku

[ wiadomość edytowana przez: Hubiszon dnia 2004-05-18 21:42:18 ]
  
 
Witam!Ja również mam taki wylacznik tylko troche w innym celu zamonntowany.Po pierwsze mam go pod maska kolo akumulatora.A używam go tylko w zimie jak jest mróz zaje...fajny bo slyszalem ze jest taki myk ze jak wlacznik jest bezposrednio blisko akumulatora to latwiej sie odpala-i rzeczywiscie TAK JEST! Dziala mi tez tylko jak mam przkrecony kluczyk w stacyjce i mam go podłaczonego tez do kabelka z rozrusznika...chyba tego czerwonego co go widac-ale nei pamietam.Sprawdzcie sobie ten bajer w zimie bo to pomagaPozdrofka
  
 
Cytat:
2004-05-18 18:15:06, Piekarski_Piotr pisze:
Cytat:
2004-05-18 17:53:21, EMCE pisze:
Zgadzam sie z kolegą który strzelił porządny opis natomiast opcja jest taka ze powinienes się podpiąć do przewodu doprowadzającego prąd włącznika elektromagnetycznego rozrusznika wtedy bedzie kręcił dopiero po przekręceniu kluczyka w pozycje zapłonu a tak poza tym do kolegi lafara od akumulatora do stacyjki i stąd do rozrusznika płynie zwykłe 12V więc nie jest to jakis zajebisty prąd a i amperarz też jest stosunkowo mały więc bardzo bym prosił TROCHE POWAGI BO NIE PORU......... W TYM ODCINKU


po pierwsze 12V oznacza napięcie a nie prąd a pozatym do elektomagnesu idzie prąd od 2A do ok. 10A
więc przydałoby sie zastosować przekaźnik ale w/w przycisk spokojnie sobie z tym poradzi



No wlasnie, a ja mam przycisk, ktory nie wytrzymuje duzego prądu, wiec mam przekaznik