Coś zwariowanego

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czy jest może w klubie jakiś miłośnik spadochroniarstwa?
Mam zamiar w najbliższym czasie zrobić takowy kurs, od razu po obronie która planuje na lipiec, sierpień. Taki miły akcent zakończenia studiów , a może są chętni na cos takiego. Impreza jest dosyć kosztowana ale wrażenia nie zapomniane hehe.

  
 
Jakie sa teraz koszty? Kiedys bylo to niestety poza moim zasiegiem finansowym (na uczeli) a teraz brak czasu. Ale kto wie moze jeszcze kiedys skocze, albo polece na szmacie
  
 
Koszty.. kurcze - nie myslalem ze to bedzie za taka cene...

"..podstawowy kurs spadochronowy trwa dwa dwa weekendy i obejmuje wykłady teoretyczne, szkolenie naziemne, egzamin oraz trzy skoki spadochronowe z samolotu AN-2. Cena kursu wynosi 500 zł lub 650 zl w zalezności od modelu spadochronu na którym wykonujemy skoki.

to chyba nie tak duzo, prawda ???

http://www.skydive.pl/kawiarnia/kurs.htm - tyle ze w Łodzi moze sam bym skorzystal... z Poznania daleko

adasco, może ty sprobujesz ??? sa skoki tandemowe.. malzonke zaciagniesz ))) albo kto inny z Łodzi ??
  
 
hmm to nie jest chyba taka zła cena. Kurcze ja byłbym chętny, jednak lipiec-sierpien nie ma mnie w kraju
  
 
u nas specjalistą od lotni i paralotni jest MArio... może jego naciągniesz na skot ze szmatą...
  
 
Ehhhh.... do dziś wspominam z jakim zapałem Mariusz opowiadał i odpowiadał nam o paralotniarstwie w Ładzie Pawła. Cóż za wspaniałe chwile Ja mimo wszytko wole nie kusić losu, bo z moim szczęściem to spadochron przypadkiem by sie nie otworzył, a pomocniczego by akurat nie było.... Ja wolę pouprawiać sobie trekking w Tatrach
  
 
Cytat:
adasco, może ty sprobujesz ???




chcesz sie mnie pozbyc??
  
 
Kurde ja bym poskakał ale na samą myśl ciśnienie mi już skoczyło a zaraz muszę skoczyć po piwo a zakończe to skokiem do wyrka . Sory musiałem to powiedzieć skoki to naprawde świetna zabawa ale niestety wielu z nas niemorze z powodu kasy lub czasu ja niestety z tego drugiego powodu
panoni
  
 
W warszawie cena jest troche wyzsza 750 zl za kurs, plus badania jakies 150-200, no i ubezpieczenie.
Kurs traw w sumie 5 dni, przez 3 dni wyklady, 4 dnia egzamin a 5 skoki. W cenie kursu sa 3 skoki z wysokosci 1500m. Kolejne skoki w zaleznosci od wysokosci 40, 50, 60 zl (1500m, 2000m, 2500m)
ceny z Aeroklubu Warszawskiego
  
 
Prymi: Nie sądziłem,że masz takie extremalne ciągoty!!
  
 
zawsze chialem sobie tak skoczy hehehe, a teraz nadarza si okazja
  
 
Kurde, ja bym też chętnie się na to pisał, bo też mam extremalne ciągoty i lubię ryzyko i adrenalinę (chętnie bym se tak skoczył na bungee, bo też jeszcze nie próbowałem), ale niestety trzeba być pełnoletnim, nie? A poza tym po kwietniowym kupieniu roweru nie dysponuję dużym zasobem gotówki. A tak przy okazji Prymi, to czy trzeba przeprowadzić jakieś badania lekarskie? Jeżeli tak to jakie? Z jakimi wadami na pewno nie przejdziesz testu? Z góry dzięki za odpowiedź. Pozdr: Miły
  
 
Mily minimalny wiek to 16 lat za zgoda rodzicow (opiekunow). Niestety badania tezeba przejsc w jednym z 3 osrodkow w Polsce. Odpadaja ci ze skrzywieniem kregoslupa i wadami z tym zwiazanymi. Koszt takiego badania to ok 150-200. Mam zamiar zrobi takowe badania do konca czerwca. Jak przejde to zdam relacje hehehe
  
 
Mily, wstap do komandosow to se poskaczesz

za darmo!
  
 
Ja już wyrosłem z takich ciągot do ekstremalnych sportów. W sumie życie jest wystarczająco niebezpieczne, a ryzykowanie i potęgowanie prawdopodobieństwa przedwczesnej śmierci lub kalectwa to perwersja typowa dla
młodych samców gatunku ludzkiego , która w momencie i posiadania potomstwa raczej mija...
  
 
Ja też już się sypię dzisiaj się zwaliłem z wózka na kość ogonową i cieżko mi jest teraz siedzieć chyba jutro mnie prześwitlenie czeka bo ból jest potworny
  
 
to jeszcze jak by się okazało że jeden z tych ośrodków badań jest w Łodzi to zaczynam się zastanawiać choć jak nie można mieć pokrzywionych kości to chyba się nie zakwalifikuje choć pewnie wszystko można załatwić
  
 
No to coś w temacie!!! Polecam gorąco przejechać się roller coasterem!!!! Bardzo realistyczne!!!

http://www.nolimitscoaster.com/Download/download.html
  
 
"Ja tam nie rozumiem, jak można wyskoczyć z całkiem sprawnego samolotu"

Jak to powieział mój braciszek (pilot w Aeroklubie Lubelskim - członek kadry narodowej)
  
 
Ja tam jeszcze "dorastam" do skoków spadochronowych (myślę tu o latającym skrzydle). I może nigdy nie dojrzeję do takiej decyzji; w miarę starzenia człowiek robi się coraz bardziej asekuracyjny . Czasami chodzą mi po głowie myśli o skoku w spadochronowym tandemie, ale te przeciążenia mnie przerażają... jeszcze by mi cos w mózgu pękło .

Paralotnie, to co innego; to jest bardziej szybowanie z możliwym nawet wznoszeniem do góry korzystając z prądów powietrznych (niż spadanie w dół z prędkością umożliwiającą przeżycie...).
Pomyśl Prymi ew. o paralotniach...