Sprzeglo i prawdopodobnie powazny problem...:(

Witam, niedawno zmienilem sobie sprzeglo,bo stare mi sie slizgalo i zacinalo (no moze nie ja zmienialem,ale mechanik ), przez pierwsze 3 dni wszystko bylo ok, choc sprzeglo nie zachowywalo sie za bardzo jak nowe (firmy luk), bo lapalo jak sprzeglo z juz wiekszym przebiegiem (znaczy sie nie szarpalo,a powinno bo kiedys juz mialem zmieniane i wtedy tak bylo),ale skoro dzialalo to sie nie przejmowalem, az tu jednego dnia moje zdziwienie bo pedal sprzegla znow na koncu lapie (ale przynajmniej lapie;>), pojechalem, mechanik wymienil samoregulator i dalej to samo,wiec wzial wsadzil gruby pret i odgial to cos co wyciska sprzeglo i wchodzi w obudowe skrzyni biegow. W tym momencie sprzeglo wrocilo do swojego prawidlowego polozenia (zaczelo lapac w polowie), mechanik zdiagnozowal, ze to wita tego czegos na zalaczonym zdjeciu (zdjecie z innej skrzyni ktora tez ma troche ten element wyrobiony), podobno sie wyrobilo i teraz lozysko na nim sie blokuje i nie powraca w pelni, a jezdziac tak dalej moge zajechac nowe sprzeglo. Mam teraz pytanie, czy da sie to jakos naprawic, czy musze cala obudowe skrzyni biegow zmieniac???? moze da sie to jakos zregenerowac???? element wykonany jest z aluminium (ten na ktorym porusza sie lozysko). Moze znacie we wrocku kogos kto potrafi to zregenerowac?

nic nie mowil o samych widelkach,wiec chyba to okragle, czyli z tego co napisales wynika ze to tuleja widełek wyłączających.

Aha, po odlaczeniu linki sprzegla ten elemet na zewnatrz skrzyni do ktorego jest linka wpieta rusza sie gora dol (jest jakis luz), wiec to jest tez moje dodatkowe pytanie, czy tak powinno byc? (podobno piwnno byc bez luzu)

Cytat:

2004-05-25 19:28:09, WilK pisze: Tak sądzę, jeśli w tym właśnie chodzi łapa sprzęgła.

A co z glownym problemem blokowania sie lozyska? jakies rady, wskazowki? ja rozkladam rece,bo salo rozebranie skrzyni to juz koszt 300zl,a rozebrac ja trzeba,bo obudowe podobno trzeba zmienic cala, a nie mowie nawet nic o tym zeby kupic inna obudowe,bo to oddzielny koszt (nowa 700zl )


a regeneracja? hmmm, ja nie wiem,bo nie wiem kogos spytac i kto to robi

Cytat:

2004-05-25 19:47:19, WilK pisze: Spręzyna odciągowa powinna byc taka, że łożysko powinno wracać. Chyba, że wieloklin wałka sprzęgłowego też jest przytarty.

wlasnie o to chodzi ze jest przytarty i co moge z tym jak zrobic (poza kupnem nowej obudowy), zeby to jeszcze iles kkm wytrzymalo?

precyzuje, chodzi o ten element na dolnym zdjeciu (okragly), tak mi powiedziano ze jest juz wytarty i lozysko nie porusza sie na nim rownomiernie,dlatego potrafi sie zaklinowac (zablokowac, tak mialem podjezdzajac w galerii na parking, ze pedal sprzegla zatrzymal sie przy puszczaniu w polowie,ale na szczescie jak go wcisnalem i puscilem ponownie to odskoczyl) ,

a walek sprzegla w takim razie to nawet nie wiem gdzie sie znajduje


[ wiadomość edytowana przez: wiesiu666 dnia 2004-05-25 20:10:44 ]

aha rozumiem, a gdzie takie tuleje mozna kupic i za ile? sadze ze nie sa to oryginalnie do forda wtedy? Aha, rozwiercic to byloby ciezko,bo najpierw trzeba stara wyciagnac, a otwor po niej zostanie dosc duzy i jeszcze jedno, czy moglbys mi powieciec cos wiecej na temat: "można poszaleć i dorobić nową np, z fosforobrązu"???

z gory dzieki za pomoc.

Cytat:

2004-05-25 20:31:53, WilK pisze: Tuleję trzeba dorobić. Np. właśnie taką z fosforobrązu - na pewno nie będzie się zacinać.

No to juz duzo wiem,moze wiesz jeszcze gdzie we wroclawiu moge sie o taka usluge pytac? oni mi wstawia nowa tuleje, czy moze poprawia tym fosforobrazem ta co mam aktualnie? (sadze ze musza zrobic tak aby byla troche grubsza)