MotoNews.pl
1 Samochody zabytkowe (50453/12) - PT
  

Samochody zabytkowe

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam pytanko .
Kiedy i na jakich zasadach można wystąpić o status samochodu zabytkowego i jakie są dokładnie z tego korzyści, a jakie ograniczenia?
Czy za 2 latka będę mógł zarejestrować swoją 23 latkie jako zabytek, czy też jednocześnie trzeba spełnić warunek 15 lat od zaprzestania produkcji?
A jeśli tak to kto wie kiedy zaprzestano produkcji modelu 21061?
Pozdrowienia z Olsztyna!
  
 
Z tego co mi wiadomo, to produkcja powinna zostac zaprzestana 10 lat wstecz. Ale moge sie mylic!
Korzysci - hmm zolte tablice(ale to mzoe i wada), brak przegladow.
Wady- zeby zmienic glupi kabelek, musisz miec zgode jakiegos inspektora, i kazda najdrobniejsza pierdolka musi byc oryginalna- kazdy drucik kazda srubeczka.
Poza tym chyba trzeba udowodnic ze ma sie auto oryginalne, kupe kasy na formalnosci papierkowe i nie wiem co jeszcze.

To chyba jest nieoplacalne moim skromnym zdaniem.
  
 
Poza tym:

Z tego co się orientuję - na zabytek nie trzeba mieć ciągłości w OC (można sobie robić dowolnie długie przerwy bez ubezp. i wykupywać ubezp. np. na 2 dni, itd.) .
Nie ma chyba też obowiązku, żeby "kazda najdrobniejsza pierdolka była oryginalna", tylko jakiś określony procent może byc nieoryginalny, dorabiany (bo inaczej trudno byłoby zarejestrować większość z tzw. zabytków). Chyba 75% musi być oryginalne (coś mi tak chodzi po głowie, ale mogę się mylić).
Jak masz zabytek, to masz też przepustkę do świata fanów starych aut, możliwość uczestnictwa w zlotach, rajdach i tego typu imprezach (a jest tam wielu pasjonatów watych poznania).
No i warto pamiętać, że jak masz zabytek na żółtych tablicach, to blondynki patrzeć będą na Ciebie nie jak na faceta, który z braku kasy na BMW zakupił sobie cud sowieckiej motoryzacji, ale na ekstrawaganta w nietuzinkowym, zabytkowym wehikule .
  
 
Cytat:
2004-05-25 17:06:15, Mariusznia pisze:
Poza tym:

Z tego co się orientuję - na zabytek nie trzeba mieć ciągłości w OC (można sobie robić dowolnie długie przerwy bez ubezp. i wykupywać ubezp. np. na 2 dni, itd.) .



Można rzeczywiście kupić ubezpieczenia na krótki czas, ale nie krótszy niż 30 dni...Tak mi się zdaję.
  
 
Pisałem już o tym parę razy i można by poszukać na forum ale napiszę raz jeszcze.
1) pojazd musi mieć co najmniej 25 lat
2) ten model musi być nieprodukowany od co najmniej 15 lat (2106 przestali produkować chyba w 2002 czy 2001 r więc tu jest lipa)
3) musisz mieć opinię od uprawnionego rzeczoznawcy że samochód jest w wysokim stopniu oryginalny - minimum 200 zł (w małych dziurach, w takiej Warszawce stawki są odpowiednio wyższe)
4) w przypadku chęci otrzymania żółtych tablic w oparciu o opinię rzeczoznawcy auto jest rejestrowane od nowa - co wiąże się m.in z koniecznością wykupienia książki pojazdu - kolejne parę stówek + koszty normalnej rejestracji
5) póżniej masz nadzór konserwatora zabytków nad swoim autkiem, wprawdzie zazwyczaj tylko formalny ale jak trafisz na jakiegoś nawiedzeńca (a tacy też się zdarzają) to nie pozwoli Ci nic przerabiać w autku, o takim gazie np. zapomnij.

Tak właśnie to wygląda więc niezbyt się opłaca - po prostu za mało korzyści, no chyba że bierzesz pod uwagę bajer jakim jest posiadanie żółtych blach.
Informacje pochodzą z Wydziału Komunikacji Starostwa Powiatowego w Nowym Sączu - być może gdzieś indziej te zasady czymś się różnią.
Pozdrawiam
Andrzej
  
 
zeby Ci jeszcze bardziej oslodzic to wiem ze 2106 wciaz produkuja licencja zostala wykupiona od waz przez firme iz w 2002 r i dalej klepia przestarzala technologie i z tego co slyszalem nowe egzemplaze sa gorszej jakosci od swoich dziadkow wiec jak chcesz zabytek to najpierw poczekaj az skoncza produkowac potem kolejne 15 lat a do tego czasu to mysle ze juz Ci lada sie znudzi

[ wiadomość edytowana przez: Bania dnia 2004-05-25 23:32:08 ]
  
 
Poza tym łada z serii 210x nigdy nie będzie szanowanym oldtimerem. To zbyt popularne i wręcz pospolite auto-obiektywnie rzecz ujmując ( z punktu widzenia kolekcjonerów ) . Dla fanatyków to oczywiście bez znaczenia. Dla mnie fanatyzm , za którym nie idą widoki na spodziewaną korzystną odsprzedaż jest czystym fanatyzmem i taki tylko mam zamiar w swoim życiu uprawiać!
  
 
Slyszalem gdzies ze Ziguli jest na drugim miejscu ilosci wyklepanych pojazdow- po Garbusie ehehehee
Jak dotad garba nawet tego z 70 roku, nie widzialem na zoltych, ale moga byc takowe
  
 
jeszcze zapomnieliście dodać że żeby przekroczyć granice państwa to trzeba mieć zezwolenie konserwatora zabytków również chyba że z wejściem do uni coś się zmieniło w tej kwesti a osobiście uważam iż wystarczy że auto skończy 25lat (tak jak moje) i jest uprawnione do zniżki 50% w OC przynajmniej w PZU a ma się to ta że wyliczają OC z twoich zniżek i od końcowej normalnej kwoty płacisz 50% i nie trzeba się bawić w żadne zabytki i to w większości przypadków wystarcza bo w gruncie rzeczy o to chodzi.
Osobiście ostatnio za OC (silnik 1.5)z 30% zniżki zapłaciłem 580zł za rok i to już jest poprawa bo ostatnio płaciłem tyle za pół roku, nie wiem tylko jak jest w innych firmach ale dowiem się jutro jak będę płacił OC za drugie auto
  
 
Niestety parę dni temu dowiedziałem się że PZU już nie będzie dawał obligatoryjnie zniżki 50% na auta pow. 25 lat, i trzeba będzie jeszcze spełnić jakieś warunki. Nie wiem czy to prawda, nie sprawdzałem, dowiedziałem się to od brokera który był u nas w firmie. Wszystkiego się dowiem jak będę rejestrował za jakiś miesiąc moją 31-letnią MZ-kę.
A co do problemów z wyjazdem zabytku za granicę to nie jestem pewny czy nie dotyczy to tylko pojazdów wyprodukowanych przed 1945 rokiem. Też nie jestem tego pewny ale coś mi się obiło o uszy.
Pozdrawiam
Andrzej
  
 
dziś płaciłem OC za moje "nowe" Tipo i przy okazji pytałem o te zniżki i pani nic nie wspominała że w PZU mają znieść 50% ale niestety ta zniżka oferowana jest tylko przez PZU natomiast ubezpieczałem Tipo w Generali i zapłaciłem za rok z 50% zniżki 416zł natomiast przy zniżce 60% w tej firmie wychodzi to 375zł i jest to chyba i tak taniej niż w PZU ze zniżką dodatkową 50% za skończone 25 lat auta jedyny mankament trzeba zapłacić całą składkę jednorazowo nie rozkładają tego na raty jak w PZU
  
 
Witam!
Po przeczytaniu poniższych wypowiedzi stwierdzam, że muszę dać sobie spokój z tym "zabytkowaniem" mojej Ładnej. Trochę szkoda tych, żółtych tablic ale i tak nie ma z nich dużych korzyści.
Jeśli w PZU będzie obowiązywała ta zniżka po 25 latach to znaczy, że za dwa latka będę płacił tylko niecałe 200zł na rok, (teraz płaciłem coś koło 350zł bodajże) . Teraz dzięki stażu ojca mam maksymalną zniżkję za współwłaściciela.
Dzięki za pomoc przy "zabytku" !!!