Gaz

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. Mam pytanie czy przy przebiegu 134000 w Espero 1.8 CD warto założyć instalację gazową? nullnull
  
 
Warto.
  
 
Ja też myślę, że warto.

Ceny benzyny są straszne.

Acha. Zapomniałem dodać, że 600 km temu też się zagazowałem i to z przebiegiem 322 000 km.

Gazuj śmiało.
  
 
zawsze warto
  
 
ja tylko gaz uznaje - oczywisci koszty ekonomiczne
  
 
Cytat:
2004-05-28 21:20:15, niutekw pisze:
Witam. Mam pytanie czy przy przebiegu 134000 w Espero 1.8 CD warto założyć instalację gazową?



Nie gwałćmy samochodów gazem

Jako wierny przeciwnik zasilania silników spalinowych, pracujących wg cyklu Carnotta - Otta paliwem alternatywnym zwanym LPG - nawet kuchenkę w domu mam na "prund"

Wstydźcie się... Carl Benz i Ferdynand Porshe w grobie się pewnie przewracają

Pozdrawiam - SpeedR
  
 
Jak to mowi nasz kolega Tomek Gaz to Zloooooooooooo
  
 
Gaz zło... dobro... czemu samo DU sprzedawało w pewnym okresie Laosy z gazem? Wiadomo dla pieniędzy! Silnik i tak się będzie kręcił, jak się ukręci to auto i tak będzie już w wieku przedśmiertelnym. Wszystko jest kwestią opłacalności - ja jeżdżę (złomiakiem-esperakiem) za mało, aby wyłożyć 2 tys zł.
  
 
Cytat:
Gaz zło... dobro... czemu samo DU sprzedawało w pewnym okresie Laosy z gazem? Wiadomo dla pieniędzy! Silnik i tak się będzie kręcił, jak się ukręci to auto i tak będzie już w wieku przedśmiertelnym. Wszystko jest kwestią opłacalności - ja jeżdżę (złomiakiem-esperakiem) za mało, aby wyłożyć 2 tys zł.




Dobrze powiedziales dla pieniedzy. ja tez jezdze malo i gazu niezakladam bo niewiem kiedy by mi sie to zwrocilo zreszta moj tata jest przeciwny LPG i o bardzo duzo jezdzi ale gazu niezalozy
  
 
Ja tam wolę jeździć więcej na gasssie niż mniej na benzynie.
  
 
Chłopaki od benzynki nie znaja się na rzeczy bo gazu nie mają gazik jest tani , dobry i ekonomiczny , nie trzeba połowy pensji tracić na paliwo
  
 
Cytat:
2004-05-29 11:55:18, Kostecki pisze:
Chłopaki od benzynki nie znaja się na rzeczy bo gazu nie mają gazik jest tani , dobry i ekonomiczny , nie trzeba połowy pensji tracić na paliwo



Taaaaak
Ok, gaz jest tani. W każdym razie tańszy od benzyny. To nie ulega wątpliwości.

Natomiast bardzo chętnie dowiem się, jakie jeszcze zalety, prócz ceny ma LPG

Aaaale będzie zjeb

Pozdrawiam - /niezagazowany/ SpeedR
  
 
Cytat:
2004-05-29 14:03:16, SpeedR pisze:
Natomiast bardzo chętnie dowiem się, jakie jeszcze zalety, prócz ceny ma LPG



Nie ma innych zalet
Chyba ,że zaliczymy do nich wyższą oktanowość gazu i ekologiczność.
  
 
Cytat:
2004-05-29 14:12:11, -JACO- pisze:
Nie ma innych zalet
Chyba ,że zaliczymy do nich wyższą oktanowość gazu i ekologiczność.



A właśnie... aspekt ekologiczny pominąłem. Natomiast jest prawdą, iż LPG jest nieporównywalnie bardziej ekologiczne od PB

Wyższa oktanowość... niby tak

Natomiast, abym nie okazał się totalnym malkoltentem, przyznam, iż bardzo podoba mi się pomysł zasilania LPG poprzez wtrysk gazu w fazie ciekłej
To rozwiązanie jest naprawdę pomysłowe i ma nawet więcej zalet, aniżeli wad

Pozdrawiam - SpeedR
  
 
Oooo, to dziwne, że koledzy nie wiedzą jakie jeszcze są zalety gazu, bo przecież są - olej nie jest rozrzedzany benzyną więc nie traci właściwości smarnych, nie ma sadzy ze spalania benzyny czyli szybkiego zanieczyszczenia oleju, nie ma nagarów na tłokach, pierścieniach i zaworach, nie ma spalania detonacyjnego, silnik jest elastyczniejszy, olej nie jest zmywany z gładzi cylindrów przez benzynę, itd, itd.
Pozdrawiam
  
 
No i jest jeszcze jedna zaleta gazu - nie trzeba sobie samemu tankować auta i można się poczuć jak PAN
- to było cyniczne, kto śledzi inne wątki wie jakie mam zdanie na ten temat w rzeczywistości
  
 
Cytat:
Oooo, to dziwne, że koledzy nie wiedzą jakie jeszcze są zalety gazu, bo przecież są - olej nie jest rozrzedzany benzyną więc nie traci właściwości smarnych, nie ma sadzy ze spalania benzyny czyli szybkiego zanieczyszczenia oleju, nie ma nagarów na tłokach, pierścieniach i zaworach, nie ma spalania detonacyjnego, silnik jest elastyczniejszy, olej nie jest zmywany z gładzi cylindrów przez benzynę, itd, itd.



benzyna najlepsza jest. Zreszta jak tanbkuje bardzo doba benzyne to nagar ci sie niebedzie robil.

Cytat:
No i jest jeszcze jedna zaleta gazu - nie trzeba sobie samemu tankować auta i można się poczuć jak PAN
- to było cyniczne, kto śledzi inne wątki wie jakie mam zdanie na ten temat w rzeczywistości



mi tez ktos tanbkuje i tez sie fajnie czuje jak mnie sie pyta dlaczego nie gaz a ja zawsze odpowiada zm tak " gaz to szmelc" a ten ktos odpowiada " ma pan racje" i zaczyna sie gatka jak to niby bogaci frajezy maja bmw a oni pod gaz podjezzdaja mnie to smieszy
  
 
Cytat:
2004-05-29 23:09:46, Bartek1112 pisze:
i zaczyna sie gatka jak to niby bogaci frajezy maja bmw a oni pod gaz podjezzdaja mnie to smieszy



Brat miał możliwość zobaczenia gościa wysiadającego pod nalewajką LPG z nowej trójki... no ale to jakiś bidak był, bo trójka jest najtańsza... takie Tiko, albo Matiz
  
 
Cytat:
2004-05-29 17:02:51, Krzysztof_L pisze:
Oooo, to dziwne, że koledzy nie wiedzą jakie jeszcze są zalety gazu, bo przecież są - olej nie jest rozrzedzany benzyną więc nie traci właściwości smarnych, nie ma sadzy ze spalania benzyny czyli szybkiego zanieczyszczenia oleju, nie ma nagarów na tłokach, pierścieniach i zaworach, nie ma spalania detonacyjnego, silnik jest elastyczniejszy, olej nie jest zmywany z gładzi cylindrów przez benzynę, itd, itd.
Pozdrawiam



Hmm...
Co do rozrzedzania oleju - ok
Natomiast pamiętać należy, że olej traci właściwości smarne z dwóch powodów...
Pierwszy to proces utleniania na skutek zmian amplitudy temperatur na zimnym silniku, oraz w fazie rozgrzewania i na końcu, gdy osiaga już swoją temperaturę roboczą.
Inna sprawa, to pozostałości po zużywaniu sięsilnika, czyli drobinki metali, oraz "brudy" przedostajace się do komór spalania (niezatrzymane przez filtr powietrza).

Odnośnie spalania tetonacyjnego...
W odpowiednio wysterowanym silniku zasilanym jakimkolwiek rodzajem paliwa, czyli z odpowiednio ustawionym kątem wyprzedzenia zapłonu, ciśnieniem roboczym itp. spalanie tetonacyjne nie ma prawa wystąpić.
W praktyce - spalanie tetonacyjne wystąpi zarówno na PB jak i LPG w wyniku nieodpowiednio (niedokładnie) sterowanego motorka. Fakt jednak, że liczba oktanowa gazu w idealnych warunkach wynosi ok. 103 okt. natomiast PB (przeciętnie) 95 do 98 okt. Tak więc ryzyko wystąpienia zjawiska spalania detonacyjnego na LPG, przynajmniej teoretycznie jest mniejsze, przyz założeniu bardzo wysokiego ciśnienia sprężania.

Co do elastyczności silnika...
Przyznam, że nie mam pojęcia. Nie mam LPG, jednak wszystkie znaki na ziemi i niebie zdają się potwierdzać teorię, że elastyczniejsze są silniki zasilane PB.
Dlaczego... A no dlatego, że po pierwsze - benzyna, niezależnie od gatunku posiada większą kaloryczność, tak więc w przypadku zasilania benzyną jesteśmy w stanie uzyskać wyższy moment obr. oraz moc w stosunku do LPG w identycznej funkcji przebiegu krzywej wartości momentu i mocy przy zakładanych obrotach silnika.
Sposób podawania mieszanki LPG oraz powietrza w konstrukcyjnie nieprzystosowanym do tego silniku jest "przekłamany" jeśli odniesiemy to do silnika zasilanego PB, który budowany (konstruowany) był z myślą o takim własnie sposobie zasilania.
Zjawisko to szczególnie widoczne jest w przypadku wtrysku benzyny (tym bardziej wtrysku bezpośredniego, wysokociśnieniowego; np. GDI Mitsubishi), gdzie w przypadku zasilania gazem występuje nieco inny punkt zapłonu mieszanki w stosunku do Pb. Moje domysły zdają się też potwierdzać wyniki z hamowni.

W przypadku zasilania LPG, faktycznie nie występuje zjawisko zmywania oleju z gładzi cylindrów przez benzyę, jednak warto pamiętać, że gaz LPG, ze względu na swoje właściwości fizyczno - chemiczne spala się w wyższej temperaturze aniżeli klasyczna benzyna. Tak więc wszelkie elementy mające kontakt ze spalaną mieszanką narażone są na działanie wyższych, anizeli w przypadku spalania Pb, temperatur.

Dlatego właśnie tak ważne jest prawidłowe ustawienie składu mieszanki Paliwowo - powietrznej (AFR) w przypadku zasilania silnika gazem LPG.

Pozdrawiam - SpeedR
  
 
Z tego co wiem to nie utlenianie się oleju jest poważna jego wadą wraz z przebiegiem tylko zanieczyszczenia (filtr ma określoną pojemność) substancjami z procesu spalania benzyny. Gdyby nie zanieczyszczenia czyli możliwości absorbcji ich przez olej (ograniczna ilość) to na obecnych olejach można jeździć dobre kilkadziesiąt tyś. kilometrów. I właśnie LPG bardzo mało olej zanieczyszcza.

Nie zgodzę się, że silnik jest skonstruowany wyłącznie dla benzyny, ponieważ dla silnika obecnej generacji (zawory) nie ma to znaczenia, powinien być natomiast drugi komputer z programem tak jak jest w przypadku benzyny (droższe instalacje lub fabryczne są wyposażone w niego).

Możliwość wystapienie spalania detonacyjnego jest o wiele większe na benzynie, poniewaz nikt nie wie co leje do zbiornika, natomiast liczby oktanowej LPG nie można oszukać więc i ryzyko bardzo małe (nie zakładam wadliwego układu zasilania bo w jednym i drugim przypadku musi być on sprawny).

Elastyczność silnika to wynik spalania LPG, jest dłuższe co daje tę przewagę nad benzyna.

Wyższa temperatura nie ma znaczenia przy sprawnym układzie chłodzenia, obieg chłodzenia radzi sobie z tym bez problemu a za to krócej silnik pracuje niedogrzany, co jak wiadomo jest dla niego bardzo szkodliwe.

Natomiast ustawienie składu mieszaniki paliwowo-powietrznej jest tak samo ważne dla benzyny (co jest dla wszystkich oczywiste), jak i dla LPG (o to trzeba dbac tak samo jak w pierwszym przypadku).

A co do momentu silnika to wyposażone fabrycznie silniki w instalację wtryskową LPG niczym nie odbiegają od zasilania benzyną a nawet ją przewyższają. Co też powszechnie wiadomo.

Pozdr.