Mam drugiego fiata!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
od wczoraj jestem wesołym posiadaczem dwóch fiatów 125 p.
fotki są oczywiście w profilu. pierwsze trzy to właśnie mój nowy nabytek, a pozostałe dwie to auto znajomego z Rumi..

co moge napisac? no cóż to co widac w kazdej strony na progach czyli z przodu i z tyłu - dziury ale to jest najmniejszy problem, w poprzednim wyspawałem to i w tym wyspawam , hehe. podłoge oglądałem z pozycji leżacej ale nie spodziewam się tam żadnych nespodzianek.
drzwi zaczyna brac ruda- kiedyś je wymienię, maska przednia pogięta- do wymiany w pierwszej kolejności.
ktoś kto wymieniał błotnik przedni powinien być skopany przez kazdego blacharza w polsce.. kurde serce mi się kroi jak to widzę, jak się wkurze to go wytnę i wstawię drugi ..
tylny zderzak trzyma się tylko po bokach a z tyłu na lince.. zrobie fotki to bekę poskręcacie- koles chciał zatrzymać hak i urwał śruby ^_^ ..

a teraz mięsko czyli mechanika.. silnik seri AB jeaaa! w gaźniku powkrecane dysze maluchowskie..podobno ( można tak zrobić?!?)
i uszkodzona dysza wolnych obrotów, (na szczęscie mam w piwnicy nową) fajnie się nim jechało...albo się ciągle rozpędzał albo krztusił
na łączeniu silnika i skrzyni ..PLOMBA!!! jestem w szoku..na śrubkach od wewnątrz zegarów plastelina.. jak to zobaczyłem to mi kopara opadła normalnie, przebieg - 78 000 km.

łożysko oporowe głośno szumi

oczywiście nie muszę dodawać że oprócz łozyska autko w czasie jazdy nie wydaje z siebie żadnych dzwięków oprócz szumu toczenia się opon po asfalcie? nie wyczułem żadnych luzów kierowniczych( ale jechałem nim tylko jakieś 10km i zwracałem raczej uwagę na pracę silnika)
na początku "troszkę" go znosiło w prawo ale już pod domem było w miarę ok, podejrzewam że się zastał i może hamulce trzymały, albo lożyska.. auto jak mówił właściciel stało przez jakieś pół roku, ttrzega go było na holu odpalac- odpalił po 20 metrach ciągnięcia ; więc wynik uważam za dobry
nie ma gazu ale to akurat nie problem bo mój pierwszy fiacik ma hehe.

aha co do silnika jeszcze .. jak się rozgrzał i wyłączyłem ssanie, zdziwio mnie to że silnik nie drży..aż dziwne..więc dla testów postawiliśmy na filtrze powietrza kieliszek wódki wypełniony do brzegu- nic się nie wylało..z radochy sam go wypiłem

to narazie tyle jesli chodzi o pierwsze wrażenia. uff.

P.S. sprzedam fiata 125p 86r. silnik działa, mechanik powiedział że wymagałby, szlifu wałka rozrządu, i najlepiej cylindrów ,wał o dziwo jest w porządku, są tylko na nim nowe panewki. buda do polakierowania , podszybie przednie najlepiej do wymiany-mogę dostarczyć orginalne z FSO - przynajmniej będzie pasowało.jesłi ktoś potrzebuje auto tylko do jazdya nie do szaleństw to w zasadzie nic przy nim nie trzeba robić- byłem już nim w Czestochowie i dojechałem i wróciłem bez żadnych przygód, wsiadam i jade gdzie chcę. cenę bez instalacji gazowej ustaliłem na 600zł- musi mi się tylko zwrócić koszt przekładki instalacji do drugiego auta.

wiem że to ogłoszenie nie powinno tu być postanowiem skorzystać z okazji, sorki jeśli ktoś cos wie albo ma znajomego sąsiada który potrzebuje wozić drobne towary /kwiaty/znicze coś w tym stylu to plis dajcie mu znać, może kupi, włożyłem w to auto trochę serca i napewno jeszcze trochę pojeździ.
kontakt:
691 775 616 - Piotr

  
 
kurka... a ja szukam akurat samochodu z Gazem a ten nowy nabytek nie wyglada tak żle robotki troszeczke jest ale nie az tak strasznie
  
 
Gratuluje nowego nabytku! Fiacik prezentuje się nieźle, poza tym że jest chyba lekko przydzwoniony (zderzak, maska, prawy błotnik) .
A co do DF'a tego znajomego to śliczny jest - felgi pod kolor nadwozia niech pomaluje i dawaj gościa tutaj! .

ps. Nie chciałbyś wpaść na weekend do Bydzi - zrobimy klubowe pożegnanie maszyny przy okazji spotu .
  
 
Vyzn-R cena auta z instalacją gazowa - 1400-1500zł musi mi się zwrócić koszt założenia nowej instalacji.. cenę auta w tym wypadku sobie podaruję zalezy mi tylko aby go sprzedać.
cena bez gazu- 600zł
cena z gazem 1400-1500zł

niestety odebrać byś go musiał sam..
aha instalcja gazowa ma niecały rok, była zakładana w poprzednie wakacje a raczej w czasie mojego urlopu. na poczatku trochę zamarzała, ale zimę juz przejexdzięłm normalnie, nawet przy tych -15' nie miałem z nią żadnych problemów.
taka jest moja oferta
  
 
ten nowy nabyte nie taki zły jak opisujesz, przynajmniej takie wrażenie po fotkach mam.
Co do tego cacusia na dwóch ostatnich fotach, stary, to jest piekne, jak nie przepadam za fiatami 125 to ten jest piękny, naprawde, pozazdrościc
  
 
kilka więcej fotek tego beżowego fiata znajdziecie na mojej stronie:
www.3miastofiat.prv.pl

nie zamieszcze ich tutaj bo hotlinkowanie nie działa

jest do nich odnośnik prosto ze strony glównej(z newsów)-PRZEMEK...
albo szukajcie w dziale GALERIE/NASZE AUTA/PRZEMEK
nie polecam modemowcom, strona jest na darmowym serwerze..
chłopak dostał go od swojego dziadka który już nie mógł jeździć,
auto jest naprawdę łądne chociaż widac w nim miejsca podpicowane za pomocą szpachli i pędzelka, ale moz ebedzięmy nad tym pracować wszystko zalęzy od checi i chociaz symbolicznej ilości gotówki właściciela(na części + piwo dla mnie tylko skąd wziać migomat.. ja ze swoim jadę na warsztat gdzie pracuję, szef pozwala mi wpadac tam na niedzielę - kiedyś już o tym pisałem..
  
 
Cytat:
2004-06-02 01:52:38, MAGNUM pisze:
(...) tylko skąd wziać migomat.. (...)


Mam ten sam problem - jestem wstępnie zdecydowany na import z zachodu...
BTW - jak jest "migomat" po niemiecku?? I po angielsku też .

Vizn-R - dogadajcie sie, spotkacie sie w połowie drogi i dokonacie transakcji na spocie
  
 
Ja równiez niedawno nabyłem Fiata, ale Argente 2.0 i w zasadzie jest juz rozebrana
  
 
Ale sie ruch zrobił tej wiosny Prawie każdy ma coś nowego Pozdrawiam i życze żeby remoncik szedł jak po maśle