Pozegnanie z afryką....znaczy sie z Ładną.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Nadszedł ten moment

Czas pożegnac sie z moją Ladną.
Ale nie z klubem

Mam tylko nadzieje ze moje cudeńko dostanie sie w ręce klubowicza. (a tak póki co jest uzgodnione).

Przyszedł czas na zmiane samochodu a ze względów finnansowych MUSZE sprzedać 2107.

Dooobra, juz sie wypłakałem/wyżaliłem.

pozdrowiaenia
  
 
Buuuuhuhuhu To smutne. Uszczupla nam się lublińska brać ładziankowa

A do tego zamieniaja to na jakieś Łople Nieładnie, nieładnie
  
 
Tak się też zdarza...
Najważniejsze, żebyś nie zapomniał o Kolegach i pisał, spotykał się z nami i takietam .

To co w końcu qpujesz? Jakiego Opla?

[ wiadomość edytowana przez: Mariusznia dnia 2004-06-18 09:36:19 ]
  
 
Jak juz mówiłem rozstanie jest z Ladą a z klubem NIEEE!!!

Nawet sie zastanawiam nad założeniem nakjejki klubowej LKP na hOplu. (ale czy to nie będzie profanacja )

Z Lada-Lubliniakami spotykam sie non stop. I tak pozostanie. A na spoty/zloty przeciez oplem tez pojechać można. No a nie???


A hOpla kupiłem i owsze klasycznego klasyka z 86 roku - rekorda exclusiv 1,8 na pełnym wtrysku (100 KM) z automatem, wspomaganiem i innymi bajerami. Bardzo fajna, wieeeelka furka.

Ale i tak Łajdaczki szkoda. Aż sie łezka w oku kręci kiedy mijam na drodze zadbane siudemki.
  
 
bywa i tak.....
ja juz pare razy podchodzilem do sprzedazy ladzianki... i jakos nie moge.... juz bylo blisko, ale..... kurde ciezko. Spora w tym Wasza zasluga, skubancy
  
 
Dobra Panowie -> ustalamy -> Łady możemy posprzedawać, ale do Klubu należymy
  
 
Eja eja - tylko Raski sprzedaje fure. Mariusz ty sobie tu nie rob gruntu
  
 
EEEEEEEEEE właśnie. Ten tego no.
Jak to jest ?

Z klubu to mnie przecież nie wylejeta? nie?????
  
 
Witam
Widze że zaczynaja się dziać troche dziwne rzeczy tutaj na forum, rozumiem że ktos zmienia samochód ale tu cytat :
"........Przyszedł czas na zmiane samochodu a ze względów finnansowych MUSZE sprzedać 2107......"
nastarego opla a ładę sprzedaje ze wzgledu finansowych to jest jakąś sprzeczność przeciez kupując takiego opla starego trzeba na remonty wydac więcej niż na ładziankę nawet jezeli by trzeba było
wszystko w niej porobić a do tego przynależność do klubu chyba zobowiązuje posiadanie samochodu marki Łada, wiadomo że ktoś moze zmienić samochód ma więcej hajsu itp. itd. i faktycznie darzy łady sympatią to powinien zostac sympatykiem klubu tak jak np Magik ale nie tak jak Mariusznia mówi z tym sie nie zgodzę przecież logiczne jest że jak ktoś jeździ innym autem to co ma nalezeć do Łada Klub POlska bez sensu dla mnie tak samo jak naklejka klubowa na innym aucie innej marki Zaczynają się dziwne historie w stylu jestem klubowuczem ale jeżdże inną lepsza furą bo tą (na 90% przypadków) wstyd się pokazać wśród znajomych marka Łady zawsze była kojarzona z autem dla biednego społeczeństwa (nie mówie tu oczywiście o czasach komuny gdzie ładami powozili się szychy panstwowe) i zawsze zwśród nas znajda się ludzie ktorzy wolą jeździć autem o dumnej zagranicznej nazwie niz ruskim wynalaznkiem typu łada W przyszłości może tez zmienie ładę na inny wozik (może za 10 lta
ale na pewno nie będę wymagał tego zeby dalej byc klubowiczem ;ale sympatykiem zostanę do końca to tyle moich wywodów dziękuje za przeczytanie ze zrozumieniem
Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2004-06-18 13:22:02, raski pisze:
EEEEEEEEEE właśnie. Ten tego no.
Jak to jest ?

Z klubu to mnie przecież nie wylejeta? nie?????



Nie wylejeta, ale sympatyka dostaniesz na bank Czy tam przyjaciela, bo ja juz nawet sam nie pamiętam jaka jest nomenklatura
  
 
Cytat:
REGULAMIN LKP

1. Każdy użytkownik auta marki Łada może zostać Klubowiczem LKP



szkoda że kolejna osoba sprzedaje ładę..
  
 
Cytat:
2004-06-18 15:10:42, Góral pisze:
Cytat:
REGULAMIN LKP

1. Każdy użytkownik auta marki Łada może zostać Klubowiczem LKP





Góral, ja nie jestem użytkownikiem łady, a też jakoś jestem klubowiczem. Dziwne, nie?

A tak w ogóle to Ruski przecież nie miałeś sprzedawać, tylko łada miała być jako drugi samochód? A w ogóle w sytuacjach takich jak Adasco, czy teraz Ruski - że byliście bliscy sprzedania, bądź sprzedajecie łady, to proponuję sprzedać starą ładę a jako nowy wóz kupić 110 . I też będzie można być pełnoprawnym klubowiczem. No bo inaczej to jest nie do pomyślenia - nie dość że zdrajcy zmienili łady na zachodnie trupy, to jeszcze mają czelność dalej pojawiać się tu w klubie . Zero honoru! . A tak - sprzedacie starą ładę, nowa to też by była łada i nie byłoby wyrzutów.
  
 
Nie widze problemu,by po zmianie auta funkcjonować w klubie jako Przyjaciel LKP.

  
 
Raskiemu przyjaciel sie nalezy. A ty Mily gryźnij sie czasem w jezor
  
 
Cytat:
2004-06-18 16:02:23, mily_byd pisze:
Góral, ja nie jestem użytkownikiem łady, a też jakoś jestem klubowiczem. Dziwne, nie?




Jakbyś nie zauważył, to obok nicka masz napisane: Honorowy. A to taka subtelna różnica. Proste, nie?
  
 
Cytat:
przeciez kupując takiego opla starego trzeba na remonty wydac więcej niż na ładziankę nawet jezeli by trzeba było
wszystko w niej porobić


I tu sie mylisz szanownu Vulcanorze. A przynajmniej w tym egzemplarzu.



Cytat:
A tak w ogóle to Ruski przecież nie miałeś sprzedawać, tylko łada miała być jako drugi samochód?



Plany, plany....sam wiesz (choć Ty Miły to może jeszcze i nie) jak to czasem cos można zaplanowac a potem wszystko szlag trafia...







Cytat:
A ty Mily gryźnij sie czasem w jezor




O taaaak!

Dobra, a teraz cos ode mnie.
Moj wcześniejszy post i to "nie wylejeta" nie odnosi sie wcale do statusu klubowicza czy sympatyka czy jeszcze jakiegoś innego "kumpla". Regulamin znam.
Wiecie dlaczego zaglądam na to forum???
- bo fajne ludziska jestescie

To by było na tyle.
pozdrawiam


[ wiadomość edytowana przez: raski dnia 2004-06-19 08:04:40 ]
  
 
Uprzedzając wnioski i podania innych Klubowiczów.

WNIOSEK

Uprzejmie proszę szanownych Panów Moderatorów o zmianę mojego statusu "klubowicz" na inny bardziej "odpowiedni".

Prośbę moją uzasadniam osobistą obawą o wystąpienie kłutni na forum wynikłej z mojego statusu.




Tak lepiej?
  
 
Raski, na każdego przyjdzie taki czas...Na jednego wcześniej, na drugiego później. Nie miej wyrzutów sumienia. Na pewno w Klubie Opla też jest dużo fajnych ludzi! Bo ludzie są fajni, bez względu na to jakie kupili sobie samochody, nawet ci w BMW bywają OK Trzymaj się ciepło. Opel Rkord to świetna bryka. Mój ojciec miał takiego z 1984 roku i kiedy wpadł na pomysł ,żeby go sprzedać to żałowałem tak jakbym dziś miał swoją ładę sprzedać. Po prostu przywiazujemy się do przedmiotów , czasem nadmiernie zapominajac, że to tylko kawałki blachy i plastiku....
  
 
Raski, prawie dobrze... tylko adresat nieodpowiedni , no i zapomniałeś o "załączniku". a gdzie koniaczek dla rady i bombonierka dla sekretetarki? w związku z powyższymi zaniedbaniami, wniosek zostanie rozpatrzony ustawowo: w ciągu trzech miesięcy. dopuszczalne opóźnienie: 2 tygodnie, a niedpuszczalne.... któż to wie

Grzegorz, nie zgodzę się z tobą: dla mnie łada, to nie tylko kawałek blachy i plastyku. ale to sprawa indywidualna. ja nikogo nie napiętnuję za sprzedarz łady. mówię tylko że szkoda.
  
 
Cytat:
tylko kawałki blachy i plastiku....


a zeliwo? a aluminium??? a miedz?
Goral jest blizszy prawdy... lada to raczej jak czlonek rodziny... troche jak pies czy inny tam kot...