Espero - pojazd ślubny

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wczoraj wiozłem kuzynkę do ślubu esperakiem. Niestety, pogoda nie dopisala i mimo, iz w piatek auto goscilo na myjni, to w sobote znowu musialem je czyscic
Tak doczyszczonego samochodu jeszcze chyba nie mialem, wiec postanowilem sie pochwalic








P.S. W sierpniu znowu trzeba bedzie czyscic auto - tym razem do mojego slubu

  
 
Rzeczywiście super czysty

  
 
Ładne felgi
  
 
ale przez te kwiaty na masce to ty zes nic niewidzial
  
 
Też swoim 2 lata temu jechałem do własnego ślubu. Na dodatek mam biełego więc pełna klasyka. Niestety nie posiadam zdjęć .
  
 
Cytat:
2004-06-28 21:30:27, Bartek1112 pisze:
ale przez te kwiaty na masce to ty zes nic niewidzial



Eeee, nie bylo tak zle

A tak na marginesie, to straszny pech przesladowal pare mloda. Dzien przed slubem w szpitalu wyladowal swiadek i musieli na gwalt zalatwiac nowego. Msza rozpoczela sie ze sporym poslizgiem, poniewaz spoznila sie najwazniejsza osoba w parafii, bez ktorej nie mozna nawet bylo wejsc do kosciola - koscielny (mieszka kilka domow dalej... ). Pan Mlody zdolal tylko wprowadzic gosci na sale i zostal odholowany do domu, poniewaz zle sie poczul - dopadly go mdlosci (nic nawet nie lyknal!). Na szczescie na oczepiny zdolal powrocic. Poza tymi nieszczesnymi drobiazgami, zabawa byla bardzo udana No, moze jeszcze wspomnial bym panie z obslugi, ktorym najwyrazniej przeszkadzali goscie weselni. Klimat momentami byl jak na filmach Bareji
  
 
A brat do ślubu wybiera się scenikiem.
  
 
Cytat:
2004-06-29 06:41:21, Zych pisze:
Pan Mlody zdolal tylko wprowadzic gosci na sale i zostal odholowany do domu, poniewaz zle sie poczul - dopadly go mdlosci



To całkowicie normalne - organizm broni się przed głupotą właściciela
  
 
Cytat:
Msza rozpoczela sie ze sporym poslizgiem


hehe - to tak jak u mnie....
A najlepiej było po Mszy - następna Msza była odpustowa i do tego jeszcze z biskupem. A wiadomo, że po ślubie życzenia, kwiaty, sypanie monetami, etc. Więc odjeżdżaliśmy parenaście minut po rozpoczęciu ww Mszy odpustowej.
No i koledzy motocykliści przy starcie spod kościoła pokazali biskupowi, jak się strzela z rur, tudzież używa klaksonu - traf chciał, że akurat przewielbny głosił kazanie...
Ponoć proboszcz przez następne kilka tygodni chodzi zły, aż strach. Szkoda, że nie widzialem ich min...


Cytat:
Pan Mlody zdolal tylko wprowadzic gosci na sale i zostal odholowany do domu, poniewaz zle sie poczul - dopadly go mdlosci (nic nawet nie lyknal!)


I dlatego!!! Ja zapowiedziałem mojej małżonce, że przy wejściu i pierwszy toast muszę spełnić wódką, a nie jakiś teatr z wodą. Potem niestety, raczyłem się jakąś mineralną, ale po wszytkich konkursach i po zakończeniu filmowania wróciłem do tradycyjnej Balszojki.
P.
  
 
He, he...
Moja siostra (choć cioteczna) bierze ślub 10 lipca...

Widzę, ze ostatnio stało się to modne w naszym klubie

Pozdrawiam - SpeedR