Czy warto kupic B2,5???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam szanowne grono uzytkownikow najlepszych aut na swiecie

zagladam na foru od pol roku ale dopiero teraz odwazylem sie napisac

Jestem szczesliwym posiadaczem omegi A`91 c20ne z instalacja LPG- przejechalem 70kkm i tylko olej (5W40) auto ma (podobno) 230kkm

Od pewnego czasu chodzila mi po glowie mlodsza siostra mojej pani
i znalazlem OMEGE B 2,5 V6

Pieknie utrzymana, salonowa, super wyposazenie - wszystko dziala-
jest tylko jedno ale

Silnik do remontu kapitalnego - cena za auto jest dobra i moze warto sie pokusic o remont??

Czy szukac nowego silnika??

Poradzcie Panowie i Panie!

1.Czy warto sie w to wbijac(auto jest niesamowicie utrzymane)

2.Gdzie tanio czesci do tej jednostki??

3.Gdzie sprawny silnik z dokumentami?? (zachodniopomorskie??)

4.Na co uwazac przy tym silniku

5.Czy MV6 3.0 bedzie pasowal?? (mocowania,wiazki el. itp)



  
 
Witam !!

Wywalisz sporo kasy i przy okazji bedzie klopot z kupnem czesci.
Przykladowe ceny:
- tloki - 2000PLN - w Polsce nie do kupienia ( w ASO po 4600 /szt )
- pokrywy zaworow - 1000PLN - jednorazowe plastikowe gowna
- panewki - 500PLN ( w ASO 2000zl )
- popychacze zaworow - 1400PLN ( w ASO 2800 )
- szlif bloku i glowic - 1000PLN
No i po remoncie to dalej bedzie za slaby silnik

3.0 to blizniacza konstrukcja. Napisz do PiotraS to napewno poda Ci namiary na ludzi ktorzy handluja silnikami.
  
 
Jeśli auto jest w tak dobrym stanie jak piszesz i za dobrą cenę to porozglądaj się za silnikiem 3.0, zorientuj się w kosztach.

Remont silnika jest strasznie drogi - chyba łatwiej kupić silnik

A co do technicznych spraw do silniki 2,5 i 3,0V6 osprzęt mają praktycznie ten sam.
  
 
Cytat:
2004-06-19 09:36:49, DrA pisze:
No i po remoncie to dalej bedzie za slaby silnik



Dokladnie - cos o tym wiem.
Roznica w osiagach pomiedzy X25XE a X30XE jest KOLOSALNA.

Warto pomyslec o X25XE, jesli kupujesz szesciocylindrowy motor ze wzgledu na jego kulture pracy - cisze i spokoj (jak na przyklad ja uczynilem ).

Oczywiscie w porownaniu z czterocylindrowcami, X25XE czyni z omegi wrecz rakiete (IMO malutkie motory czterocylindrowe nie nadaja sie do omegi ), ale do zapewnienia wrazen z jazdy niezbedne jest 3.0. Uwazam tez, ze bardzo dobrymi silnikami w omedze sa 2.5td/dti.

Co do zakupu auta z padnietym motorem - ja bym sie nie bawil. Pomijajac koszty, to duzo straconego czasu, nerwow etc. Poszukaj samochodu w pelni sprawnego (no, chyba ze ten o ktorym piszesz jest faktycznie idealny i kosztuje 10k ).
  
 
Dra: ale ceny ! Masakra, chyba tam w ASMO komputer i sie spierdolil i im przecinka przed ostatnim zerem nie wstawil ? O fuckk...
  
 
niestety im się we wszystkim przecinek poprzestawiał - jak mi sprawdzali skąd to dokładnie cieknie olej to gościu podniósł samochód do góry, zerknoł, opuścił na dół wyjechał - no i za tą przyjemność krzyknoł 45 PLN nieźle wychodzi roboczogodzina: 10 min roboty 45 PLN = 270 PLN nieźle
  
 
A i jeszcze jedno zabawy z silnikiem odradzam, raz się na to złapałem kupiłem samochód z silnikiem do remontu - naje...łem się z nim 3 miechy, nerwy w strzępach a po podliczeniu kosztów okazało się że wyszła mnie cała impreza więcej niż przy zakupie normalnie sprawnego samochodu - a była to fiesta 1.8 a nie omega 2.5 lub 3.0, a więc reasumując jeżeli
1- auto nie kosztuje prawie połowy ceny
2- nie masz dobrego (uczciwego) mechanika
3-nie masz dostępu do części (sklep zaprzyjaźniony)
NIE BIERZ SIĘ ZA TO....
szkoda nerw, czasu i kasy
  
 
Ja bym nie kupil,jak silnik jest do remontu to na pewno przy takim przebiegu to cale zawieszenie bedzie rowniez do remontu,nie kupuj bo sie nie oplaca,przy tak duzej ofercie rynkowej jaka jest dzisiaj poszukaj cos lepszego.
  
 
Podaj dokładne informacje o aucie.
Jaki rok wyposażenie itp.
Może sie opłacać.
Ja wole kupić tanio auto z zajechanym silnikiem (ale nie z powdu przebiegu) podminieć silnik, i już.
Co do wymiany na mv6 to będziesz musiął trochę elektronikę liznąc, to dwa rózne motory są.
A tak na marginesie byłym na giełdzie dzisiaj auta jest 3 razy wiecej, niż wcześniej. Połowa to "nowe" z zachodu. Niełatwo będzie teraz auto sprzedać. Jesienia pojawi się duzo dobrych okazji.

Z ciekawostek omega 2.0 (klub taki mial napis z boku) za 9 tys rok produkcji 1991, golf II diesel 1,6 (chyba), 6 tys, zreszta najwięcej jest aut małych. No ale też była omega B z 95 2,5 td za jedyna 23 tys przebieg 200 tys.

Trzmać szmal i czekać do jesieni.



[ wiadomość edytowana przez: piotrs dnia 2004-06-20 12:47:38 ]
  
 
A dlaczego akurat do jesieni ?
  
 
Vino tajemnica jest .
Napisze na forum to wszyscy będą czekac i auta wykupią.
Na wiosne ceny aut rosną bo ludziska chcą miec lepsze autko na a jesienią tanieją a teraz zakładam, że staniaja bardziej.Choć mogę się mylić. Kiedyś postawiłem prognozę ae euro bedzie po 3,8 jak wejdziemy do Uni a dolar po 4 zł, nieudało się.
  
 
Wykurwista tajmenica... prognozy kursu euro na poziomie 4zl
  
 
Rok produkcji 12.1996,
Rejestracja 1997,
kupiony w salonie w polsce - 5 lat jezdzil jako auto prezesa
drugi wlasciciel,
pieknie utrzymany lakier bez sladu rdzy czy najmniejszej rysy( 2 godziny go ogladalem),
Klimatronic, poduchy, wlasciwie wszystko co wkladano do Omegi bez skory ale z peknym grubym welurem i drewnem, piekne 15"+nowe opony, nowe amory, tarcze klocki.
skrzynia most i sprzeglo super
do oddania za 19 tys i ani zl mniej


i tak to w skrocie wyglada
  
 
Rok produkcji 12.1996,
Rejestracja 1997,
kupiony w salonie w polsce - 5 lat jezdzil jako auto prezesa
drugi wlasciciel,
pieknie utrzymany lakier bez sladu rdzy czy najmniejszej rysy( 2 godziny go ogladalem),
Klimatronic, poduchy, wlasciwie wszystko co wkladano do Omegi bez skory ale z peknym grubym welurem i drewnem, piekne 15"+nowe opony, nowe amory, tarcze klocki.
skrzynia most i sprzeglo super
do oddania za 19 tys i ani zl mniej


i tak to w skrocie wyglada
  
 
Cytat:
2004-06-20 14:13:13, sfinx12 pisze:
(...) wlasciwie wszystko co wkladano do Omegi (...)




No wiesz tego wszystkiego jest więcej niż Ci się wydaje
  
 
OK... a jaki to powod, ze silnik do kapitalki ??

Koszt porzadnego zrobienia tego silnika to 10tys i wiecej.
  
 
ostatni wlasciciel to jakis ignorant, motor musial miec wyciek lub palic olej i wystarczylo nie dolac...

po co interesowac sie takimi blachostkami jak pasek rozrzadu przeciez nawet go nie widac...

primo: brak oleju = zatarty dol
sekundo: urwany pasek rozrzadu = rozwalona gora

primo+ sekundo = silnik do wymiany
  
 
No to kosmos... nawet nie mysl o remoncie...

Pozostaje jedynie przekladka. A to tez loteria z zakupem silnika w dobrym stanie...
  
 
Przebieg jaki przebieg?
Na mobile znajdzisz auto z tym silnikiem do 5 tys euro czyli cos okolo 22 tys plus oplaty razem gdzies 27 tys Oczywiscie akcyza zanizona. Za ta cena to nie warto. Ty musisz miec tansze auto około 20 %.Całośc tego auta powinna się zamknąc w kwocie 22 tys zł. Pojdz do goscia połóz na stół 17 tys i powiedz, ze wiecej nie dajesz, niech pomysli...
Silnik wstawisz, razem z plynami za około 5 tys zł i juz.
Ja bym tak zrobił, tzn ja bym tak nie zrobił bo silnik za mały.

Dra do końca roku euro będzie po 4 zł.
Tak myślę.
  
 
Cytat:
2004-06-20 23:44:49, PiotrS pisze:

Dra do końca roku euro będzie po 4 zł.
Tak myślę.



Piotr, a jak myslisz po ile bedzie dolarek?