SWAP - pytanie do prawdziwych specow Toyoty!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Chodzi o to czy do Cariny E daloby sie zapakowac silnik z Camry '97 2.2l lub 3.0l V6?

Bo wlasnie mam na oku dwa takie silniki w dobrym stanie (V6 slyszalem dzis jak chodzi - miodzio), a ze jestem daleko od domu i nie mam kontaktu ze znajomymi z ASO to pytam Was! Bo jezeli okazaloby sie ze mocowania sa takie same lub podobne (byloby male rezanie autka ) to chyba zainteresuje sie jednym z tych silniczkow...

Tak wiec prosilbym o pomoc... Dzieki!
  
 
wstawić się da nie takie rzeczy ludzie robią. pytanie czy gra warta świeczki. silnik to nie wszystko. kwestia napedu : półosie skrzynia biegów zawiecha z przodu. do tego elektronika.musisz przełozyć z kompem.
  
 
chyba trochę za dużo rzeźby, proponowałbym Ci z silników N/A 3SGE, przynajmniej nie będziesz musiał nic sztukować, wiadomo że tez elektryke napęd będziesz musiał skombinować ale bez problemu wszystko zamontujesz
  
 
skoro w Carinie nigdy V6 nie montowano, to pewnie Plug & Play to to nie będzie
prędzej 2.2 litra...
  
 
Cytat:
2004-06-05 22:00:53, MaciekB pisze:
skoro w Carinie nigdy V6 nie montowano, to pewnie Plug & Play to to nie będzie
prędzej 2.2 litra...


hehe dobre określenie, V6 raczej odpada więc zostaje 2.2 który ma w najlepszym przypadku ma moc 136 KM...i do tego nie wiadomo czy bez dorabiania łap w Carinie się obejdzie, a tak bierzesz 3SGE z min. 165KM i montujesz sobie go bez stresu
chyba nie powinieneś się nawet zastanawiać
  
 
Silnik 2.2 wejdzie na pewno tylko ze jest on tak samo zamulony jak 2.0 i zadnej rewelacji nie bedzie.V6 sobie chyba odpusc bo watpie zeby sie zmiescil bez ciecia komory silnika.
  
 
Cytat:
2004-06-05 22:30:17, carinus pisze:
Silnik 2.2 wejdzie na pewno tylko ze jest on tak samo zamulony jak 2.0 i zadnej rewelacji nie bedzie


i do tego zeżre parę litrów na 100 więcej, rozumiem że 2.2 to to samo co 2.0 z zewnątrz i różni się bebechami??
  
 
Cytat:
2004-06-05 19:11:17, szuto pisze:
Chodzi o to czy do Cariny E daloby sie zapakowac silnik z Camry '97 2.2l lub 3.0l V6?

Bo wlasnie mam na oku dwa takie silniki w dobrym stanie (V6 slyszalem dzis jak chodzi - miodzio), a ze jestem daleko od domu i nie mam kontaktu ze znajomymi z ASO to pytam Was! Bo jezeli okazaloby sie ze mocowania sa takie same lub podobne (byloby male rezanie autka ) to chyba zainteresuje sie jednym z tych silniczkow...

Tak wiec prosilbym o pomoc... Dzieki!


anie lepiej np. 3SGE?? lub 3SGTE 205KM ??
  
 
Jezeli potrzebna jest wieksza moc silnika to prosciej bedzie zalozyc 3SGE razem ze skrzynia biegow i calym przeniesieniem napedu poniewaz polosie maja inne srednice niz zwykla carina E.Mozna poszukac czegos takiego z rozbitej celiki albo MR2(ja kupilem taki silnik za 500zl)
  
 
Cytat:
Silnik 2.2 wejdzie na pewno tylko ze jest on tak samo zamulony jak 2.0 i zadnej rewelacji nie bedzie.



2.0 to są ogólnie muły(ja mam katalogowo 9 do paczki,a robie lepiej i mół jak cholera jest ),ale jak ktoś przesiada się z 1.6 na 2.0 to będzie zadowolony.Moje zdanie,to sprzedać 1.6 ,kupić 2.0 i go uturbić i wyjdzie tyle co z włożeniem 3.0.Do 3.0 musiałbyś zaadaptować wiele innych rzeczy ciężej dostępnych,pozatym można mieć problemy z zarejestrowaniem tego,bo to bedzie dla niejednego przedstawiciela stacji diagnostycznej prototyp,ale pomijając ten fakt,to sam byłem świadkiem jak znajomemu koleś z PZM-otu niechciał wystawić pozytywnej opini do urzędu komunikacji gdy wsadził 2.0 16V (150KM) z Cali do Corsy 93rok,bo powiedział mu,ze elementy przenoszące siły i naprężenia w konstrukcji nieasą przystosowane do tego typu większych niż zakładał producent dla silnika 1.4 16v przeciążeń,oraz masa 2.0 silnika jest większa i potrzebny byłby kompletny kit montażowy do silnika 2.0 do corsy z atestem,aby później niebyło problemów przy rejestracji.Wiadomo,że to wszystko co napisałem da się obejść metodami wszystkim dobrze znanymi ,ale montując silnik nigdy niemontowany w danej budzie należy mieć to na uwadze.Najpierw powinieneś się przejść do jakiejś stacji diagnostycznej i zapytać się czy niebędzie problemów z ich strony,niby mało,a jak dużo nerwów później można oszczędzić.Sam to przechodziłem w CC 700 powered by 1.2
  
 
Znalazlem nawet pare silnikow 3SGE i jeden 3SGTE z calym osprzetem do sprzedania.Wszystko na forum Toyota Celica i allegro.
  
 
Ja bym sie bardzo zastanowił nad swapem.Czy nie lepiej byłoby po prostu sprzedac to autko i kupic sobie z silnikiem 2.0?? Silnik 2.2 to jeden wielki żółw.
Camry v6 slicznie chodzi...ale zeby ten silnik zamontowac to jest naprawde duuuzo zachodu...

Jednak wszystko jest mozliwe, skoro do lexusa is300 włozyli silnik od GS430 i to jezdzi...ma klime, na ktorą miejsca pod maską nie zabrakło (o dziwo) to chyba znaczy ze wszystko sie da... R6 3.0 a V8 4.3 to mała roznica wielkosci a jednak się udało, ale chyba oczywiste ze koszty to były nieziemskie...

Wymiana silnika w samochodzie to nie tylko wymiana tego co mamy pod maską...skrzynia, komputer, elementy zawieszenia - naprawdę szkoka pieniędzy.

Moim zdaniem, warto dołozyc trochę pieniędzy i zamienic sobie cały samochod, lub jesli naprawde nam na tym zalezy, zmienic silnik i całą reszte na elementy typu plug&play. W razie wypadku oszczedzimy sobie kłopotów z formowaniem i tak juz bardzo przerobionej komory silnika w przypadku swapa z R4 na V6...

Pozdrawiam
  
 
Dzieki za wszelkie rady....

Widze ze kilka osob zna sie na rzeczy i wie co pisze!
W moim przypadku sprzedaz auta i kupno 2.0l nie wchodzi w gre, miedzy innymi dlatego ze autko bylo juz cale malowane, w zawieszenie tez troche kaski wpakowalem (mozna niestety liczyc w tys ), i ogolnie moja Cari zostala doprowadzona do takiego stanu ze nie ma nic wspolnego z tym co bylo kiedys... Wiec jestem pewny ze sprzedajac ja duzo bym niestety stracil, moglem odrazu szukac jakies z dobrym, mocnym silnikiem... jednak to byla okazja, ktorej nie mozna bylo przepuscic... A teraz "madry polak..." ehh szkoda gadac

W takim razie prosze szanowne grono o porade! Jaki motor z czego moglbym wpasowac do Carinki, tak zeby mial ladna moc i zebym w przyszlosci mogl jeszcze uturbic dziada...
I przy okazji jakie elementy sa do tego niezbedne (wiem mniej wiecej co i jak, ale im wiecej informacji tym lepiej)...
Dzieki!
  
 
Cytat:
2004-06-06 17:20:46, szuto pisze:
Dzieki za wszelkie rady....

Widze ze kilka osob zna sie na rzeczy i wie co pisze!
W moim przypadku sprzedaz auta i kupno 2.0l nie wchodzi w gre, miedzy innymi dlatego ze autko bylo juz cale malowane, w zawieszenie tez troche kaski wpakowalem (mozna niestety liczyc w tys ), i ogolnie moja Cari zostala doprowadzona do takiego stanu ze nie ma nic wspolnego z tym co bylo kiedys... Wiec jestem pewny ze sprzedajac ja duzo bym niestety stracil, moglem odrazu szukac jakies z dobrym, mocnym silnikiem... jednak to byla okazja, ktorej nie mozna bylo przepuscic... A teraz "madry polak..." ehh szkoda gadac

W takim razie prosze szanowne grono o porade! Jaki motor z czego moglbym wpasowac do Carinki, tak zeby mial ladna moc i zebym w przyszlosci mogl jeszcze uturbic dziada...
I przy okazji jakie elementy sa do tego niezbedne (wiem mniej wiecej co i jak, ale im wiecej informacji tym lepiej)...
Dzieki!


najlepszym rozwiązaniem jest 3SGE a od 3GTE rózni się jedynie domontowanym turbo
  
 
no to N/A 3SGE a jak chcesz od razu z turbo to 3SGTE ale bardzo ciężko takiego znaleźć kompletnego no i są to drogie silniki nawet używane
moja sugestia: 3SGE w dobrym stanie da Ci dużo przyjemności z jazdy
  
 
Przpraszam za sugestie ze zmianą samochodu. Myslałem ze masz zwykłą Carinkę. A tu zobaczyłem fotki i juz wszystko rozumiem.

W twoim przypadku: silnik plug and play (3SGE).


Zycze powodzenia w dalszych modyfikacjach.

Pozdrawiam
  
 
3S-FE też da dużo przyjemności w porównaniu do 1.6 , a też niesłyszałem o tym ,aby niedał się uturbić(sam planuje,lecz kaski brakuje).Pozatym pomiędzy 1.6 ,a 2.0 133KM jest kosmos granica,a 3S-GE to też fajny silniczek,fajnie się kręci,praktycznie obroty bez końca,ale przez większosć tych ludzi mniej rozgarniętych katowany w Celicach GTi,które już ledwo dyszą przez to i takich silników jest raczej więcej na sprzedaż.Co do 3S-FE to możesz sobie zobaczyć w galerii jak myka na 400metrów i jak chodzi o dostępność silników tych 133KM(3S-FE) jest lepsza,a conajmniej taka sama,a wiedz,ze żaden gość który miał na głowie kapelusz i kupował 2.0 Carine niemiał na myśli palenia gum tym bolidem i sprintów.Niestety jak chodzi o turbo ,to 3S-GE jest pod to stworzony,a 3S-FE niestety nie,ale też nikt niepowiedział,ze się nieda.
  
 
Wiec rozumiem ze jak juz to mam sie decydowac na 3s-fe lub 3s-ge... Te silniki byly montowane tylko w Carinach i Celicach czy czyms jeszcze, jak tak to w jakich modelach?
Mam tez na oku prawie caly tzw. "front cut" od MR2 z chyba 94-96 roku (nie jestem pewny) ale od niej chyba nic nie przypasuje... (przez to nawet bardziej sie nia nie interesowalem powiem szczerze)...

A wogole robil juz ktos z Was SWAP'a? Jak tak to na co uwazac i jak w Waszym przypadku wygladaly koszta tej operacji?
Jezeli dobrze pamietam to Artoone (czy jakos tak, sorki jak pomylilem ksywke) cos tam mial kiedys robic...
  
 
Cytat:
2004-06-06 21:48:19, szuto pisze:
Wiec rozumiem ze jak juz to mam sie decydowac na 3s-fe lub 3s-ge... Te silniki byly montowane tylko w Carinach i Celicach czy czyms jeszcze, jak tak to w jakich modelach?
Mam tez na oku prawie caly tzw. "front cut" od MR2 z chyba 94-96 roku (nie jestem pewny) ale od niej chyba nic nie przypasuje... (przez to nawet bardziej sie nia nie interesowalem powiem szczerze)...

A wogole robil juz ktos z Was SWAP'a? Jak tak to na co uwazac i jak w Waszym przypadku wygladaly koszta tej operacji?
Jezeli dobrze pamietam to Artoone (czy jakos tak, sorki jak pomylilem ksywke) cos tam mial kiedys robic...


a ave 98-00: 3SFE
w mr2 3SGE
lub rarytasik ale ciężko dostać 4AGE 160 świerszczyków
  
 
Cytat:
a ave 98-00: 3SFE



Konrad,przecież te z ave były słabsze o 7KM w porównaniu do tego sprzed 96 rok.3SFE z ave 126KM 17...Nm,a 3SFE z cariny sprzed 96 133KM 184Nm i sam wiesz jak to pomyka