Wielki problem z LPG IV Gen. w Mietku W 124 3.0 ://

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
a wiec mam problem mam autko mietka W 124 rok 91 silnik 3.0 moc 200 KM zalozona rok temu zostala w gdyni instalacja 4 generacji czyli na pelnmy wtrysku za 5000 zl ( dodam ze jestem z koszalina i nikt w obrebie nie robil takich instalacji bo albo mowili ze to nie mozliwe albo ze co to jest :| ? ) ale jakos sie udalo i wszystko byly by cacay gdyby nie to ze...gasnie !! na wolbych obrotach i tak od roku kombinowane sa cuda zeby cos z tym zrobic i nic gasnie jak chce i kiedy chce ( bardzo czesto jest "plywanie" niskich obrotow i tak sobie skacza, byla nadzieje w tym bo zostaly 2 miesiace temu wymienione wtryski na jakies nowe hm sa rzeczywiscie dobre ale autko nadal...gasnie... poprostu chyba juz wszystko bylo probowane ( a moze i nie ) a rozwiazania bra..
Moze ktos z was ma jaksi pomysl co z tym zrobic hm dodam ze spalanie jest takie nijakie ( od 17 - 20 ) litrow w miescie i 14- 16 w trasie przyt normalnej jezdzie
  
 
Po pierwsze standard
Zadbac zeby swiece, kable i filtry byly w dobrym stanie

Po drugie
Dolot powietrza ustawic tak zeby nie "wpadalo" do niego powietrze bezposrednio z pędu auta. Odwrocic do tylu

pozdrawiam
  
 
Witam
a to jest K-jetronic, nie? W ajki sposob odlaczaj Ci wtryskiwacze? jesli to mechaniczny wtrysk, a z tego co pamietam to w tych aytach takie byly to powinienes miec takiurzadzenie ktore obniza cisnienie zasilania i wtryskiwacze sie nie otworza. Moze po prostu zalewa sie silnik pracujac na gazie i benzynie...Pozdrawiam