Nie pali :( Prawdopodobnie coś z paliwem ???? POMOCY !

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam !
No i myslalem ze będe miał spokój z moim escortem a tu wczoraj nagle dwa kilometry od domu jadąc sobie zaczęły mi spadać obrotu i po przejechaniu 100 metrów zgasł Zapalam, obroty się podniosły sekunda-dwie i gaśnie, potem już palił góra na sekundę. Jak kręce rozrusznikiem to tak troszkę załapuje powiedzmy pierwsze trzy obroty a potem nic. Od czego zacząć poszukiwania ??? Dodam że przy włączeniu zapłonu pompka się prawidłowo włącza. Najpierw myślałem że brakuje paliwa (było na początku rezerwy) a pompka tak jakoś troszkę jakby głośniej pracowała (może autosugestia), po dolaniu paliwa na pewno wróciło do normy ale dalej nic POMÓŻCIE !!!
  
 
Możliwe, że zapchał Ci się filtr paliwa. Ale to tylko przypuszczenie.
  
 
Taaa to moze byc filtr paliwa, pozapychane przewody, uszkodzona pompa paliwa(za male cisnienie) i duuuzo innych rzeczy na drodze paliwka. Bo chiba nie układ wtryskowy, nie wydaje mi sie zeby wtedy cokolwiek zapalal.
  
 
No i wlasnie z garazu wrocilem, posprawdzalem doplyw paliwa. Odpiołem rurkę na wylocie z filtra paliwa i przy włączeniu zapłonu wylewa sie ok. 50ml paliwa, więc pompka chyba pompuje, druga sprawa że teraz jak (auto stało od wczoraj) kręce to nie łapie już praktycznie wogóle. Iskra na świecach jest, gdy kręce rozrusznikiem to słyszę że ta pompka w zbiorniku się włącza, czy tak ma być, wiem ze w niektórcyh autach są dwie, jedna w zbiorniku podaje na początku a druga potem zasysa tylko już. Liczę na szybką odpowiedź bo cche wrócić do garażu i dojść co to jest.
  
 
Proponuję sprawdzić przewody podciśnieniowe, jak uda ci się zapalic auto to sprawdz czy coś nie syczy, bo ja miałem takie same objawy , tylko ,że ja miałem jeszcze gaz i kaleczeni ale jakoś chodził
  
 
Po ostatniej akcji z moim essim daje glowe (no prawie) bo objawy jak u mnie ze to srubka uziemienia pompy paliwa i kilku innych rzeczy. U mnie essi 95 rok 3 drzwi jest ona przy prawej lampie(kierowca) tylnej byla poluzowana i objawy identyczne do tego spadal mi wskaznik paliwa na zero po resecie przekreceniu kluczyka wracal na swoje miejsce auto zaplalo pochodzilo chwilke i spadaly obroty gasl. Facet dokrecil to srubke i jak reka odjol. Jak to to to wyslij mi 20 pln za usluge tyle mnie to kosztowalo
  
 
Cytat:
2004-06-14 19:12:29, yankes_69 pisze:
No i wlasnie z garazu wrocilem, posprawdzalem doplyw paliwa. Odpiołem rurkę na wylocie z filtra paliwa i przy włączeniu zapłonu wylewa sie ok. 50ml paliwa, więc pompka chyba pompuje, druga sprawa że teraz jak (auto stało od wczoraj) kręce to nie łapie już praktycznie wogóle. Iskra na świecach jest, gdy kręce rozrusznikiem to słyszę że ta pompka w zbiorniku się włącza, czy tak ma być, wiem ze w niektórcyh autach są dwie, jedna w zbiorniku podaje na początku a druga potem zasysa tylko już. Liczę na szybką odpowiedź bo cche wrócić do garażu i dojść co to jest.



po przekreceniu kluczyka ma nie leciec 50ml ty lko ma sie lac i to ladnym siurem!!!!!!!!!!!!! przeciez pompa daje niemal 3 bary
sciagnij przewod miedzy pompa a filtrem i zobacz co sie dzieje
niejest mozliwe aby po przekreceniu kluczyka polecialo tylko 50 ml

myle sie??????? poprawcie mnie jak tak
  
 
Lucas jestes pewny tego co piszesz ??? Pompka pracuje tylko sekunde po włączeniu zapłonu, więc leje się siurem ale tylko krótko.
PS : patrzyłem na ten kabelek w bagażniku no i jest podłączony do masy, mysle ze jakby nie byl to by wogóle nie działała pompka.
  
 
Cytat:
2004-06-15 08:46:35, yankes_69 pisze:
Lucas jestes pewny tego co piszesz ??? Pompka pracuje tylko sekunde po włączeniu zapłonu, więc leje się siurem ale tylko krótko.
PS : patrzyłem na ten kabelek w bagażniku no i jest podłączony do masy, mysle ze jakby nie byl to by wogóle nie działała pompka.



Nie mówię, że mam sprawną w 100% pompę, ale jak kiedyś zaraz po kupnie wymieniałem filtr to sprawdzałem jaki strumyczek daje przed filtrem i .. nie był on jakiś strasznie mocny. Po prostu siurczyło Inna sprawa, że jak zatkać przewód to ciśnienie się wytworzy większe.

Pozdr
  
 
hmm
nie wiem co myslec i doradzic
ale moge powiedziec ze pompa nie pracuje 1 sec a okolo 3 pozatym nie oblalo i to niezle jak sprawdzalem pompe ale zaraz po wymianie filtra na nowy
tak czy sial przed wtryskiem masz jeszcze takie ustrojstwo jak regulator cisnienia paliwa ktory to reaguje na cisnienie powietrza w kolektorze ssacym sprawdz wezyk ktory doprowadza to cisninie z kolektora
oczywiscie nie mozna wykluczyc tez
zatartego wtryskiwacza
wtedy trzeba wykrecic listwe i je sprawdzic
  
 
Posprawdzam jeszcze dokladnie te wężyki, ruszałem nimi ale tak z grubsza tylko. Gdzie jest ten regulator cisnienia paliwa ?? Mysle ze wtrysk sie nie zatar, tak w jednym momencie wszystkie cztery by siadly ??? Jakby jeden padl to przynajmniej na trzy gary by chyba zapalił, nie jestem fachowcem ale co nieco przy aucie potrafie zrobic W razie czego to jak sie listwę odkręca i sprawdza te wtryskiwacze, zebym nie tracil czasu na dochodzenie do tego.
  
 
Cytat:
2004-06-14 21:35:44, Lucas pisze:
po przekreceniu kluczyka ma nie leciec 50ml ty lko ma sie lac i to ladnym siurem!!!!!!!!!!!!! przeciez pompa daje niemal 3 bary
sciagnij przewod miedzy pompa a filtrem i zobacz co sie dzieje
niejest mozliwe aby po przekreceniu kluczyka polecialo tylko 50 ml

myle sie??????? poprawcie mnie jak tak



Wydajność popmy paliwa to ok. 375-400 ml/30 sekund pracy.
  
 
No to z wydajnością mojej pompy raczej jest w porządku. Jutro rano hol i jade do mechanika, znowu ze mnie zedrze Pewnie coś z tymi ciśnieniami paliwa i powietrza, przynajmniej tak mi się wydaje.
  
 
No i się wyjaśniło - pompka paliwowa jednak. Koszt pompki 275zł plus robota 80zł.