Wskażnik temperatury cd...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Zwracam się do urzytkowników mk7.......jak to jest u was ...ale po kolei...w moich poprzednich zegarach bez obrotka wskażnik temperatury opadał do min. w chwili wyłączenia silnika...po kupnie i zamontowaniu zegarków z obrotkiem wskażnik ten po wyłączeniu silnika zostawał w miejscu najwyższego wychylenia ....uznałem to za usterkę i dokonałem przeszczepu......."jadziem dalej" ...w sobotę spotkałem Benego u którego na wskażnikach zauważyłem rzekomą usterkę......Beny stwierdził, że tak miał od początku........dziś w trakcie spacerku z córcią zaczepiłem pewnego kolegę w bolero; u niego było to samo ..........a więc jak to w końcu jest z tym wskażnikiem temperatury
  
 
Się wczytałem i musiałem sprawdzić, a że mam w pobliżu 2 szt MK VII, mogę przedstawić wyniki obserwacji:
Essie 1,3 z '96 wersja goła (ale wesoła) bez obrotomierza - wskaźnik temp osiada max lewe położenie po wyłączeniu zapłonu,
Bolero II 1,6 '99 lekko wypasiony (znaczy z klimą) ze obrotomierzem - wskaźnik temp. zostaje stać na ostatnim wskazaniu (pewno czeka na nowy rekord temp
Znaczy te typy tak mają....
Pzdr.
  
 
  
 
a u mnie tylko wskazówka z benzyną pozostaje podniesiona na ostatnim położeniu - reszta kładzie się spać
  
 
I kto mi powie co jest prawidłowe .....wychodzi na to, że tak i tak jest dobrze
  
 
Tjmdmiie jest tak i tak to zależy od instalacji elektrycznej
  
 
.... a u mnie po wyłączeniu silnika wskazówka leci na zero .... a jak stoję w korku to wskazówka tez jest nisko a potem bardzi szybko do góry ....
  
 
tjmdm: u mnie opada po wylaczeniu silnika. Wkladalm zegary bez obrotka i tez tak jest
  
 
Cytat:
Tjmdmiie jest tak i tak to zależy od instalacji elektrycznej


...zgadzam się ale tylko połowicznie......moim zdaniem wszystko zależy od budzików......przeczytajcie to co napisałem na początku ........w starych opadało i nowych nie