| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
shogun escort xr3i warszawa | 2004-06-29 23:07:21 klubowicze, porazka, totalna porazka: zostawilem dzis autko na parkingu, przychodze i padlem: mam caly bok porysowany, prawie cala lewa strona w brazowym kolorze, z mojego lakiero czesciowo nic nie zostalo. jakis burak mocno i ostro otarl moja escorcine i teraz pytanie: czy znacie w wawie lub w okolicach dobrego, naprawde solidnego lakiernika? bo juz mi rece opadaja. co oddam autko to ciagle zwracam z reklamacja pozdrawiam |
Darek_M IbIzA CuPrA / Vectra ... Kraków | 2004-06-29 23:11:01 co za BURAK !!!!
szkoda że go w swoje ręce nie dorwałeś w warszawie to nie |
tjmdm Peugeot 307 SW Olsztyn | 2004-06-29 23:27:03 i to jest najgorsze.....chamstwo pełną gębą...kiedyś przytarłem ojca samochodem inne auto...moja wina, szyby mi zaparowały i stało się...czy uciekłem ?!...nie...zaczekałem na właściciela i dogadaliśmy się..........w styczniu kupiłem mojego wymarzonego mk7...nie minął miesiąc i sasiad na parkingu lekko mi go przytarł...czekałem na jego reakcję dwa dni... nie pojawił się...poszedłem do niego a on na to..." owszem przytarłem pana samochód ale tam nic nie widać"...no ku..... normalnie szlak mnie trafił...wyciągnąłem gościa na parking i pokazuje mu to "nic"... pojechaliśmy do blacharza i dopiero wtedy gość z mądrzał........ale to tak na marginesie...przykro mi bardzo ale nadal są ludzie i "taborety" |
Gerusik NIE Ford - | 2004-06-30 07:19:54 przykro mi z powodu tego debila !!!
co do sytuacji opisanej przez tjmdm to... takich dupków należałoby wieszać. Dobrze, że ten Twój jeszcze choć potrafił się przyznać bo są takie taborety, które potrafią iść w zaparte Jak ktoś się urodził gównojadem to już takim umrze Tak sobie Was czytam i coraz to przypominam sobie moje przygody z "fachowcami", to tak sobie kombinuję że chyba rzeczywiście warto przejechać pół polski i zrobić coś w polecanym zakładzie u godnego zaufania człowieka Jak kiedyś bede przy pieniądzach (i połowa 2005 roku) to chyba też uderzę do RS Technik z wlewem, a co mi tam |
Kielek Sympatyk FEFK Escort 1.6 16V sprze ... Warszawa | 2004-06-30 08:16:44 łączę się w bólu..... posłuchaj jest taki gościu na Tarchominie, malowałem u niego lusterka i wyszło mu tak siak, ale chyba się nie przyłożył zbytnio - wziął 50PLN za pomalowanie dwóch z jego materiałami. Ja specjalnie nie oglądałem jego "prac", ale możesz podjechać, może będzie coś akurat pomalowane. Dobre jest to, że wszystko robi sam. A gościu ma warsztat chyba na Dorodnej?? Jak jedziesz Modlińską na Tarchomin, to po lewej jest McDonald i BP. No to na tych właśnie światłach skręcasz w lewo, do końca (max. 100m) i w prawo i na samym końcu (max. 100m) jest ten warsztat. Możesz kierować się znakami na Inter Team, tylko że on jest znacznie wcześniej.
Powodzenia!! |
Duck Volvo Legnica | 2004-06-30 08:45:21 Normalnie wspolczuje |
shogun escort xr3i warszawa | 2004-06-30 09:26:09 dzieki dzis pojade jeszcze na parking i poszukam tego autka, bo generalnie tez zrobil sobie niezla szkoda i latwo bedzie poznac...chociaz watpie, ze sie pojawi... tak sobie mysle, ze chyba poczekam z tym lakierem, odloze wiecej kasy i moze polakieruje cale autko natomiast mam jeszcze inne pytanie: czy ten jego lakier da sie usunac z mojego lakieru? sa jakies specjalne masci? pozdrawiam |
SwIeTyY BYŁ - Ford Escort 16V Nowy Sącz | 2004-06-30 10:00:01 .... mnie w zeszłym roku jakiś qtas przez prawy bok przejechał kluczem .... rysa miajscami do gołej blachy ..... jakbym sq ...... dorwał to bym go spowłuczył za Essim .... a na koniec na wstecznym ..... cały bok mam do malowania ..... |