Do zobaczenia za 2 tygodnie :)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Za półtorej godzinki rozpoczyna się mój dwutygodniowy urlop
W czwartek jadę na rowerki, paintball i wspinaczkę, potem do rodziny żonki (gdzie nawiasem mówiąc będę robił blachę Esperaka), a na końcu na Nasz zlocik.
W między czasie postaram się zapuscić żurawia na forum

Narta Panowie
  
 
milego wypoczynku

i do zobaczyska live na zlocie

oj bedzie sie dzialo
jesli jeszcze przyjedziesz w piatek
  
 
Miłwgo odpoczynku...
ja dopiero pod koniec Lipca na urlopik za to na 3 tyg.
No i oczywiście do zrobaczenia na zlociku... chyba ze będziesz jechal w piątek i będziesz chciał połączyć siły
  
 
Cytat:
2004-06-15 14:17:04, KaZaK pisze:
chyba ze będziesz jechal w piątek i będziesz chciał połączyć siły



Jeszcze zobaczymy, jakby co to będę dzwonił
  
 
Cytat:
2004-06-15 14:11:22, cezariusz pisze:
oj bedzie sie dzialo
jesli jeszcze przyjedziesz w piatek



Oj będzie... Muszę być w piątek

Udanego wyjazdu JACO
  
 
Cytat:
2004-06-15 14:20:38, -JACO- pisze:
Cytat:
2004-06-15 14:17:04, KaZaK pisze:
chyba ze będziesz jechal w piątek i będziesz chciał połączyć siły



Jeszcze zobaczymy, jakby co to będę dzwonił



Spoko tylko sobie zapisz numer
  
 
... i już go nie ma, a z mojej strony to chciałem dodać: pa pa
  
 
witam wropos urlopów poszukuje jakiegoś ładnego miejsca na Słowacji może ktoś był i zna coś co możnaby polecić, to musi być jakieś jeziorko i góry żeby można turystycznie na rowerku pojeździć, na rowerkach wodnych popływać, spokojna okolica i niedaleko ładne miasteczko..........
chyba nie mam dużych wymagań prawda
pozdrawiam iżycze miłego wypoczynku Jaco!
  
 
Liptowski Mikulas - po drugiej stronie tatruw. Jest miasteczko, camping poza miastem, góry...
  
 
oo dzięki za apodpowiedź zaraz szukam na neccie
  
 
Witam,,,
Ja też już wypoczywam od Bożego CIała i dopiero w lipcu idę do pracki
Co się zas tyczy wypoczynku po tamtej stronie Tatr, to fajowo jest w okolicach Tatrzańskiej Łomnicy, Stary Smokovec, Strbske Pleso, to w sumie od granicy z Łysej Polany jakieś 50 może 60 km. Pozdrawiam
  
 
A ja gdyby nie wypłacali u mnie w firmie tzw.wczasów pod gruszą to wogóle bym na żadne urlop dłuższy niż 2 dni nie poszedł.
  
 
naszczescie ja też w swojej fimie moge liczyć na wczasy pod gruszą i chyba niezłą premijkęę
  
 
Witam Panowie, pierwszy wyjazd już zaliczony.

Co tu dużo mówić - trzy dni RAJU:
rowery, wódka (oj dużo wódki), piwo, wyluzowani kolesie, przejazdy na linie na drugą stronę rzeki Bug i oczywiście.... wiecie co

Jest tylko jeden problem spotkanie z rzeczywitością jest teraz bardzo bolesne - trzeba wrócić z chmur na Ziemię, a to boli

Jutro wybieram się do rodzinki żony - na rowerek oczywiście i na remoncik blachy w Esperaku.

W piatek późnym wiezorem zlot ESPERO - dżżżżizus jak to dobrze, inaczej rzezywitość mogłaby się okazać zbyt okrutna.
Tak na marginesie - mam nadzieje ,że ktoś weźmie na zlot swoje koleżanki i znajome (tylko ładne )

Wczoraj spotkałem na Sokratsa MaćkaŻoliborz miło było zobaczyć inną niż moja nalepę ESPERO.

Panowie wszystkie sprawy, które chcielibyście ,żebym załatwił (o których pisalicie na priv) wtrzymujemy do końa mojego urlopu po weekendzie nadrobimy zaległości.

pozdrawiam, idę się dalej urlopować
  
 
Dlatego JACO urlop jest fajny... tylko gdy trwa wiecznie. A tak - szkoda czasu na pierdoły.
  
 
piot-ek masz świętą racje!!
  
 
Cytat:
2004-06-27 12:36:08, patrykowski pisze:
piot-ek masz świętą racje!!



Gówno a nie rację - to był jeden z najlepszych urlopów w moim nędznym życiu
  
 
Wyjątek potwierdzający regułę
JACO - ryju niemyty *

* - cytat z Alternatyw 4