Zawieszenie w ladnej - tuning [2107]

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mam pytanko do Kornata jaki masz zawias w rajdufce chodzi konkretnie o sprezyny bo kupilem ladziare od barthezza i ma tylko twardsze amory i na zakretach plywa jak amfibia i musze to zmienic i potzrebuje wlozyc sprezynki twardsze co bys polecil???
  
 
może się wtrącę
ja u siebie po włozeniu gazówek już odczułem kolosalną różnicę w prowadzeniu , na sprężynach mam założone tylko takie gumki usztywniające a sprężyny mam skrucone o zwój i utwardzone u kowala a ostatnio jak założyłem jeszcze dystanse po 20mm na koło czyli 40mm na oś to dopiero się trzyma na zakrętach
A przy wrzuceniy twardych sprężym to może i się trochę poprawi ale głównie będziesz odczówał jak ci pląby z zębów wypadają na naszych kochanych drogach a rządanego efektu zapewne za mocno nie odczujesz
  
 
Barthezz odpuścił ściganie, czy przesiadł się na coś szybszego???
Mam nadzieję , że Dyfer zastąpisz go godnie , chociaż podejrzewam, że masz raczej "przedmiotowy" stosunek do łady
Z tego co pamiętam Kornat kupił już ładę z tymi sprężynami i chyba nie wie do końca jakie jest ich pochodzenie.
Mkee ( Bochnia , łada z turbiną) wie chyba przktycznie najwięcej i w jednym z niedawnych wątków opisywał wszystko dość dokładnie. Z tyłu proponował sprężyny od suzuki Jimmy (?).
Ja mam z przodu seryjne skrócone o 35mm , a z tyłu sprężyny od kombi (trochę grubszy drut) przycięte do długości seryjnych sedana. Amorki są z Krosna , utwardzone przez wymienianę oleju . W planach mam Bilsteiny na tylną oś. Ale ja się nie udzielam w KJS tylko sobie dziecko do przedszkola wożę
Nie mam zastrzeżeń do tej konfiguracji. Kiedy miałem seryjne tylne skrócone o 35mm to dobijało i ocierało ( mam oponę 195/50)
a niewiele dawało przy ostrych zakrętach.
Poza tym buda może Ci pływać bo masz zużyte wszystkie połączenia gumowo metalowe...
  
 
Taka niestety jest smutna prawda, moja ukochana rajdówka zmieniłą właściciela, ale wiem, że trafiła w dobre ręce. Ja na kilka miesięcy zmieniłem lewy fotel na prawy w KJS , by wkrótce powrócić w 4wd. Ja proponuje dyfrowi pokombinować z uciętymi sprężynami od Żuka lub Nivy, bo słyszałem, że się to sprawdza-co wy o tym sądzicie? Dobry: dobrze dobrana twarda sprężyna sprawdza się bardzo dobrze, a o plomby dyfra nie martwiłbym się, bo auto ma jeździć w KJS, a nie "cruisować" po drogach
  
 
A co teraz ze mną będzie? Czy już nie będę członkiem LKP , tylko sympatykiem??
  
 
No cóż myślę, że symaptykiem, ale mam nadzieję, ze nas nie opuścisz i bedziesz caly czas z nami.
  
 
Sprężyny od Żuka, to chyba ja jedyny na świecie mam założone w Ładzie . Jeżdzę juz na nich 5 m-cy i jeszcze mi nic sie nie urwało. Jeździ mi sie na nich zajeb.... . Myślę, ża warto spróbować taką przeróbkę, zwłaszcza, ze jej koszt to dosłownie kilka złotych, bo takich sprężyn leżą tony na złomowiskach.
Cytat:
Z tyłu proponował sprężyny od suzuki Jimmy (?).

To amorki miały być od Suzuki. Sprężyny miały być od Nivy (obcięte).

A tutaj jest cały wątek o obniżaniu i utwardzaniu klasyków.

-----------------
Dawniej najszybsza Łada w klubie i prawdopodobnie najlepsza Łada na świecie.
  
 
Cytat:
2004-03-22 18:21:01, bartassti pisze:
A co teraz ze mną będzie? Czy już nie będę członkiem LKP , tylko sympatykiem??



Kiedy już będziesz znany w światku rajdowym , masz obowiązek w każdym wywiadzie dla prasy polskiej, a tym bardziej zagranicznej mówić o swoim ulubionym klasycznym aucie i LKP przy okazji.
  
 
no to pokombinuje Barthezz ma racje lada ma byc na rajdy a nie na bujanke po miescie) juz wkrotce wrzuce fotki ladnej po zmianach we wnetrzu(skora,neony,drewno) )
  
 
Proponuje jeszcze wsadzić DVD i dobrze zaopatrzony barek z dobrym trunkiem i na najbliższy zlot
A tak poważniej to czuje się zasmucony bo nikt nie mówi co zrobić z samarką Byłem na giełdzie i żaden niewie co wsadzić (jakie sprężyny) nawet głupich alum felg niepotafią doradzić lub zwykłych by autko poszeżyć (koła )
panoni
  
 
Witam
Panoni, czytaj forum, było juz nieraz
jak chcesz poszerzyć rostaw, kółek to wstaw fele od klasyka czy poldka, mją inne ET i na masz od razu szerzej..., a najlepoiej 14" fele od Trucka i niskopifilowe oponki np 175/60 i zobaczyśz ile zyskasz.., i na wyglad i na trzymanie śie drogi
  
 
sheriffnt dzięki za przypomnienie ale mam mało czasu i rzucam tematy co mnie interesuje , wiem że to drażliwe ale samo życie z róry wszyztkich przepraszam . Dziś właśnie dokomałem zakupu alumów standart 13 na 5cali i opony 175/70 szersze zaczynały tzreć o nadkola teraz pomały amory i sprężyny muszę poszukać tylko gdzie? pozdrawiam
panoni
  
 
Cytat:
Grzegorz2107 pisze: Z tego co pamiętam Kornat kupił już ładę z tymi sprężynami i chyba nie wie do końca jakie jest ich pochodzenie.


Racja, sprężyny zakupiłem z rajdowej Lady i niestety nie znam ich pochodzenia
  
 
Jesli chodzi o wsadzanie sprężyn z innych aut do łady - to mozliwości jest wiele. Ostatnio dowiedziałem się od węgrów wielu cieakwych rzeczy włąsnie w tym temacie - bo czekam na gazówki i tez będe zmieniał spręzyny
Więc tak - najbardziej twardo jest na spręzynach od Zuka potem mercedes (beczka), Wołga,Niwa, WARTBURG!!!,FSO 125 lub Polonez(przednie spręzyny z wynalazków FSO na tył do łady).W niektórych przypadkach konieczne jes przemodelowanie kielichów, ale szczegółów nie pamiętam. W kązdym razie - na pewno założenie sprężyn od Wołgi czy żuka spowoduje,że autko będzie bardzo twarde. Do tego warto więc pomyslec o porządnych amortyzatorach(myslę,że rajdowe bilsteiny się będą nadawać)zeby nie skakać na dziurach.
  
 
Witam
a jak dzisiaj byłem w sklepie z cześciami, oglądałem tylne sprezyny, i traz mam zagwozdkę, Niva czy kombi???, wygladaja niemal identycznie, ta sama długośc, ta sama gubosć drutu, usiłowałem je sciskać w rekach, nawet ta próba nie dała odpowiedzi, które i o ile są twardsze? i które wybrac?
  
 
witam!

Czy te sprężynki od Nivy wchodzą bez przeróbek do 2107? Strasznie mi moja pływa na zakrętach mimo że wymieniłem amorki.

Pozdrawiam
  
 
na tył proponuje spręzyny od argenty tylne
są niższe i twardsze wiem bo sam wsadzam takie
  
 
No prosze - następna ciekawa możliwość
Ale chciałem jeszcze zapytać kolegę (bo widzę ,że jeździsz również faitem 124 sport)czy od takiego własnie fiata spręzyny podeszłyby bez problemów do naszych klasyków( zrobione na bazie 124 - tyle,że nie sport). Pytam dlatego,że w katalogach wielu dobrych firm widnieje fiat 124 sport coupe - ale nie ma przewaznie ładzianki
jak mysl;isz - podejdzie???
Paweł
P.S. Kiedyś oglądaęłm sobie zawieszenie fiata 124 abarth i wyglądało całkiem podobnie do tego jakie mamy w klasykach

[ wiadomość edytowana przez: pawel_krakow dnia 2004-03-24 20:22:50 ]
  
 
Witam
Cytat:
2004-03-24 08:16:33, creekk pisze:
na tył proponuje spręzyny od argenty tylne
są niższe i twardsze wiem bo sam wsadzam takie


hmmm... tylko skąd je wziać, te od argenty, od Kombi czy niwy sa bez problemu w sklepie, pytanie tylko których użuyć?.. skrócić zawsze można, to też nie jest problem, pytanie tylko ile skrócić?..
Pytanie do klubowiczów: czy ktoś miał jedne a potem drugie spręzyny w swoim autku? i czy potrafi porównac efekt?, boję ze te z Nivy moga być zbyt twarde, nie chcę jeżdzic (na razie przynajmniej ) na KJS, tylko po naszych dziurawych drogach, a jednoczęsnie się boję czy te z kombi dadza jakiś efekt



[ wiadomość edytowana przez: sheriffnt dnia 2004-03-27 00:39:22 ]
  
 
[quote] czy ktoś miał jedne a potem drugie spręzyny w swoim autku? i czy potrafi porównac efekt?, boję ze te z Nivy moga być zbyt twarde, nie chcę jeżdzic (na razie przynajmniej ) na KJS, tylko po naszych dziurawych drogach, a jednoczęsnie się boję czy te z kombi dadza jakiś efekt



Mogę porównać 4 różne sprężyny z tyłu: seryjne, seryjne skrócone o 35mm ,kombi i kombi skrócone.
Takie sprężyny były u mnie w ostatnim czasie "testowane".
Ostatecznie mam od kombi skrócone do wymiaru sedana i uważam to za bardzo dobre rozwiązanie ( w połączeniu z utwardzonymi amortyzatorami). Sprężyny od kombi są za długie i auto stoi z zadartym zadkiem, szczególnie , że z przodu mam seryjne skrócone o ok. 30-35mm. Większej stabilności poszukałem instalując dystanse po 20mm na stronę.
Seryjne są takie jak każdy widzi, a skracanie seryjnych do sedana czyni auto mało ładownym ( ociera i dobija na nierównościach przy zajętej tylnej kanapie).