MotoNews.pl
  

[125] rura ssąca

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jak zrobić/powiększyć rurę ssącą do filtra powietrza po czym doprowadzić zimne powietrze spod zderzaka. Jaką rure zastosować i gdzie można ją dostać?? przeszukałem wszystkie artykuły, tuning amatorski i profesjonalny i niema tego. a wydaje mi się, że kiedyś było
  
 
fajne aluminowe rury ktore mozna modelowac, mozna kupic w sklepach AGD, chyba do przewodow wentylacyjnych one sa czy cos
  
 
nie orientujesz sie jaka moze byc cena?? ma to wogole jakies negatywne skutki czy nie??
  
 
moze zamiast rury aluminiowej poprostu rurke "harmoszke" papierowa do dolotu?
w kazdym motoryzacyjnym{np w auto-wanda} mozna kupic w kilku srednicach, rura ma od 0.5 do 1.5 metra zalezy jak ja sobie ustawisz pod maska, ma ta zalete ze nie jest calkowicie metalowa{papier plus cienka blaszka} i nie lapie temperatury od silnika poza tym jest tansza od rury aluminiowej....vide foto:



[ wiadomość edytowana przez: Bart128 dnia 2004-07-07 10:33:25 ]
  
 
tez nad tym myslalem nie raz i nie dwa ale mam pewne dygresje. jak bedzie z dostawaniem sie wody do tej rury??? np podczas deszczu albo po desczzu albo po wjezdzie do kaluzy. nie zaleje filtra??
druga sprawa: jeszcze w kancie nie mam gazu, ale zmuszony czynnikami ekonomicznymi wlasnej kieszeni bede musial zalozyc gazownie. i teraz czy przy gazie ma sens robienie czegos takiego?? bo gdziestam-costam-kiedystam slyszalem ze powietrze zdmuchuje gaz i np na wolnych podczas jazdy auto gasnie.
pozdro
  
 
ta aluminiowa tez jest takiej konstrukcji jak ta papierowo-alunimowa od nawiewu, tyle ze jest solidniejsza i nie jest tak podatna na zagniecenia jak ta druga

jak bede w poblizu to zobacze po ile ona sa i o jakich srednicach
  
 
tzn. ja mam w tym momencie zrobione, tak, że nie idzie pod auto, tylko jest za akumulatorem, tak, że łapie troche zimnego powietrza z przodu (no i niema problemu z wodą)... na gazie faktycznie jest duuża różnica, tylko ta rura jest troche w ciężkim stanie, dlatego myśle o zmianie ale z obrotami żadnego problemu niemam.
Samael: dzięki, jakbyś gdzieś pytał.