| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Golab82 e30 / e36 Warszawa | 2004-07-02 00:14:29 Witam wszystkich.
Mam pytanie czy ktoś z was zna dobry sposob na przygotowanie skrzyni do 126p aby wystarczala na dluzej niz seria ? Mialem juz kilka malcow i w kazdym ciagle walą mi sie skrzynie 1) skrzynia zaczyna walic maxymalnie w podloge, potem leca zeby na mechanizmie roznicowym 2)Urywaja sie zeby pierwszego biegu Jezeli wiecie co zrobic to podpowiedzcie. (oczywiscie spokojna jazda nie wchodzi w gre) i dodam jescze ze uzywam sprzegła [ wiadomość edytowana przez: schwepes dnia 2004-07-02 00:21:21 ] [ powód edycji: zaznaczaj w temacie o jaki samochód pytasz... ] |
kabul F&F Sympatyk Corolla E11 Club Tropicana | 2004-07-02 00:23:59 zmeiniaj czesciej pod nia poduszki a jezeli chodzi o zywotnosc to moim zdaniem wystarczy ci zwykla skrzynia tyle ze igla taka z juz od eleganta...o skrzynie jak o jajka trzeba dbac |
Golab82 e30 / e36 Warszawa | 2004-07-02 00:28:11 poduszki sa ok a skrzynia nie ma zadnych wyciekow |
Golab82 e30 / e36 Warszawa | 2004-07-02 00:30:14 Mialem kiedys igileke od ela to starczyla na 2 miechy |
frytol ferrari 126 elegance Płock | 2004-07-02 08:45:13 Ciekawa koncepcja jest tarcza sprzegla od bisa, ktora ma tlumiki drgan skretnych (te sprezynki). Wtedy przy 'ostrej' zmianie biegu, tzn auto dobite na jedynce do powiedzmy 6500, chwilowe sprzeglo, zapiete II i strzal ze sprzegla autem tak nie rzuca. Wydaje mi sie, ze ten wlasnie strzal i to chwilowe przeniesienie jest wytlumiane w jakims stopniu przez tlumiki z tarczy. Minusem moze byc minimalna utrata dynamiki, chociaz z drugiej strony nie wiem czy nie lepiej dla silnika, jego aktualnych powiedzmy wysokich obrotow, kiedy zmiana biegu nastepuje 'plynnie' bez tego szarpniecia. Mozliwe ze do kjsow taka tarcza nie bedzie sie nadawala, ale moze warto sprobowac.
Ja jestem zadowolony, Evil tez. Patent podpatrzony zostal z silnika Rallycrossowego ktory kupil Evil (jakies 45KM bardzo nisko zestrojone, krecenie bakow na suchym asfalcie itd) |
Art126 F&F Sympatyk Fiat 126p już jeździ Wołomin | 2004-07-02 09:53:09 Ja z uporem maniaka twierdze że klucz to oszczędzanie jedynki.Po prostu łagodne ruszanie z tego biegu jezeli masz rzeczywiście taki mocny silnik i nie wrzucanie tego biegu na nawrotach.Jeżeli do tego będziesz się stosował to powinieneś pojeździć długo |
dejta F&F Sympatyk Galant GTZ Rzeszów | 2004-07-02 12:32:39 ja swoja skrzynke katuje na maxa juz od 15 tys km wrzucam jedynke z dwojki, nie mam w niej oleju, trojka cos kiepawo wchodzi ale jezdzi i ma sie nawet dobrze...
Panowie powiedzcie mi co wy robicie, ze te skrzynie wam tak lecą?? Jednyne co robie, zeby ja oszczedzac to z wyczuciem puszczam sprzeglo. |
Art126 F&F Sympatyk Fiat 126p już jeździ Wołomin | 2004-07-02 13:02:49
A ile masz koników mechanicznych? Zaręczam że przy już okołu 50 wrzucenie jedynki na nawrocie powoduje takie spustoszenie że stoisz w miejscu, a jakie są przeciążenia w skrzynce można sobie wyobrazić |
frytol ferrari 126 elegance Płock | 2004-07-02 14:55:36 Mowa byla o KJS'ach, jak wyobrazasz sobie wyjscie po nawrocie maluchem ktory ma nawet te 45KM (nie pisz o 50 bo 50 wykrecic z 652 ccm to jest duza sztuka, chyba ze mowimy o pomiarze mocy na tej zasadzie na ktorej 'mierzone' sa wszystkie maluchy sprzedawane na allegro i kazdy ma 45KM) ? Dopadasz do nawrotu, blokujesz tyl, w tym momencie zapinasz jeden, nawracasz, strzal ze sprzegla i dluga. Dojedz malcem na II do nawrotu i objedz pacholek na zapietej II...
Poza tym KJS nie jest do tego zeby oszczadzac samochod. Samochod ma dojechac, co z nim bedzie pozniej to druga sprawa. Przynajmniej ja mam do tego takie podejscie |
Art126 F&F Sympatyk Fiat 126p już jeździ Wołomin | 2004-07-02 15:30:15
Akurat poczułem że niejako do mnie to pytanie jest również adresowane(co robimy że tak skrzynie padają) i opisałem mój przypadek.Na dwójce moge objechać pachołek na zapiętej dwójce.Mam doświadzczenie praktyczne , skrzynia z silnikiem 903 i wbijaniem jedynki na nawrocie wytrzymała 50 kilometrów; wcześniej na silniku 650 GTX-a nie było żadnych problemów. 650 i 50 koni w tym 20 pociągowych, tu chyba mamy podobne zdanie. Ktoś zadał pytanie co robić aby ta skrzynia tak nie padała to to co uważam za słuszne opisałem.Ze spraw technicznych to po prostu trzeba mieć skrzynie złożoną od podstaw na tylko sprawnych częściach, zalaną Hipolem,uszczelnioną.Są jakieś srodki rzekomo zwiększające żywotność skrzyni, nie używałem i się nie wypowiadam. |
Golab82 e30 / e36 Warszawa | 2004-07-02 18:06:38 Pwiedzcie mi dlaczego na jedynce skrzynia wali mi na maxa w podloge |
Phobos Zastava 1100p Poznań | 2004-07-02 18:47:13 Skrzynia wali o podłogę kiedy rusza się na poduszkach. Może akurat masz poduszki w porządku, ale masz tak "wysoko" ustawioną skrzynię że i tak wali. U mnie pomogła tarcza sprzęgła od bisa i gruby gumowy wąż wciśnięty między skrzynię a budę. Poszukaj w wyszukiwarce patentu ze wstawianiem trzeciej poduszki pod skrzynię - ktoś to już testował. |
Abdull F&F Sympatyk 126p Bielsko - Biała | 2004-07-02 18:47:29
Dołączam się do pytania. Mam ten sam problem i nawet zlokalizowąłem że skrzynia wali o podłaoge okolicami czujnika od wstecznego i wyjści aprędkościomierza. Słysząłem kiedyś coś o wsadzaniu gómek od amorów w spręzyne skracanie tuleji itp. powiedzcie coś ciekawego, Chciałbym usunąć to walenie i jakoś ustabilizować silnik bo cłąy lata na wybojach itp. Jakie macie na to sposoby ( chyba głównie KJSesowcuy bedą mieli dużo do powiedzenia |
Golab82 e30 / e36 Warszawa | 2004-07-02 19:13:21 Narazie wstawilem dwie gumki na tuleje od mocowania silnik i zmienilo sie tylko to ze wibracje silnika przeniosłły się na budę. Kiedys mialem taki sam efekt i wsadzilem polosie z zebatka i satelitami od innej skrzyni i walenie ustalo. tyle ze elementy jednej i drugiej skrzyni nie byly zgrane i strasznie chalasowala.
Ale czy ktos z was zna przyczyne dlaczego cos takiego sie wogolle dzieje ?? Jutro sproboje wsadzic gume miedzy skrzynie a podloge i zobaczymy. |
Mruk F&F Sympatyk ![]() Bielawa | 2004-07-02 22:15:28 poprostu przestań "strzelać" sprzęgłem... |
kabul F&F Sympatyk Corolla E11 Club Tropicana | 2004-07-02 23:14:59 No to ja sie nie dziwie ze te skrzynie tak wam leca...
Nigdy seryjna skrzynia nie pojezdzicie dlogo jezeli bedziecie na hama te jedyny wrzucac.kazdy wie ze w malcu pierwszy bieg jest niezsynchronizowany i nie wolno go wrzucac dopoki samochod nie stoi...fakt moze da sie to wyczuc i nie raz wrzucic bez zatrzymania zeby nie zgrzytnela ale ta skrzynia nie na az takie obciazenia..choinka to moment leci jak tak sie jezdzi...mozna katowac ja w rozne sposoby ale nie w taki. w kjsach nie startuje i nigdy nie startowalem ale jezeli juz tak trzeba jezdzic to proponuje albo krotka skrzynie ktora ma tylko 3 biegi w tym jedynke z dwojka polaczona albo skrzynie od cinkiego 704ED(trudne do zrobienia ale ponoc sie da) tam juz jest pelna synchronizacja.ktos powie ze drozej ale jak wam skrzynka na miesiac starcza to chyba i tak bedzie taniej [ wiadomość edytowana przez: kabul dnia 2004-07-02 23:52:26 ] |
frytol ferrari 126 elegance Płock | 2004-07-03 00:03:10 1. taka przypadlosc juz wysilonych silnikow i ostrego stylu jazdy, ze cos pada
2. skrzynie od cinquecento mial Zuraw i jest tam dosyc istotny problem, ona sie kreci w druga strone w tym cc, i zebatki zamiast sie zazebiac to sie rozpychaja i uwierz, ze sa problemy |
Golab82 e30 / e36 Warszawa | 2004-07-03 00:09:41 Sluchajcie pytanie brzmi: Dlaczego skrzynia wali w podloge i jak to usunąć. zy ktoś zna odpowiedz ?? |
Golab82 e30 / e36 Warszawa | 2004-07-03 13:51:30 no nikt nie wie dlaczego tak sie dzieje ? |