[126]Niechce odpalic POMOZCIE!!!!!!!!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.Mam sparwe.Jechalem z Szymkiem2424 i przeciagnolem Malca do 6500tys obr az sie zadlawil.Po tym przeciagnieciu przejechaniu okolo 700 Malec zgasl ale odpali i jechalismy dale po ujechaniu jakies 200 metrow jeszcze raz zgas ale odplin na drogim begu podczas jady na momen i na tym sie skonczylo .Ale jak odpalil na tym drugim biegu zaczol fiksowac obrotomierz tak bessensu skakla po obrotach a sili tak nie chodzil.Zjechalismy na prking sprawdzilem swiece czy jest iskara na nich ,poczyscilem kable ,sprawdzilem dysze czy nie jest zatkanai nic odpalil jeszce dwa razy ale po wciscniecu delikatnie gazu zgas i na tym sie skonczylo i maluszka trzeba bylo scholowac do domu.

Pomuszcie Pilnie co to moze byc.PROSZE!!!!!!!!!!!!!!!!!
  
 
No to jest ta iskra czy jej nie ma? Jak nie ma to może cewka lub przerwa na przerywaczu( zreszta jak jest iskra to i tak moze byc za mala przerwa). Sprawdz jeszcze czy pompa podaje paliwo.
  
 
Jestem za takie machanizmy nie lubią wysokich obrotów. Może jeszcze zawory, ale to powinien odpalać jak jest zimny.
  
 
Iskara na swiece idzie .Jak dosc dlugo krecile i potem swiece wyciaglem byly suche.Sprawdze to jak by cos jeszcze wam przyszlo do glowy co moze byc to zaraz piszcie.Dzieki i pozdro
  
 
Jak jest iskra, a nie odpala to znaczy, ze brakuje ( lub cos jest nie tak ) z drugim czynnikiem czyli paliwem, albo masz go za malo albo zdecydowanie za duzo. Po sznurku do kłebka
  
 
Jeżeli wariuje obrotomierz to wygląda mi to ewidentnie na kwestię zapłonu a nie paliwa, czy luzów zaworowych. Posprawdzaj wszystko po kolei - zacznij od kondensatora przy aparacie zapłonowym. Jak masz możliwość to podmień z innego malucha na próbę cewkę i aparat zapłonowy.
  
 
Cytat:
ale po wciscniecu delikatnie gazu zgas i na tym sie skonczylo i maluszka trzeba bylo scholowac do domu.



Stawiam na zapchana dysze glowna. Pociagnales wysoko skonczylo sie paliwo w komorze i zaciagnelo syf.
  
 
najpierw sprawdz pompe, czy zapodaje wache. potem przerywacz (odstęp,i czy nic sie nie urwało w środku np. ciężarki) kondensator przy aparacie. jak to nic nie da to podmieć cewke ale na taką samą. potem gazior...
  
 
Stawiam na kondensator. jak obrotek fiksowal to raczej cos ze elktryka. przerwe sprawdz.
  
 
na gg mowilem Galusowi, ze moze to byc przyczyna aparatu zaplonowego, u mojego kolegi cos sie w nim wytarło i bylo mnowstwo opiłków metalu, objawy byly identyczne, ptzeczyscilismy i bylo ok.
co wy na to?
  
 
walek sie wytarl ja tez tak mialem i sie przerwa skasowala.
  
 
Byłem dzisiaj u szymka oblukac autko, diagnoza padła na zabrudzony aparat zapłonowy i niepewna instalacje od cewki, ogólnie platyny do wymiany bo iskre złapalismy ale była w złym miejscu, ale to wina zabrudzeń, kondensator tez niepierwszej młodości. Mysle że Szymon sobie z tym poradzi, jak by co to pojade mu pomóc!!
  
 
Dzieki Rutkus za diagnoze i ze miales czasz zeby podjechac do mnie .Jutro lece po czesci i do roboty .Pozdro
  
 
Cytat:
2004-07-04 05:06:56, Galus pisze:
Witam.Mam sparwe.Jechalem z Szymkiem2424 i przeciagnolem Malca do 6500tys obr az sie zadlawil.


tak tak! potwierdzam! bylismy odwizc moja laske a ze malca mam u blacharza to poprosilem galusia. malec przez jakies 3 sekundy krecił sie na 6500 pozniej cos wyje.... z wydechu i malcowi trzeba bylo pomóc dojechac do domku pozdro!
  
 
Malec zrobiony.Wymienile kondensator i platyny.Po zrobienu chodzi jak zloto.Dzieki za diagnozy.Pozdro dla wszytkich!!!!!