Potzrebna laweta na trasie kielce krakow

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Sprawa jest nastepujaca, kolaga zatarl silnik w swiom poldku gdzies w okolicach kielc. Czy ma ktos jakiegos znajomego laweciarza ktory by mogl go sciagnac za przyslowiowa flaszke i oczywiscie zwrot paliwa lub za jakas przystepna cene ???? Zastanawialismy sie nad holowaniem ale to spory odcinek a po za tym ja nie mam przegladu i sie nie wypuszczam po za krakow.
Z gory dziekuje i pozdrawiam
  
 
ja popytam, ale ciężko będzie. pomocy drogowej to nie macie co wzywać bo rachunek będzie kosmiczny!! pozdrawiam!!
  
 
niestety nie mam nikogo takiego, tak wiec sorki, szukaj dalej, bo to chyba jedyne wyjscie (tzn jedyne tanie wyjscie)
  
 
mnie z kumplem na autostradzie malopolskiej ejspolodowal motor to laweta za 3 kilometry chcila 200zl. znajomy z wawy poldkiem nas scholowal. 130 poboczem na sznurku lykal;ismy mauch na katowickiej
  
 
ja myśle że najpredzej to go cholować bo laweta to spory wydatek(wypożyczenie ok. 100zł do tego jakieś większe auto,co by pały sie nie czepiały) więc lepiej podzwonić po znajomych i go przyciągnąć!!

-----------------
"Fatalna Imitacja Auta Turystycznego"

P.U.H. MARAKANT

Transport samochodów / pomoc drogowa
Poliwęglan do rajdówek
  
 
dobra ja zapytam, trzeba było od razu udezyc....
  
 
Dzieki chlopaki juz nie aktualne, skonczylo sie na lawecie, kumpel zabulil 400zł (gosc wziol lawete prywatnie) Nie moja kasa wiec sie nie martwie ale ja tez bym pewnie szukal kogos do holowania, sam go nie sciagnolem bo nie mam rejestracji i nie chcialem prowokowac policji . Jeszcze raz dzieki i pozdrawiam