KUPIC SAMARE CZY NIE??? :/

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
WITAM wLADAczy drog

mam do kupienia samarke ale nie wiem czy sie zdecydowac
'90 1.5 na gaz butla w kole zapasowym (gaz na gwarancji do sierpnia tego roku pali ponoc 11l/100) 3 drzwiowa cala czarna zajefajne alufelgi alarm, 2 odciecia zaplonu, szyber dach, radiomagnetofon i glosniki, mysle ze uda mi sie stargowac do 3500 a jak nie to za 3700 no na pierwszy rzut oka (jak dla mnie) to jak marzenie bo wlasnie takiej szukalem (tylko ze mogla by byc troche mlodsza) ... no ale life is brutal i nie jest taka idealna do konca, na progach i spojlerze odpryskuje farba bo byly ponoc badziewnie polakierowane bez podkladu (to zawsze mozna na nowo polakierowac tylko nie wiem ile by to kosztowalo) zalezy mi rownierz na tym by blacha byla w dobrym stanie, nie ma w niej co prawda dziur ale gdzie niegdzie cos sie zaczyna juz dziac, podloga i drzwi od spodu w miare (ale to bym zrobil konserwacje calego podwozia co w sumie kosztuje nie cale 300zl i tu jest pytanie czy jak zaczelo juz ja troche rzrec to po konserwacji przestanie czy ta konserwacja to nic nie da i beda coraz wieksze dziury?? nastepna sprawa to ten gaz cos za bardzo mi sie nie spodobal (jak chodzila na gazie to nie smierdzialo gazem) najpierw koles odpalil ja na benzynie i wszystko ok (przynajmniej jak na moje ucho) pozniej cos sie troche meczyl przy przelaczeniu na gaz, przygazowal troche i zaczela juz pozniej sama na gazie pracowac i nie mialem pozniej juz do pracy silnika rzadnych zastrzerzen (co prawda fachowcem nie jestem ale mialem 2 samary tylko ze wczesniej nie mialem doczynienia nigdy z rzadnym samochodem na gaz) pod maska jak na moje nie fachowe oko to wszystko ok, akumulator ma rok jak dobrze pamietam, pare pierdolek bylo wymieniane, wsporniki przy kolach nie byly przyspawywane czyli nikt ich jeszcze nie urwal na naszych wspanialych polskich drogach nie jechalem nia, ale i tak jak bym sie zdecydowal to bym pojechal najpierw do mechaniora (przed zaplata), naprawde mnie korci ta cipuchna ale boje sie zaryzykowac glownie o ta blacha i ten gaz (wczesniej jak samary ogladalem to wszyscy odpalali je na gazie i chodzily bez zarzutu) swiatla wszystkie dzialaja, tak wogule to ona w ta sobota miala przeglad robiony (no ale przeglad zawsze mozna po znajomosci zalatwic) i reczny w niej nie za bardzo trzyma, wklady reflektorow nie sa skorodowane, no i w sumie nie wiem co mam robic?!?!
poradzcie cos, cokolwiek na jaki kolwiek watek jaki poruszylem w moim obszernym poscie, glownie chodzi mi o ten gaz i blache

z gory dzieki

pozdrawiam

PAWLIK
  
 
Trudno coś do końca doradzać me widząc auta , ja mam 1,3 trzydzrwiową na gaz i ogulnie nie narzekam jeśli chodzi o przełanczanie z benzyny na gaz to jest moment lekkiego zawirowania silnika tak jakby brakowało mu benzyny, spalanie 11/100km jest morzliwe ( najczęściej tyle biorą) zależy od sposobu jazdy i regulacji . Blacharke zawsze morzna zrobić ale sama konserwacja nic nieda jeśli zdecydował byś sie kupić i robić blache to żadnych prowizorek tylko podkłady odpowiednie a jeśli jest dojście to konserwacja od środka . Jak dla mnie cena jest rozsądna ale to moje zdanie bo wiem ile moja mnie kosztowała a mam to samo nie licząc el. szyb i jeszcze paru żeczy . Przemyśl i podejmij decyzję taką by tobie pasowała a jeśli chodzi o przegląd jedz przed zakupem daj gościom na flaszke i niech przejżą całe zasieszenie i inne żeczy zawsze bedziesz miał pewność że od spodu jest wszystko ok .
panoni
  
 
Lady w znakomitej wiekszosci jak sie o nie dba sa tak wdziecznymi samochodami ze zawsze beda Cie wozic.. ale pytanie jak tenkoles o nia dbal. Ile ma przejechane?? Pytales goscia... zerknij na siedzenia czy nie sa rozwalone, nakladki na pedaly i ogolnie tapierka jasli ma to zuzyte, wytarte i powie ze przejechala 8X XXX km to doloz jeszcze jedynke przed to i juz wiesz ze silnik juz taki dobry juz nie jest, co za tym idzie..... przejedz sie nia koniecznie. Bo jak sie okaze ze wszystko w zawieszeniu nawala... no to juz cena moze spac ( z korzyscia dla Ciebie jesli jestes zdecydowany)
Zobacz czy ma kopa, czy nie kopci....
Pamietaj ze pare przed sprzedarza mogl pomalowac .... wiec sprawdz czy lakier jest wszedzie jednego odcienia, jesli nie to blacharz cos grzebal->moze bita->moze ruda ja nawiedza...
  
 
podstawa to buda. to, ze cos sie dzieje, to norma. Pytanie gdzie i jak jest zjedzona. Lekkie wykwity moga byc.
najgorzej, jak zzera podszybie.
Wymiana progow kolo 500 zl za oba z lakierem, malowanie spoilera ze 150.
o mechanice niech sie samarowcy wypowiedza

A na pytanie w temacie jest tylko jedna prawidlowa odpowiedz. zgaduj jaka.