Problem na zimnym silniku

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Mam pytanie do osób które mają większą niż podstawową wiedzę na temat instalacji LPG.
Mam u siebie zamontowaną instalację z parownikiem Lovato podciśnieniowym. Przez rok wszystko było OK a teraz pojawił się problem. Kiedy jest zimny silnik i odpalę go na pełnym ssaniu to wchodzi na wysokie obroty, po czym stopniowo obroty samoczynnie maleją do poziomu (jak na moje ucho) za niskiego. Jeżeli zmniejszę wtedy trochę ssanie to silnik zgaśnie. Jak już się dość porządnie rozgrzeje to problem znika i można całkowicie wyłączyć ssanie. Byłem już z tym u gazownika bo myślałem że pomoże regulacja. Zrobił mi regenerację parownika (bomembrana była nieszczelna) wymienił filtr gazu, wyregulował, a problem jak był tak nadal jest.
Wcześniej było tak że do uruchomienia samochodu wystarczało ssanie włączone mniej więcej do połowy i po ok. 1 - 2 minut jazdy można go było spokojnie wyłączyć.
Jeżeli ktoś z Was ma pomysł co to może być i jak się tego problemu pozbyć to będę wdzięczny za rady

Pozdrawiam - Kid
  
 
Witam.
Może wkład filtra powietrza jest przybrudzony i zalewa ci silnik gazem na zimno?
  
 
filtr powietrza byl wymieniany przy regulacji gazu tak ze to na pewno nie to, zastanawiam sie tylko czy taki efekt moze dawac zle wyregulowany gaz, albo moze cos z zaworami, zaplonem??? Jak ktos ma jakies pomysly to czekam...