Co to za lozysko???

Szlak mnie trafia.

W sklepie prosilem o lozysko do mojego auta

Essi MKV 1992 1.8 16V

I dostelem jedno lozysko.W microcacie widze ze sa jakies dwa.Patrze do katalogu lozysk i widze dwa razy moje auto i dwa rozne lozyska.Raz jedno a raz dwa.

Jak to jest w koncu z tym lozyskiem u mnie???

Dokładnie jedno dwurzędowe.

No i dokonalo sie....

Wymiana ktora normalnie trwa 1-2h trwala 5h.A wszystko przez to ze nie pojechalem od razu jak zaczelo szumiec.Nie dosc ze wszystko sie zapieklo to jeszcze lozysko bylo lekko mowiac zmielone.Chcieli wyciagac cala polos ale skonczylo sie na piascie.Nastepnie prasa (2 tony i nic).No to akcja mlotek w wyniku ktorej poszlo jakies 2mm przez godzine walenia.Rozpoczela sie akcja palnik.Po podgrzaniu dosc mocnym oczywiscie okazalo sie ze nakretka nie pasuje a po samej srubie nie wolno walic.No to pod wode (ciekawe czy sie nie rozhartowalo ).No i walenie mlotkiem i puscila piasta.Teraz tylko wybicie samego lozyska.Poszlo szybciej, chociaz nie wyszlo w jednym kawalku.Zrobilo sie lozysko fioletowe od ciepla.Potem troche zabawy z usuwaniem "narosli" powstalych niewiadomo skad i blokujacych elementy i tak juz pasowane na ciasno.

Musze przyznac ze zaklad okazal sie fachowy...i policzyli mi za 2h serwisu a nie za 5h (35zl/h)...
Przy okazji gratisowo wyregulowali mi reczny i odpowietrzyli hamulce

Jakby ktos chcial skozystac to tu sa namiary:

44-200 Rybnik
ul.Brzezińska 81a
tel.32/422 97 39


Za okazaniem karty klubowej oczywiscie mozna liczyc na znizki...

O mamo to niezła była jazda z tym łożyskiem

niestety to normalne gdy tak łozysko sie zapiecze pomoże tylko palnik i oczywiscie młotek znam to skąś brawa dla kolegów z tego samego fachu