Nie wiem czy to ten sam "Kwik-Fit" ale w Krakowie odwiedziłem 2 razy taką stację która kiedyś była "Kwik-Fit'em" a teraz jest to stacja ShellServ czy jakos tak. To było kiedy szukałem dla siebie samochodu no i tam właśnie jeździłem na przegląd przed zakupem (bo akurat dwa auta oglądałem w Krakowie).
Pierwszy raz byłem tam z Citroenem Xantią no i o dziwo nawet wiedzieli jak się za hydropneumatyka zabrać (szef serwisu - chyba - miał kiedyś CXa), obejrzeli auto dość dokładnie, z mechanikiem dało się pogadać, popatrzył czy rdzy nie ma, pokazał gdzie było coś robione z blachą, no i zapłaciłem tylko 30 zł. Było spoko - tamtej Xantii nie kupiłem
Za to kiedy tam pojechałem z drugim samochodem - moją obecną Toyką, to była inna ekipa no i nie dość, że za taki sam przegląd zapłaciłem 50 zł (gościu był bardzo zdziwiony że tydzień wczesniej płaciłem 30...) to jeszcze musialem się dopominać żeby zbadali maszynką hamulce i amorki bo chyba sie im nie chciało... mechanik był milczący i np. jak zapytałem czy nie widzi tam czegoś co by wskazywało że auto było bite to nie odezwał się słowem ... za to przy płaceniu powiedzieli, że nie są blacharzami i na temat blacharki nic mi nie powiedzą... No ale ogólnie nie było źle, choć w porównaniu z pierwszym razem to wypadli blado... Żadnych napraw tam jednak nie robiłem wiec w tym temacie się nie orientuję.