Pokrętełko "gwiazdka"w DF i Polonach co to?

bodajze sluzy to do regulacji pracy wycieraczek z jaka przerwa maja chodzic

przynajmniej tak mi sie wydaje

Cytat:

2004-08-12 18:10:59, Berecik pisze: Mnie też się tak wydaje. U mnie to gówno nie działa.

Nie wiem czemu ale w moim poprzednim Fiacie też raczej nie działało

W starszych Polonezach był specjalny przełącznik i dopiero jak on był włączony to działała ta regulacja prędkości wycieraczek

Urządzonko jest bardzo fajne,występowało w dwóch wersjach:
a)trzy prędkości
b)pięć prędkości
Oczywiście wersja a) występowała w nowszych egzeplarzach(racjonalizator jakiś się popisał ),ja się załapałem na wersję b)
Nigdy nie było żadnego dodatkowego włącznika.Po prostu regulator działa w środkowym położeniu przełącznika wycieraczek przy kierownicy.

A umnie właśnie czasem (prawie zawsze) nie działa wogule przerywać wycieraczek, a to pewnie dla tego ze mam źle ustawiony ten przełącznik?????Bo mam jeszcze z poloneza na 3 programy. I jeszcze jedno- w fiatach widziałem ze są zazwyczaj 4 przełączniki na konsoli środkowej a umnie są 3 i jakiś przełacznik "dorabiany" Wygląda to tak : włącznik świateł, włącznik halogenow, ten właśnie nieseryjny przełącznik i włącznik awaryjnych. Doczego był ten 4 przełącznik??
Wielkie dzięki za wszystkie odpowiedzi


[ wiadomość edytowana przez: Pietia46 dnia 2004-08-13 10:57:46 ]

Cytat:

2004-08-13 10:54:35, Elvis_Canapca pisze: do ogrzewania tylnej szyby

aaaaaaaaa no otym nie pomyślałem!! Niestety niemam ogrzewania na szybie. Zresztom to ten muj egremplaż to walnięty chyba był z wszystkich stron i wszystko mu sie sypie ale już niedługo...

Nie jestem pewien,ale chyba cykl pracy trzeba zmieniac przy wyłączonych wycieraczkach-taka przestroga,inaczej moze to paść(jak źle mówię to poprawcie)

Cytat:

2004-08-13 12:18:19, Elvis_Canapca pisze: Dobrze popatrz, bo szyby wprawdzie nie ma, ale instalacja bardzo mozliwe, ze jest; ...

A i jest!! Z słupka wystaje jakiś taki kabelek z końcówka. Ale dlaczego niemam normalnego przełącznika jak wszystkie inne tylko wajche jak do kierunkowskazów w URSUSIE C360 Czyżby poprzedni właściciel to dorabiał.
P.S. Jak lakiernik wzioł sie za auto to doszedł do wniosku ze wszystko sie sypie i trzeba połowe samochodu wymienić

Cytat:

2004-08-14 01:36:46, Grzech pisze: Ach ci lakiernicy! Zawsze tak mówią i często dodają: toto nie opłaca się robić - wyrzucić na złom i kupić jakiegoś "niemca" w dobrym stanie.

Dokładnie tak mówił!!!! Masz dar przepowiadania przyszłości?? Powiedział ze trzeba wymieniać podłoge itp i to drogo wyjdzie. Lepiej go troche dłubnąć i jak najszybciej sprzedać. Twierdzi ze doprowadzenia go do stanu b.dobrego to z 1700 zł wyjdzie. I teraz niewiem co robić; sprzedać czy nie??