| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Qba6tak Miłośnik FSO Polonez 1.5 SLE Radom, Kielce | 2004-07-11 22:53:29 Może jakiś syf pływa w płynie i zatyka przepływ w parowniku. Kiedyś w starych termostatach były uszczelki gumowe, które mogły się rozpaść od temp. i płynu. |
Hubiszon Caro 1.6 GLE + LPG Radom | 2004-07-11 23:05:48 Sprawdź drożność obwodu parownika, albo zapchany, albo przepięty w takie miejsce (np do nagrzewnicy) że za cholerę nie przepłynie tamtędy borygo |
Aristo Miłośnik FSO Polonez Caro Ruda Śląska | 2004-07-12 06:41:40
z tego co pamietam to ten termostat jest tak skontruowany ze jak temp. wzrasta i termostat sie zamknie, strumień płynący przez kolektor ssący jest niewielki .... i to będzie ta przyczyna .... silnik osiąga temp. termostat całkowicie sie zamyka a Tobie zamarza reduktor .... temat już był gdzieś poruszany na forum |
-SerU- Fiat 131 Wroclaw/Maidstone | 2004-07-12 08:27:40
A nie jest odwrotnie? Termostat się raczej otwiera po osiągnięciu odpowiedniej temeratury na małym obiegu a nie zamyka. Co do problemu pip60 to u mnie działo się dokładnie to samo na początku "padania" uszczelki. Nie było widocznych objawów ale jak już strzeliła, to jazdy nie było w ogóle. Inna sprawa, że możesz mieć albo zapowietrzony układ, syf w parowniku. Z opisu wynika, że obieg masz podpięty do parownika OK. |
![]() pip60 opel vectra rybnik | 2004-07-13 03:35:26 serdeczne dzieki za porady jutro jak bede mial czas to spróbuje udrożnić przewody albo rozwiercić ten otwór bo co do wymiany uszczelki to mi sie nie spieszy bo w następnym tygodniu będę miał nowy motor w swoim polonezku więc mi się to nie opłaca wymieniac uszczelki-jezeli to nie pomoże to podepnę przewody wodne z parownika do przewodów które prowadzą do nagrzewnicy tak miał mój ojciec i miał OK!-spróbujemy zobaczymy-trzymajcie się BRACIA |
McRysa Polonez Caro Łódź | 2004-07-13 09:22:00 A ja bym pokusił się o sprawdzenie czy aby parownik jest prawidłowo podłączony (zamieniony wlot z wylotem płynu). |
Hubiszon Caro 1.6 GLE + LPG Radom | 2004-07-13 10:44:13
No ale to w zimie możesz mieć zimno |
Hubiszon Caro 1.6 GLE + LPG Radom | 2004-07-13 18:34:33 Jeśli stary parownik działał, to nowy, założony w tym samym miejscu też powinien. Nie ma potrzeby rozwiercania czegokolwiek. Zapowietrza ci się albo zapycha. Stawiam na to pierwsze. Napisz na jakiej wysokości masz nowy parownik wzgl. chłodnicy, a jak miałeś stary |
![]() pip60 opel vectra rybnik | 2004-07-18 23:39:40 teraz już wiem na pewno że to wina uszczelki pod głowicą bo woda w chłodnicy zamienia się w piane a większość wody wypychana jest do zbiornika wyrównawczego-trzeba będzie wymieniać uszczelę -jeszcze raz dzieki za porady!!!! |
jarbar FORD ASPIRE Tychy | 2004-07-20 22:56:17 czyli jednak. A mój zamarzał jeszcze z innego powodu. Miałem syf w układzie chłodzenia po różowym borygo. Pomogło gruntowne dwukrotne czyszczenie, włącznie z ręcznym skrobaniem od środka kolektora ssącego. Pozdrawiam i powodzenia |
road_runner Miłośnik FSO Gdynia | 2004-07-20 22:59:56
Takich plynow sie nie wlewa |
danielewicz Miłośnik FSO 3BG Gdynia | 2004-07-20 23:01:12 Mi parownik zamarzał z powodu małego peknięcia membrany-jak silnik nie był dobrze nagrzany to na gazie był zonk |
jarbar FORD ASPIRE Tychy | 2004-07-21 12:04:19 pewnie ze sie nie wlewa no ale kiedys sie lalo rozowe borygo a ojciec jak kupil poldolota to kontynuowal. Teraz ja wlewam cos na glikolu bo to nie zostawia takiego syfu |
![]() pip60 opel vectra rybnik | 2004-07-24 10:48:19 witam!mój poldolot juz po remoncie.przed remontem myslalem ze caly silnik jest do remontu,byl mulowaty bral olej i bardzo glosno chodzil.okazalo sie ze zaplon byl wyprzedzony o 20 stopni!!!!! znajomy mechanik doprowadzil glowice do normalnego stanu wymienil uszczelke pod glowica i autko nie do poznania przyspieszenie mozliwe nie kopci i jest ciche.tak mysle ze jak bym oddal auto do innego goscia to ten wymienil by mi polowe auta za cene drugiego poldasa a tak 350 zl i jestem zadowolony- pozdrawiam wszystkich |