Pompiczka spryskiwacza w MK7

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
przeczytalm posty w archiwum i juz wiem ze mam problem.

o kolei. napiecie na kostce jest, pomka tylko robi takie cyk cyk, i sie momentalnie grzeje...
czy da sie to ustrojstwo zregenerowac (pomka obsluguje i przod i tyl czy kupic nowa kupuje sie ze zbiornikiem czy jak w MK IV da sie ja wyjąć. jak jest cene tego cholerstwa.
ps hmmm jak to jest rozwiazanw ze leci na tyl lub na przod jak tam jest zwykly trojnik na przeodach ???
  
 
... ponoć ma tam gdzieś być elektrozaworek .... a ten trójnik to może razdziela płyn na obydwa spryskiwacze na przednią szybe ....
  
 
dobra trojnik nie jest istotny co robic z pompką ?
  
 
Co do papki to cena w servisie to jakies 150 zl ;(

A smialo ja mozna wyjac ze zbiornika... matowana jest na wcisk.


Moze jakas zastepcza? Bo cena to kosmos.
  
 
.... najlepiej najpierw ją wyjąć i rozebrac i zobaczyc co tam sie w środku dzieje .... może jakiś syfek jest w środku i blokuje pompkę ....
  
 
dobra dzisiaj robieramy

co do ceny to w kielcach 98 zł kosztuje ten hmmm @$$@##4 sprzet

mam nadziej ze zderzak nie musze sciagac doiero co go zakladalem
  
 
.... chyba sie nie obejdzie bez bez ściągnięcia zderzaka .....
  
 
zderzaka nie musisz zdejmowac (od spodu od strony kola jest idealny dostep). Rozebranie pompki nic nei da (bo nei zlozysz jej tak zeby dzialala). Oryginal jest drogi ale moge zalatwic podrobke za 50-60zł (oczywiscie nowa)
  
 
Cytat:
2004-07-21 21:55:00, wezu pisze:
przeczytalm posty w archiwum i juz wiem ze mam problem.

o kolei. napiecie na kostce jest, pomka tylko robi takie cyk cyk, i sie momentalnie grzeje...
czy da sie to ustrojstwo zregenerowac (pomka obsluguje i przod i tyl czy kupic nowa kupuje sie ze zbiornikiem czy jak w MK IV da sie ja wyjąć. jak jest cene tego cholerstwa.
ps hmmm jak to jest rozwiazanw ze leci na tyl lub na przod jak tam jest zwykly trojnik na przeodach ???



a no tak, że pompka kręci się w dwie strony i ma dwa wyloty, jak wyciągniesz to będziesz widział o co chodzi

ps. elektrozaworków niestwierdzono
  
 
Cytat:
2004-07-22 19:32:33, jerico pisze:
ps. elektrozaworków niestwierdzono



Organoleptycznie
  
 
operacja byla ciezka, i trwala 30 minut z czego 20 na podstawianie pojemnikow bo mialem duuuuuuuzo plynu, wyciagnalem bez zdejmowania zderzaka. jako ze przedmuchanie nic nie dalo stwierdzilem ze nic to nie da piesszczenie sie z nim delikatnie i przywaliem mlotkiem i co zadzilalo. na razie wiec nie musze nic wymieniać

dzieki za rady
  
 
Sadysta... tak młotkiem od razu BTW koszulka doszła?
  
 
jeszcze nie ale spoko jak tylko dojdzie zaraz dam znać
  
 
.... NIC NA SIŁE .... WSZYSTKO MŁOTKIEM ....