Bogdan1 namierzony

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Chciałem sie tylko pochwalić że dziś rano podczas dojazdu do pracy obmrugałem od tyłu (tylko bez podtekstów proszę) długimi kolegę Bogusia, trochę się borok zagubił - migał w lewo, w prawo i nie wiedział gdzie pojechać, a mnie też mało na zakręcie nie wyrzuciło (swoją drogą akurat na cmentarz)
  
 
Cytat:
2004-07-27 14:08:00, Grzegorz pisze:
Chciałem sie tylko pochwalić że dziś rano podczas dojazdu do pracy obmrugałem od tyłu (tylko bez podtekstów proszę) długimi kolegę Bogusia, trochę się borok zagubił - migał w lewo, w prawo i nie wiedział gdzie pojechać, a mnie też mało na zakręcie nie wyrzuciło (swoją drogą akurat na cmentarz)


Grzesiuuuuuu.....ja byłem NIEPRZYTOMNY !!!....spałem w nocy 1,5 godziny a w dodatku strasznie byłem znerwiony i zakręcony bo cholernie się nam spieszyło, że cud iż że to mnie nie wywaliło na ten cmentarz!!
he he he...trza było jeszcze na mnie trąbić to może bym siem obudziłem
Serdeczne pozdrowionka!!
  
 
hehe ja bogusia czesto widouje ale nie trąbie bo mi sie poprostu nie kce a 20 minut temu obtrąbiłem LEE'ego Pomachalismy sobie łapkami i pojechalismy dalej
  
 
Ja namierzyłem tylko raz HenBas-a z jakieś dwa miesiące temu od tamtej pory nikogo więcej
  
 
ja namierzykem kogos jadac na zlot do Borek, zobaczylem pedzace espero jadace w strone Tomaszowa na Katowickiej i wioo za nim....przy 180 zauwazylem ze to nie klubowicz jadacy na zlot a jakis ktos