MotoNews.pl
  

Poldolot truck 95r. po raz 100 i prośba o pomoc

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam serdecznie, zakładałem tu już kilka tematów. jestem nieszczęsnym właścicielem poloneza trucka 95r z silnikiem 1.5AA (tak wiem nie było w 95r silników AA, ale ja taki mam, widocznie była przekładka. Uporałem sie w koncu z hamulcami (stary typ) i z silnikiem (100000 nowych częsci i 1000 prób regulacji, 1 zakończona powodzeniem) Musze się wam pochwalić, mam fajne radio Gelharda, całkiem przyjemny sprzecik, głośniczki też niczego sobie, problem jednak jest taki, że wogóle go nie słychać... most wyje, skrzynia wyje (na 4 i 5 odgłos wydobywający sie z bliżej nie określonej lokalizacji jest podobny do tego z CC 700) ale nie o tym chciałem pisać, bo się powoli przyzwyczajam. Dzisiaj była taka 1 dłuższa jazda po remoncie.. zrobiłem całe 60km i okazało się że jak trzymam pedałhamulca to mi lewy kierunek nie chce działać, albo jak zwolnie pedał zapie**** jak mały motorek, prawy natomiast chodzi wyśmienicie, kolejna rzecz która mnie martwi to pobór prądu.. w środku działa tylko zegarek a zrzera mi 0.46A prądu.. chyba ciut za dużo. 3 i ostatnie pytanie to może ktoś wie na temat instalacji gazowych Tartarini, moja coś szwankuje, reduktor?parownik? (to duże srebrne pod maską) wogóle nie reaguje na regulacje.. śrubą od ciśnienia i tą na wężach można sobie kręcic do woli a i tak nic to nie daje... aaa no i na gazie obroty spadają do 500 i telepie silnikiem niesamowicie, natomiast w czasie jazdy jakos to jedzie, na razie nie używam, ale chciałbym jak najszybciej zrobić bo zbankrutuje jezdzac na benzynie.
PS. Fajnie sie jeździ tym poldkiem tylko dlaczego to taki mół, coprawda nie stawiałem obrotomierza pionowo bo przy 3tys mam wrazenie ze silnik wyskoczy i odfrunie. jakie są najbardziej ekonomiczne obroty dla poldolotów?. Dzieki za pomoc
PS2 ktos sie orientuje gdzie powinien być umieszcozny 1 przekaźnik?? mam 6 gniazd i 5 przekaźników nie mam pewnosci czy 1 był w 1 gnieździe czy w 2.. reszty nie rusząłem
  
 
z tego co tu opisujesz nasuwa mi się na myśl rzecz taka, skoro działanie kierunku uzależnione jest od hamulca, to sprawdź elektrykę w tylnej lampie ( i to lewej bo z prawym kierunkiem jest wszystko ok ), być może znajdziesz usterkę, poszukam schematu elektryki Twojego poldolota i może wrzucę jeszcze coś przydatnego
  
 
dzieki serdeczne za zainteresownaie.. ktoś może wie coś jeszcze o innych przypadłościach?
  
 


[ wiadomość edytowana przez: automatic dnia 2007-02-23 13:42:23 ]
  
 
hmm zaraz lece to okukać może u dami się z tym faktem coś zrobić. chodziło mi o te przekaźniki w kabinie.. koło bezpieczników .. jak sie wyprostuje je do pozycji pionowej. to nie wiem czy 1 przekaźnik powinien byc w 1 gnieździe od góry czy w 2.....
  
 


[ wiadomość edytowana przez: automatic dnia 2007-02-23 13:42:02 ]
  
 
co do poboru prądu to 0.46A to za dużo i aku ci padnie jak trochę postoi . na początek wypnij radio i potem zmierz
  
 
pomiar był robiony bez radia.. pracował tylko zegarek... byłem przy tych śmiesznych dupsikach w lampie.. niektóre zaśniedziałe aż miałem kłopot dostać się do czegoś co by przypominało przewodnik... po wyczyszczeniu.. wyczysciłem żarówki (styki) ale od wstecznego i przeciwmgielnych nie chciały się wyjąć skubane konusy.... z drugiej strony to samo ale wkoncu się poddały... efekt jest taki , że , albo jest tak jak było czyli po wcisnieciu hamulca nie ma lewego kierunku... albo lekko paliły się wszystkie zarowki przy wcisnietym hamulcu.. no a szczytem wszystkiego było jak po odpięciu wstecznego w lewej lampie zamiast kierunkowskazu migał na przemian stop i zwykłe światła... komedia... aa i jak hamuje to przygasa deska lekko.. ludzie ratujcie.. fajnie tym sie jeździ ale nie moge skręcać ciągle w prawo
  
 
Co oznacza, że przewód od lampy, który normalnie idzie do masy jest albo uszkodzony, albo nie kontaktuje. Stąd te specyficzne objawy. Trzeba prześledzić którędy idzie i poprawić miejsce w którym gdzieś jest przykręcony do blachy, lub ostatecznie go w ogóle zmienić.
  
 


[ wiadomość edytowana przez: automatic dnia 2007-02-23 13:41:38 ]
  
 
normalnie heh nie mam pytań... zainwestuje w jakieś kilka m papieru sciernego i jazda ... ehh... normalnie szkoda gadać.. zastanawiam się jakby tu wyciącnąć te zakichane żarówki które sie nie chcą dać wyciągnać WD 40 i inne tego typu bajery nie skutkują... w dodatku ktoś sobie odcioł hydrauliczną regulacje świateł.... i wczoraj mialem przyjemność jechać tak ok 22... prawe świeci troszeczke za nisko.. a lewe świeci mi prawie pod koła... jest tam jakaś regulacja?? bawiłem się jakąś taką śróbką do której niby ten wężyk miał wchodzic.. i czasami reaguje na regulacje czasami nie.. tylko pytanie czy to jest to czy czyms innym da sie wyregulowac... heh zatankowałem skurkojadowi 10l beny, wskazówka ledwo sie podniosła za 0 .. a po 40 znowu była na zerze. dopiero jak sie wykosztowałe mi zatankowałem mu 20l to wskazówka sie podniosła prawie do połowy i co ważniejsze.. wkoncu rezerwa zgasła co mnie niesamowicie ucieszyło aa i jeszcze jedno pytanie .. jeżeli prawa strona działa ok to nic przy niej nie robić.. czy one sa jakoś ze sobą sprzężone i trzeba wszystko robić?
  
 


[ wiadomość edytowana przez: automatic dnia 2007-02-23 13:41:05 ]