Nowa Corolla,coś niedobrego z elektryką?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Panowie, taka sprawa. Mam prawie roczna Corolle 1.6 sol, przebieg 35000 km...... wszystko ok, ale dzis nieoczekiwanie wystapil problem. Mianowicie podczas jazdy same (!!!) przygasly swiatla, poczym powrocily do standardowego natezenia. Nastepnie po okolo 15 min ten stan sie powtorzyl ! Juz po odebraniu nowego auta zaobserwowalem taka rzecz, ze gdy podnosze elektrycznie szyby do gory to rowniez przygasaja lampy! Alternator, regulator napiecia........ Prosze o pomoc !
  
 
sprawdź:
klemy - słaby styk
akku - może być stary lub rozładowany
ładowanie - jakie masz napięcie
pasek napędzający alternator - jak będzie luźny to będziesz miał słabe ładowanie.
  
 
Może to bateria nie podpiera obciążenia kiedy dociążasz silniki podnoszenia szyb.
A czy to przygasanie lamp nie ma miejsca wtedy gdy startuje jakiś duży odbiór prądu np. automatyczna klima ?
  
 
No nie takie rzeczy (ale bez tego przygasania w czasie jazdy) mogą sie zdażyć w aucie 10cio letnim. Wal do ASO bo problem jest w regulatorze napiecia, niech wymieniają cały alternator
  
 
Dziekuje za szybka odpowiedz! Szczegolne dzieki dla "wyroczni" serwisSJ ! Dzis dzwonilem do serwisu na bielanach wroclawskich. Porozmawialem z serwisantem i jestem troche uspokojony. Sprawdze napiecie ladowania, stan akku i poobserwuje jeszcze troszke temat (do serwisu mam 120 km, wiec nie moge skoczyc od razu) Mam nadzieje iz owo przygasanie nie powtorzy sie wiecej. Moze wilgoc (wczoraj zmienialem zarowki w krotkich swiatlach) byla powodem? Tak czy siak dziekuje i w ostatecznosci upre sie nad wymiana alternatora i regulatora...... Uspokajajaca jest tez 3 letnia gwarancja!! Pozdrawiam !
  
 
SPRAWA WYJASNIONA !!!!!! To ja jestem burak. Podczas wymiany zarowek, polozylem jedna na akumulator....... Robila sobie czasem delikatne zwarcie ! Tak wiec wszystko wrocilo do normy, a kamien spadl mi z serca. Pozdrawiam i sorki za zamieszanie.
  
 
Trwałe zwarcie = przeciążenie alternatora
A czegoś nie kumam - jak leżąca na baterii żarówka może zwierać klemy w czasie jazdy ?
  
 
Tak, wiem,ze to nieprawdopodobne, ale prawdziwe..... Po prostu minusowe zaciski sa nieosloniete zadna zaslepka. W jakis cudowny sposob zarowka znalazla sie na owej klemie i od czasu so czsu, a jechalem po super wyboistej dzrodze, dotykala koncowkami do owej klemy!!! Sprawdzone i przetetowane na gamoniu czyli na mnie. Pozdrawiam
  
 
Caroll - sorry, że drążę ale muszę wiedzieć
Biegun (-) nie jest osłonięty bo jest zwarty do karoserii. Czyli żarówka musiała dotykać też i do bieguna (+) - ale ona była spalona, a więc jak obciążała tak obwód ?
Chyba, że zwarcie było metaliczne-przez obudowę...
  
 
Cytat:
2005-02-02 15:58:08, Hicks pisze:
Caroll - sorry, że drążę ale muszę wiedzieć Biegun (-) nie jest osłonięty bo jest zwarty do karoserii. Czyli żarówka musiała dotykać też i do bieguna (+) - ale ona była spalona, a więc jak obciążała tak obwód ? Chyba, że zwarcie było metaliczne-przez obudowę...



Sorki,ale zaden ze mnie elektryk. Wiem tylko ze po usunieciu zarowki ktora po podniesieniu maski lezala na klemie problem zniknal ! W meandry techniczne nie wchodzilem i nawet nie dociekam, bo jestem szczesliwy, ze wszystko znow dziala. Moj ojciec jest elektronikiem. Jak sobie zyczysz moge go spytac co i jak i napisze ci na priva. Nie chce juz zasmiecac tego watku.....Pozdrawiam
  
 
Witam

Żarówka mogła dotykać do (+) i po zamknięciu maski do jej spodniej części. Onwód zamykał się przez oprawkę żarówki.
Tak jak to widze

Pozdrawiam
  
 
Czary jakieś czary!
ta teoria z żarówką jakoś się kupy nie trzyma
  
 
Mogło tak być - jeśli mata pod klapą jest przewodząca
Mniejsza.
Dobrze, że auto gra i bucy.
  
 
Nie nie. Trzeba sprawę rozwikłać...
Archiwum X na forum Toyoty

Może mata była wilgotna albo ma specjalną dziurę która w jednoznaczny sposób inforumuje że użytkownik zostawił cos metalowego na aku

Pozdrawiam

  
 
Misiek, starczy już żarówki X
  
 
UFO?
Albo gościu położył na aku żrówkę z lampy oświetlenia ulicy
  
 
w tych autach dzieja sie nieprawdopodobne rzeczy. Lepiej nic samemu nie dotykac. U mnie spalil sie reflektor bo podobno byla luzna kostka i powodowala zwarcie. 3 razy pytali sie czy sam nie wymienialem zarowki a potem powiedzieli ze jezeli ktos te zarowke wymienial to pewnie jego wina i nie mialo znaczenia ze bylo to rok wczesniej w ASO.
sprawa na pewnopowroci boprzez zarowke takie rzeczy chyba sie nie dzieja
zycze powodzenia
  
 
Ojjjjjjjjjjjj........
Kolego znowu to samo nie jesteś zadowolony z Toyki to OK ale nie przenoś swojej złości do każdego wątku!

Więc powiedz mi jakie to nieprawdopodobne rzeczy bo ja mam kilku znajomych z tymi rolkami i nie narzekają.Więc jakie to cuda się dzieją??????????????????

Jak to spalił się reflektor?????????? CAŁY????????????

  
 
Cytat:
2005-03-28 09:23:58, Kafi pisze:
Jak to spalił się reflektor?????????? CAŁY????????????



A co w tym dziwnego??
Pozdrawiam
  
 
Jak to co Dziwnwgo reflektor zjarany to jest takie oczywiste??????