Wpływ opon na stabilność jazdy

Jak to jest z trzymaniem się drogi naszego autka - ogólnie nie jestem zadowolony z jego przyczepności - gdzie tego wina? Czy ten samochód tak ma? Nie to, że oczekuję wiele, ale autko nie jest stabilne - często mam wrażenie koła nie przylegają do jezdni jak należy - szczególnie przy zakrętach i jak są jakieś wyboje (mowa tu o osi przedniej) - tył też czasem jest niestabilny. Kurczę żebym się wyraził jasno - wszystko jest ok, amorki mają ok 70 proc, sprężyny także, nie jest tak, że lata po drodze jak jakiś rozklekotany gruchot. Czy może to być wina opon - mam zimówki polarisy są miękkie, czy naprzykład zmiana profilu coś da,albo kółka 15. Jak jest u was?

poprostu za duzy balon jest. Daj profil 55 lub 50 to odczujesz roznice ale stracisz na komforcie niestety cos za cos no i felgi 15 moga byc stalowki

Amortyzatory i już będzie ok

Dalej lepsze opony

ok thx za dyskusję - autko ma 125k - nie mam pojęcia czy amorki były wymieniane na przeglądzie w du powiedzieli, że są ok w stacji diag. na wykresie wyszło 70 proc więc sobie narazie je odpuszczę - zacznę od kółek - myślicie, że 195/60 to dobre rozwiązanie wiem, że kilka osób jeździ ciekawe jak w koleinach to się trzyma?