[126] 2L oleju na 500km

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
po zalozeniu nowej glowicy zaczal strasznie brac olej. nie wiem teraz gdzie szukac przyczyny bo zdejmowane byly cylindry jak mi puscil gwint w bloku. nie wiem teraz czy mozliwe ze uszkodzilismy pierscienie czy to przez zwiekszony stopien sprezania nie przepuszczajace wczesniej pierscienie teraz juz nie wyrabiaja? pomocy bo kopci z rury jak parowoz a tankowanie go przypomina robienie mieszanki do 2-suwa na trasie mi wjebal 2 litry oleju (500km). co z tym zrobic i jak sprawdzic gdzie lezy przyczyna?

ostatni raz zmieniam temat twojego wątku. następny niezgodny z regulaminem będzie skasowany

[ wiadomość edytowana przez: schwepes dnia 2004-07-26 19:55:50 ]
  
 
prosze pana nie ma pan pierścieni
  
 
byc moze ze jak wkladaliscie tloki do cylindrow to pekl ktorys pierscien i efekt jest taki jaki jest...
  
 
No fakt dymił jak dwusów.... czy tak czy siak musisz rozebrac silnik i wtedy sie okaze
  
 
Glowica aaut, jak pekl pierscien to wyczujesz to na gladzi cylindra.
  
 
Cytat:
2004-07-26 19:17:29, maskekk pisze:
Glowica aaut, jak pekl pierscien to wyczujesz to na gladzi cylindra.




on to czuje i widzi przy kazdym dodaniu gazu śledzi go taki ładny dymek
  
 
Cytat:
2004-07-26 19:48:13, lukaszc pisze:
on to czuje i widzi przy kazdym dodaniu gazu śledzi go taki ładny dymek



zajebiscie smieszne doprawdy...

a co do tematu: jezeli sie okaze ze to pierscien wystarczy zalozyc nowe czy cylindry tez juz beda sie kwalifikowac do wymiany??
  
 
Cytat:
2004-07-26 20:51:39, Krzyh00 pisze:
a co do tematu: jezeli sie okaze ze to pierscien wystarczy zalozyc nowe czy cylindry tez juz beda sie kwalifikowac do wymiany??


Korespondencyjnie to nikt Ci tego nie powie. Po prostu trzeba obejrzeć cylindry i ew. je pomierzyć
  
 
tak tez myslalem ale zawsze mozna pogdybac zanim sie zajrzy
  
 
A ta nowa głowica jest całkiem nowa czy po prostu druga ?? Była remontowana?? Może na prowadznicach jest za duży luz ??
  
 
Cytat:
2004-07-26 21:27:32, _Szary pisze:
A ta nowa głowica jest całkiem nowa czy po prostu druga ?? Była remontowana?? Może na prowadznicach jest za duży luz ??



druga, byla robiona w zakladzie. ja nie wiem ale wydaje mi sie ze goscie ktorzy robili glowice do 5 maluchow znajomych przed moim nie strzelili by jakis baboli
  
 
Krzyh - to że mechanik Ci zrobi wszystko jak należy nigdy nie możesz być pewny, bo dobrym mechaników coraz mniej...
  
 
Cytat:
2004-07-26 21:39:18, York pisze:
Krzyh - to że mechanik Ci zrobi wszystko jak należy nigdy nie możesz być pewny, bo dobrym mechaników coraz mniej...



Racja, tym bardziej że wszyscy uważają kaszla za gnojowóz i nie chce im się do tego przyłożyć bo za mało hajsu na tym zarabiają. Lepiej się samemu wziąć, wtedy wiesz co masz. Powodzenia ze wskrzeszaniem silnika
  
 
Cytat:
2004-07-26 21:41:20, 2Rotor pisze:
Racja, tym bardziej że wszyscy uważają kaszla za gnojowóz i nie chce im się do tego przyłożyć bo za mało hajsu na tym zarabiają. Lepiej się samemu wziąć, wtedy wiesz co masz. Powodzenia ze wskrzeszaniem silnika



Albo można kupić tak jak ja za 300zł całego maluszka z całkiem zdrowym silniczkiem Jeździ jak głupi, kask urywa ... Zrobiłem 1000km i nie zauważyłem żadnego zużycia oleju.... I wcale nie była to jakaś wielka okazja... 7 dni ogłoszenie czekało...

Ale życzę owocnej pracy - zawsze co samemu zrobione, to samemu....Tak jak pisze przedmówca - wiesz co masz...
  
 
Cytat:
2004-07-26 21:41:20, 2Rotor pisze:
Cytat:
2004-07-26 21:39:18, York pisze:
Krzyh - to że mechanik Ci zrobi wszystko jak należy nigdy nie możesz być pewny, bo dobrym mechaników coraz mniej...



Racja, tym bardziej że wszyscy uważają kaszla za gnojowóz i nie chce im się do tego przyłożyć bo za mało hajsu na tym zarabiają. Lepiej się samemu wziąć, wtedy wiesz co masz. Powodzenia ze wskrzeszaniem silnika



nie no co wy! po pierwsze ten koles kiedys robil przy kartingach, interesowal sie sportem wiec inne ma podejscie do sprawy. fuszery nie odwalil na pewno, a co do tego ze lepiej samemu zrobic to oczywista sprawa! ale co mialem glowice na szlifierce splanowac? takie rzeczy sie daje specjalistom i nie ma rady. cala reszte robilem z kumplem w garazu. jedyne co u mnie mechanik dlubal przy bobie to naprawial gwint w bloku silnika.
  
 
Jeśli wysypały się pierścienie ale nie popękały i nie narobiły szkód to możesz wkładać nowe i jazda.Pod warunkiem jednak, że cylindry są wmiare nowe bo jeśli już zdezelowane to już wiesz czemu Ci kopci na niebiesko. Co do głowicy to zawsze możesz poprosić o sprawdzenie szczelności głowicy na gniazdach jak i na prowadnicach. Usługa dostępna w dobrych warsztatach;].
Powodzenia.
  
 
Cytat:
2004-07-26 20:51:39, Krzyh00 pisze:
Cytat:
2004-07-26 19:48:13, lukaszc pisze:
on to czuje i widzi przy kazdym dodaniu gazu śledzi go taki ładny dymek



zajebiscie smieszne doprawdy...

a co do tematu: jezeli sie okaze ze to pierscien wystarczy zalozyc nowe czy cylindry tez juz beda sie kwalifikowac do wymiany??




to nie jest smieszne to prawdziwe !!!
  
 
Cytat:
2004-07-27 07:46:47, lukaszc pisze:
Cytat:
2004-07-26 20:51:39, Krzyh00 pisze:
Cytat:
2004-07-26 19:48:13, lukaszc pisze:
on to czuje i widzi przy kazdym dodaniu gazu śledzi go taki ładny dymek



zajebiscie smieszne doprawdy...

a co do tematu: jezeli sie okaze ze to pierscien wystarczy zalozyc nowe czy cylindry tez juz beda sie kwalifikowac do wymiany??




to nie jest smieszne to prawdziwe !!!



tyle to ja wiem, ja powaznie pytam a ty sobie jaja robisz...
  
 
Mysle ze zamiast gdybac powinienes wziasc i zdjac glowiczke i bys sobie oblukal co i jak. jak popekaly pierscienie to cylindry raczej doszlifu lub wymiany.
  
 
Ja nie wiem co tu gdybac, jak mi fiacior tyle palil to nie bylo pierscieni...
trzeba je wymienic i kropka. wiec od razu mozesz sciagnac cylindry i zobaczyc co i jak. roboty przy tym nie jest duzo. jak cos bedzie nie tak to szlif kosztuje 20 zl za cylinder.

ps. wyluzuj sie troszke Lukasz rzucil malego zarta...