Bzyczenie radia

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Zaczelo mi bzyczec radio Takie charakterystyczne świszczenie nasilające się wraz ze wzrostem prędkości obrotowej silnika
Kiedys już mi sie tak stało, ale po dwóch dniach przestało samo (to było jakieś pół roku temu) i teraz znowu trzeszczy? Dlaczego?
Jakby to byl jakis filtr, to by chyba padl od razu a nie tak na raty, hm?
  
 
kondensator sobie kup przeciw zaloceniowy ( filtrujacy ) takie cos przenosi sie przez zasilanie ..
na al pracy mozez kupic kondensator
  
 
no ale cos musialo mi sie zepsuc przeciez.. ale gdzie i co? Jak zaloze jakis nowy filtr, to ten stary dalej bedzie w obwodzie..
  
 
Raczej kondensator sam z siebie nie bedzie wytwarzal zaklocenia wiec moze byc nie wymieniony, a ten nowy filtr o ktorym mowi Hubiii bedzie zbieral nieporzadany sygnal. Zaklocenie nie musi pochodzic z radia chyba. Moze glosnik tez cos zbierac. Zaklocenie masz na wszystkie wyjscie?
  
 
naj lepiej jak bys sprawdzil na innym radju czy tak sie bedzie dzialo bo mi sie bo najprawdopodobniej pzewud od glosnika masz gdzies przetarty i dotyka do karoseri i dlatego raz sie dziej i przestaje. bo w radyjkach raczej filtry nie siadaja. jak na innym radiu bedzie sie dzialo to samo to sprawdzaj przewody od glosnikow.
  
 
heh.. wszystko zaczelo sie (tym razem) od tego, ze musialem przewiezc zmywarke i zlozylem siedzenia tylne. Mam tam tweetery i widocznie cos tam sie porobilo. Sprawdzilem to przed chwila - izolacja byla dobra, ale obkleilem jeszcze raz i juz wszystko gra normalnie Dzieki za pomoc
  
 
no i muwiłem
  
 
Nie, to ja mowilem

hihi