Jak wyjąć zegary... do końca...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
rozbebeszyłem całą deskę (MK7 dla przypomnienia), odkręciłem cztery śruby mocujące zegary, ciągnę i .... amba... nie chcą wyjść - pewnie siedzą na lince siakiejś (pewnie prędkościomierz i jakieś kostki elekktyczne - ile ich jest??) . Łapy za zegary nie udał mi się włożyć (trochę za duży jestem) i narodziło się pytanie - jak tam wszystko poodpinać, co zrobić żeby zyskać jakiś luz i nic nie pourywać...
  
 
Pewnie nie możesz wyciągnąć zegarów przez linkę prędkościomierza (ja miałem podobnie) .Musisz tą linkę albo naciągnąć od strony komory silnika albo poprostu odkręcić od skrzyni biegów. Powinno pomóc. A co do kostek to jest jedna taka długa , którą też należy wypiąć. Wiązka też nie jest za długa. Zyczę miłej zabawy.
  
 
a gdzie się kończy ta linka... Mam na myśli jej drugi koniec - w co wchodzi?? A obrotomierz jak jest napędzany?? Przypadkiem nie ma tam drugiej linki??
  
 
Cytat:
2004-08-08 14:45:22, Kielek pisze:
a gdzie się kończy ta linka... Mam na myśli jej drugi koniec - w co wchodzi?? A obrotomierz jak jest napędzany?? Przypadkiem nie ma tam drugiej linki??



obrotomierz nie jest napędzany linką
Linka kończy się w skrzyni biegów, możej ją odkręcić od skrzyni
  
 
Jak się pewnie domyślasz Mssesie zakładanie obwódek zegarów zakończyło się niepowodzeniem... Już nawet zapomiałem na co mi zwracałeś uwagę... może za tydzień...
  
 
Cytat:
2004-08-08 15:16:06, Kielek pisze:
Jak się pewnie domyślasz Mssesie zakładanie obwódek zegarów zakończyło się niepowodzeniem... Już nawet zapomiałem na co mi zwracałeś uwagę... może za tydzień...



przecież nie trzeba wyjmować zegarów żeby założyć ramki
wystarczy zdjąć zamą część przednią (z tą szybką)

a czemu niepowodzeniem?? to dlatego , że sobie nie poradziłeś z wyjęciem zegarów??
  
 
Cytat:
Jak się pewnie domyślasz Mssesie zakładanie obwódek zegarów zakończyło się niepowodzeniem.

...czy mowa jest tu o tych chromowanych ramkach na zegarki........jeśli tak to ja też bym chciał...
  
 
Cytat:
2004-08-08 17:42:56, tjmdm pisze:
czy mowa jest tu o tych chromowanych ramkach na zegarki........jeśli tak to ja też bym chciał...



postaram się
  
 
Cytat:
2004-08-08 17:21:04, mss pisze:
przecież nie trzeba wyjmować zegarów żeby założyć ramki
wystarczy zdjąć zamą część przednią (z tą szybką)

a czemu niepowodzeniem?? to dlatego , że sobie nie poradziłeś z wyjęciem zegarów??


hmm... czy mógłbyś to rozwinąć.... próbowałęm zdjąć samą szybkę (czy tam tą pleksię), ale szczerze mówiąc nie wiedziałęm jak (nie widziałem, gdzie są zaczepy i jak one wogóle wyglądają i co zrobić, żeby je odpiąć). Jak zdjąć ową samą część przednią (z tą szybką) ?? to powinno mi zaoszczędzić sporo czasu

P.S.
Pamiętam na pikniku Kowal biegał z całymi wyjętymi zegarami, więc myślałem, że też muszę je wyjąć?? Ale jeśli nie, to jest to dobra wiadomość!! Tylko jak??
  
 
Cytat:
2004-08-08 22:36:15, Kielek pisze:
hmm... czy mógłbyś to rozwinąć.... próbowałęm zdjąć samą szybkę (czy tam tą pleksię), ale szczerze mówiąc nie wiedziałęm jak (nie widziałem, gdzie są zaczepy i jak one wogóle wyglądają i co zrobić, żeby je odpiąć). Jak zdjąć ową samą część przednią (z tą szybką) ?? to powinno mi zaoszczędzić sporo czasu

P.S.
Pamiętam na pikniku Kowal biegał z całymi wyjętymi zegarami, więc myślałem, że też muszę je wyjąć?? Ale jeśli nie, to jest to dobra wiadomość!! Tylko jak??



Kowal wujętą miał sama szybkę

Musisz wyjąć żarówki od podświetlenia, i będziesz miał jeszcze 4 zatrzaski, 2 na górze i 2 na dole - nie powinno być z nimi problemu

  
 
ale muszę fizycznie wyjąć zegary, tzn. trzymać je w łapkach na stole?? Czy da się ich nie odłączać od linki przękościomierza i nie rozłączać złączek z tyły i spokojnie założyć obrączki??
  
 
nie wyjmujesz tylko tą część przednią z szybką a reszta zegarów zostaje na swoim miejscu
  
 
Cytat:
postaram się


...dzięki

Cytat:
ale muszę fizycznie wyjąć zegary

...dla mnie bardzo pomocny był płaski wkrętak......podkładałem go pod jeden z zatrzasków na górze...potem już było z górki
  
 
Cytat:
2004-08-08 23:51:25, mss pisze:
nie wyjmujesz tylko tą część przednią z szybką a reszta zegarów zostaje na swoim miejscu


No tak, ale linkę prędkościomierza i tak musze odczepić?? Kurczę, jakoś nie mogę sobie wyobrazić odpinania zacisków od dołu - tam nie ma na nic miejsca.... może dzisiaj poprubuję (ale czasu mało...)
  
 
Nie jest tak źle, ja też się trochę męczyłem przy wyjmowaniu zegarów i dałem radę, a Wiesz, nie jestem dobry z takich robótek ręcznych patrz nick - lowell - jak ten mechanik z serialu "skrzydła"
Spróbuj poluzować linkę prędkościomierza - nie wiem jak jest w Twoim autku, ale u mnie była na tyle długa, że wystarczyło ja trochę przepchnąć przez dziurkę w stronę kabiny i pomogło. (mam nadzieję, że odkręciłeś cztery wkręty mocujące).
Potem pozostaną Ci dwie kostki (chyba dwie -niebieska i biała) One łatwo schodzą i zegary masz w łapkach.
Przy ściąganiu pleksi bądź ostrożny, bo lubi pękać

Życzę powodzenia