MotoNews.pl
  

Buduję TORPEDĘ

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Kumpel podsuną mi niezły pomysł, aby do bandziora wsadzić z silnik ze sierry!!!
Bo tak się właśnie złożyło że niedawno ją rozbił, a ja mam drugiego fiata bez silnika. Co myślicie o tym żeby zaadoptować 2.0 do fiaciora.
Pewnie będzie trochę roboty przy tym, ale zbliżaja się wakację a więc trochę czasu się znajdzie!!!
Jak się uda to będzie miało to niezłe wyjeb... no, nie
  
 
Cytat:
2004-06-02 11:33:01, qjik pisze:
Kumpel podsuną mi niezły pomysł, aby do bandziora wsadzić z silnik ze sierry!!!
Bo tak się właśnie złożyło że niedawno ją rozbił, a ja mam drugiego fiata bez silnika. Co myślicie o tym żeby zaadoptować 2.0 do fiaciora.
Pewnie będzie trochę roboty przy tym, ale zbliżaja się wakację a więc trochę czasu się znajdzie!!!
Jak się uda to będzie miało to niezłe wyjeb... no, nie

No to bedzie duuuuzo roboty. A zalezy jaki to silnik bo DOHC jest calkiem inny od tego OHC co byl w poldku, duzo wiekszy. Ale oby sie wam udalo. Jezeli bedziesz to robil to pisz na biezaco co i jak idzie.
  
 
Jeśli to będzie OHC to czeka cię "TYLKO" cięcie przegrody i tunelu środkowego...

Ale jeśli to DOHC to dojdą jeszcze nadkola wewnetrzne do cięcia... a to już troche mija się z celem...

PS. nie wspomniałem o takich drobiazgach jak skrzynia i ręczny w jednym miejscu... albo zagadka z długością wału... nie wspominając już o wytrzymałości dyfra...

Ale do odważnych świat należy. (jak nie ten to tamten...)
  
 
przeciez on to robi jako hobby nie ma zamiaru tym zasowac 200 na h poa autobanie niech sie bawi a przy tym dowiemy sie troche jak szlo i czy sie oplacala zabawa
  
 
sa juz jakies postepy?...
  
 
Właśnie godzinę temu dokonaliśmy chirurgicznego amputowania serca forda, oraz tato zainwestował w nowe kółeczka do cięcia blachy (do pożyczonej gumówki) i jemu też się spodobał ten pomysł w każdym bądź razie zaangażował się chłopina. Ale prawdopodobnie będziemy musieli wzmocnić troszkę podłużnice bo się trochę zardzewiała. No cóż ten fiacior ma już prawie 25 na karku, w tym 4-ty rok w pokrzywach . A nawet możliwe że jak by się udało to może pick-upa z tego zrobimy
W SUMIE WAKACJE SĄ DŁUGIE!!!
  
 
Cytat:
2004-06-07 16:13:54, qjik pisze:
Właśnie godzinę temu dokonaliśmy chirurgicznego amputowania serca forda, oraz tato zainwestował w nowe kółeczka do cięcia blachy (do pożyczonej gumówki) i jemu też się spodobał ten pomysł w każdym bądź razie zaangażował się chłopina. Ale prawdopodobnie będziemy musieli wzmocnić troszkę podłużnice bo się trochę zardzewiała. No cóż ten fiacior ma już prawie 25 na karku, w tym 4-ty rok w pokrzywach . A nawet możliwe że jak by się udało to może pick-upa z tego zrobimy
W SUMIE WAKACJE SĄ DŁUGIE!!!


Sa dlugie i ciekawie sie zapowiadaja
  
 
Jak ma 25 lat to przeróbki na pick-upa nie polecam. Mogą być problemy ze sztywnością ...ciekawe jak się ma ten cabrio z bielska co go chłopaki na pracę dyplomową zrobili czy jakoś tak
  
 
Napewno zarejestrować go nie będzie łatwo
  
 
Nie chce byc zlym prorokiem ale konstrukcja poleci po paru kilometrach - chyba ze bedzie jak ten mercedes w serialu 'Zmiennicy' - podbity dwoma szynami kolejowymi...
  
 
Mysle ze pick-up to nierealny plan. Zostan przy seria z 2.0, i tak bedzie sporo roboty.
  
 
Cytat:
2004-06-08 23:10:54, michasmaniak pisze:
Nie chce byc zlym prorokiem ale konstrukcja poleci po paru kilometrach - chyba ze bedzie jak ten mercedes w serialu 'Zmiennicy' - podbity dwoma szynami kolejowymi...



Może być problem ze "stywnością"
  
 
No może z tym pick-upem to trochę przeginanie pały. Bo rozleci sie to jak w "Zmiennikach" ten merol Tam nawet progów niema, ale jak plan wypali to się i takimi duperelami zajmiemy. A tak po za tym to nie jest silnik 2.0 tylko 1.8, ale i to lepsze niż 1.5 fso (nie obrażając przy tym FSO).
  
 
Cytat:
2004-06-09 13:15:43, qjik pisze:
No może z tym pick-upem to trochę przeginanie pały. Bo rozleci sie to jak w "Zmiennikach" ten merol Tam nawet progów niema, ale jak plan wypali to się i takimi duperelami zajmiemy. A tak po za tym to nie jest silnik 2.0 tylko 1.8, ale i to lepsze niż 1.5 fso (nie obrażając przy tym FSO).

Zawsze lepsze niz seria....
  
 
Cytat:
2004-06-08 07:50:56, michasmaniak pisze:
Jak ma 25 lat to przeróbki na pick-upa nie polecam. Mogą być problemy ze sztywnością ...ciekawe jak się ma ten cabrio z bielska co go chłopaki na pracę dyplomową zrobili czy jakoś tak


A propo prac dyplomowych i kabriiolerow to prawdopodobnie tez bede kombinowal na prace maluszka kabrio
Troche roboty bedzie ale jak sie uda jaki efekt
  
 
no ja jechalem sciera 1,8 i miala chyba podajze w tedy 18 lat -belnoletnia byla i jak ruszylem to pisk opon nieziemski a na zakrecie jak dowalilem gazu to prawie by mna wykrecilo tylko jak na tamte czasy palila duzo a teraz to chyba jeszcze drozej by wyszlo
  
 
No Panowie i Panie...

Udało się!!!

Ściera zapierdziela tylko słupki boczne ledwo się 3mają.

Największe problemy były z wałem.
Już wszystko było dopasowane, włożone, pierwsze odpalenie, a tu nagle jebut. I rozwaliło krzyżaka!!! Ale stary pojechał na szrot i wykminił drugi i teraz miodzio.

Cięzko było tez z dopasowaniem skrzyni i silnika, ale tu już ukłony w strone szlifierki kontowej. SPISAŁA SIĘ!!!

Starszy wykminił z kądś instalacje gazowa i ma zamiar ja zaaplikować, ale najpierw rejestracje trzeba załatwić. Ciekawe ile to pali, bo jeszcze nie sprawdzałem.

Zaciekawiło mnie wstawienie deski rozdzielczej z poldasa, ale narazie jeszcze niemam z kąd jej wziąść, ewentualnie może ktoś ma pomysł co zrobic aby fiatowskie zegary wyglądały trochę ciekawiej???
  
 
Cytat:
2004-07-09 12:56:41, qjik pisze:
Zaciekawiło mnie wstawienie deski rozdzielczej z poldasa, ale narazie jeszcze niemam z kąd jej wziąść, ewentualnie może ktoś ma pomysł co zrobic aby fiatowskie zegary wyglądały trochę ciekawiej???



Proponuję deskę ze starej Łady... chyba 2104 - wyglada prawie jak deska z włoskiej 124/125.... jest Piękna... taką ma Viewiór z F&F w swoim pickupie.
  
 
z tego co sie orientuje to mar125 ma deske z poloneza - zagadaj to pewnie wtajemniczy Cie w szczegóły

a jakieś foty torpedy
  
 
Jeszcze sie nie dorobiłem aparatu cyfrowego, ale jak kupie sobie kliszę to zrobię jakiegoś fotoxa. chociaż na zewnątrz nie ma na co patrzeć, po za rdzę, dziurą w progu (sprawdzałem ręczny w zimie i krawężnik był za wysoko) Ale mam końcówkę remusa od kumpla w prezencie.
A co do tej łady to niezły pomysł. Było by nawet bardziej orginalnie niz z poldasa.

Zobacze co si e da zrobić