OT: Dziś wieczorem wyjazd do USTKI na dwa tygodnie !!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dzisiaj wreszcie nastał ten wymarzony i długo oczekiwany dzień odpoczynku, urlopu!!! Jeszcze kilka godzin w pracy i wyjazd!
Mam nadzieję, że pogoda dopisze - tzn nie będzie zbyt dużego wiatru, a przede wszystkim deszczu!!! Tak się już nie mogę doczekać widoku morza!
Mam nadzieję też na spotkanie z wielkim "M" i niezastąpionym DJ oraz jego ukochaną panną A.
Choć nie wiem co z tego wyjdzie...
Oczywiście wspominajcie mnie często przez czas mojej nieobecności i pamiętajcie o mnie w swoich postach! Jak zwykle będę z Wami duchem!

Tu i teraz chciałem się też z Wami podzielić radosną dla mnie rzeczą:
W MARCU POWIĘKSZY MI SIĘ RODZINKA!!! MAKUŚ BĘDZIE MIAŁ BRACISZKA, ALBO SIOSTRZYCZKĘ!!!

I tym miłym akcentem żegnam się z Wami!!
Miłego forumowania!
Maciek



[ wiadomość edytowana przez: plump dnia 2004-07-25 11:31:19 ]
  
 
GRATULUJĘ

Miełego wypoczynku PLUMPIE

pozdrów rodzinkę
  
 
Plump... Do Ustki zawitam na 99 % .

Tam pomyśli się, jak spotkać się z DJ

Gratuluje drugi raz
  
 
PLUMP GRATULACJE !!!!!!! i szerokiej drogi zycze!! miłego wypoczynku
  
 
"Pieprzony" SZCZĘŚCIARZ !! .....z całego serca GARATULUJĘ wyjazdu nad MORZE i tego że MOŻE...sz
  
 
E no to jeśli tak to super!!! W USTCE TO BĘDZIE MATRIX!!! ... no bo jeśli miałbym jechać gdzieś to pewnie tylko kilka godzin bym był no i non alkohol a tak to:


PS. I dzięki za wszystkie "pieprzone" gratulacje hehee!
  
 
Plump

Plan jest taki... Impreza cały wieczór i całą noc

Aż padniemy
  
 
Cytat:
2004-07-25 14:26:26, Zoltar pisze:
Plump

Plan jest taki... Impreza cały wieczór i całą noc

Aż padniemy



ekhemmmm, ciekawe co na to Pani Plump
  
 
Będzie spać

Nie ma co... Damy czadu

Ciekawe, czy znajdziemy morze
  
 
Niestety do spotkania nie doszło
A tak poza tym to szczęśliwie wróciłem! Było super i szkoda tylko, że to już po i... trzeba było wrócić do szarej rzeczywistości!
Pogode miałem luks! 2 tygodnie piękne słonko, może morze trochę zimne ale jestem zadowolony!
Miałem fajne przygody przed wyjazdem tzn poszła mi guma ... w kole oczywiście i to tak do wywalenia totalnego ale dobrze, że było to przy wyjeżdżaniu z parkingu a nie np w nocy na trasie przy 130
  
 
gdyby nie spotkanie petersena z zoltarem to chyba bym zaczol uwazac ze zoltar jest wirtualny
tak ciezko sie z nim spotkac

chyba ze petersen doswiadzczyl matrixa i tylko mu sie zdawalo ze rozmawia z Zoltarem
  
 
Cytat:
2004-08-10 15:16:17, cezariusz pisze:
gdyby nie spotkanie petersena z zoltarem to chyba bym zaczol uwazac ze zoltar jest wirtualny



W Poznaniu też byłem "wirtualny"