(127)Umarło serce i co teraz ???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Tak jak w temacie silnik jesze pracuje ale kopci i szarpie poszly piercienie na 3 cylindrze niestety rozwazam rózne propozycje takze zastanawiam sie nad sprzedaza w takim stanie jak jest remont silnika to koszt ponad 1000zł a inny silnik to tak samo koszt okolo 1000zł i niewiadomo co sie kupi !!! co byscie zrobili na moim miejscu ??najgorsze to ze potrzebuje auta :/
  
 
Ja bym wolał wyremontować. Ale już był jakis temat co jest bardziej opłacalne i wyszło że lepiej kupić drugi silnik, tylko jest ten problem że nie wiadomo co sie trafi. Ale chyba silnik kupisz taniej niż za 1000 zł. A nie wystarczy samych pirścionków wymienić?? wtedy koszt będzie nie duży.
  
 
no wlasnie jak na jednym zylu to zmiana pierdzionkow na jednym
  
 
Remont zdecydowanie.
  
 
ja rowniez proponuje remont,jak sam zrobisz to bedziesz wiedzial na czym stoisz.pozdr.
  
 
jak remont to nie widze sensu wymiany pierscieni na jednym tloku besensu robota
  
 
Cytat:
2004-08-20 22:23:41, Hudy05 pisze:
jak remont to nie widze sensu wymiany pierscieni na jednym tloku besensu robota


Pewnie że bez sensu jeśli myślisz o prawdziwym remoncie. Ale parę postów niżej napisałeś że nie masz za dużo lużnej kasy a na dodatek potrzebujesz autka do jazdy, więc sama wymiana pierścieni mogłaby rozwiązać Twój problem bądz przynajmniej go odwlec na następnych paręnaście/parędziesiąt tys. km.
A podejrzewam że wymiana perscionków w 127 nie różni się zbytnio od wymiany tychże w Ładzie. I co najważniejsze możesz to zrobić bez problemu w jedno popołudnie - zdjąć głowicę, miskę olejową i możesz wyjąć tłoki z korbami. I bynajmniej nie musisz wyjmować silnika. No chyba że w 127 nie da się zdjąć miski bez wyprucia całego silnika - w co jednak wątpię.
Pozdrawiam
Andrzej
  
 
sluchaj-
1 pytanko-ile ewentualnie chcesz za auto tak jak stoi?
2 pytannko-mowilem ci jak ja bym zrobil na twoim miejscu-silnik od yugola z papierem lub bez niewazne-150-500 zyla,za tyle wyrwiesz......zakladasz i jezdzisz
nie pozbywaj sie...a jak naprawde nie masz kasy,to zmien pierscienie na wszystkich tlokach i po klopocie na jakis czas....to co piszesz wyglada mi troche na takie rozkladanie bezradnie rak......skoro potrzebujesz auta non stop,to powinno zalezec ci na jak najszybszej reanimacji.....a 1000 zeta to cena z kosmosu jak dla mnie...kup silnik i przeloz sam...tylko pamietaj o kolejnosci podlaczen
nie lam sie ja moja 127 juz mialem 15 razy sprzedawac bo mnie wqrwila...ale teraz mimo tego iz sie cos pojeb......z silnikem to nie sprzedam jej i bede jezdzic.,...kasy na reanimacje nie mam,potrzebuje takze auta do jazdy na juz pozyjemy zobaczymy
niech moc bedzie z Toba!!!!

-----------------
http://plepleple.pl
  
 
narazie nie myslałem do konca nad sprzedaza jak zdecyduje sie na remont to na pewno nie na same piercienie 7 narazie jeszcze jezdzi wprawdzie kopci bardzo ale jezdzi tylko ze jak bede dalej tak jezdził moze cos dojsc do tych piercieni a co do silnika z Yugo to nigdy nie wiesz co kupisz dam 500 zł a za miesiac bedzie to samo