ZMARŁ CZESŁAW MIŁOSZ (*)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
W wieku 93 lat zmarł nasz wybitny poeta, eseista, laureat nagrody Nobla.Nikomu nie trzeba przedstawiac jego osoby, bo uczyl kazdego z nas swoimi utworami,kazdy chyba przerabial "Traktat Moralny" w szkole.Umarl czlowiek, ale jego tworczosc zostanie niesmiertelna, bedzie nauką dla dalszych pokoleń.Niech spoczywa w spokoju.
  
 
[']
  
 
[']
  
 
[']
  
 








[*]









  
 
['][']['][']
  
 
[']

  
 
[']['][']
  
 
[']['][']
  
 
Szkoda Miłosza. Jego twórczość była dość różnorodna. Miłosz z młodości to zupełnie co innego niż jego ostatnia twórczość!
Jednych irytował inni go kochali. Na pewno jest to zamknięcie pewnego rozdziału w polskiej beletrystyce!

Niech spoczywa w pokoju!
  
 
[']['][']
  
 
Ten rok obfituje w podobne przypadki.. Odeszlo wielu znanych i lubianych ludzi... Ehhh

Widac jak kruche, i ulotne jest zycie - widac tez ze trzeba z niego korzystac dopoki sie da, i jak sie da..

Jak zaczniemy odkladac wszystko na pozniej moze nam nie starczyc czasu..

[']
  
 
a kto z was czytał Miłosza i jakie odniósł wrażenie????
  
 
Ja czytalem, ale jakos nie rozumialem jego poezji, zreszta ja wogule nie rozumiem poezji, wiec sie nie bede o niej wypowiadal. Nie bede takze ocenial tworczosci Milosza, bo nigdy nie rozumialem jej.
  
 
Tak po prawdzie to ta czesc jego tworczosci ktora znam tez mnie nie porwala (albo jej nie rozumialem). Niemniej z racji ogolno swiatowego uznania i estymy (nobla byle kto nie dostaje) - Milosz zasluguje na najwiekszy szacunek - chocby za to, ze rozslaliwal nasz kraj.
a ze o zmarluch zle nie powinno sie mowic, to stwierdze, ze jego poezja byla WYRAFINOWANA.
  
 
Poezja Miłosza najłatwiejsza nie jest. Ogólnie jak poezja. Trzeba często poznać na przykład biografię poety,żeby lepiej zrozumieć i pojąć to co autor miał na myśli!
  
 
W telewizji pokazano kiedys spotkanie Milosza ze studentami polonistyki na UW. Dyskusja byla, jak nietrudno sie domyslic, na temat poezji mistrza. W pewnym momencie do glosu doszedl pewien student 3 roku - zadal poecie pytanie dotyczace jednego z wierszy oraz jego interpretacji. Student ten zostal, delikanie mowiac, zbesztany przez Milosza, oburzonego tym iz ow biedak nie zrozumial jego przekazu. Sama ocene zachowania poety pomijam, zastanawiajace jest tylko jedno: skoro student 3 roku nie potrafi zrozumiec o co chodzilo autorowi, to do kogo adresowana jest ta poezja?

[ wiadomość edytowana przez: soop dnia 2004-08-16 18:43:50 ]
  
 
Niestety niektóre autorytety w środowisku polonistów tak mają.
Student polonistyki UW, hehe!
  
 
Jeżeli o mnie chodzi to też twórczość Miłosza nie przemawiała do mnie. Po prostu nie jest to ten rodzaj poezji który trafia do mnie. Niemniej jednak nie można nie cenić tego wielkiego człowieka. Szkoda kolejnego wielkiego Polaka
  
 
Cytat:
skoro student 3 roku nie potrafi zrozumiec o co chodzilo autorowi, to do kogo adresowana jest ta poezja?


Soop, nie matura lecz chec szczera....
do kogo adresowana??? hm.. Pewnie sam Milosz nie wiedzial.
Ale to, ze ktos jest studentem polonistyki, nie oznacza, że automatycznie zrozumie kazdy wiersz... Moze akurat poeta pisal dla zapijaczonego menela? I wlasnie taki menel go zrozumial... Osobiscie nie cierpie pojecia "interpretacja" - zwlaszcza w ujeciu polskich polonistow np. w liceach. Z gory narzucaja "rozumienie" wiersza (i nie bede kryl, ze to wlasnie takim nauczycielom zawdzieczam awersje do poezji) - a kazdy powinien rozumiec mysl poety tak jak sam rozumie - bez schematu! Poeta myslal tak, ja rozumiem te slowa siak, a ktos inny jeszcze inaczej! Poezja ma nas poruszyc, wywolac refleksje, zmusic do myslenia... Niestety, polskie szkoly myslenia oduczaja