Buda na rame

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
czy moze mnie ktos uswiadomic w jaki sposob mocuje sie karoserie do ramy np. na ramie od nivy buda 125 kombi tak jak w prototypie z muzeum w norblinie?
  
 


[ wiadomość edytowana przez: automatic dnia 2007-02-16 10:55:35 ]
  
 
Najlepiej będzie jak sam zobaczysz np. u PiotrkaDja
  
 
niva... ahas
  
 
W UAZ-ie/GAZ-ie kasta mocowana jest do ramy na śruby z grubymi podkładkami gumowymi.Śrub jest w pip-w tej chwili nie pamiętam ile.A Nivka w rzeczy samej - samonośna.
  
 
Tych śrub to nie jest tak dużo.
W rumuńskim ARO (nowsza i duzo bardziej cywilizowana konstrukcja w stos do UAZ-a) śrub jest bodajże 4-5 na stronę czyli 10 na budę.
  
 
czyli biorac rame od uaza i przymocowujac do niej naped mozna zalozyc bude od duzego fiata pod warunkiem, ze rozstaw kol bedzie pasowac, nawiercic otwory w budzie i polaczyc to wszystko srubami? hm... (sam siebie nie poznaje, chybe te upaly odwadniaja mi mozg, hehe)
  
 
Wszystko mozna przykręcić do wszystkiego jak jest rama. Potem powstaja takie ciekawostki, jak np GAZ 69 na podwoziu Toyoty, lub Aro z ramą UAZa i mostami od Mercedesa. Cały napęd w UAZie mocowany jest do ramy - wszystko się sprowadza do dorobienia wsporników od nadwozie i spasowania całosci.

Mnie to zawsze korciło, aby budę od starego Tarpana wstawić na podwozie od Honkera.

[ wiadomość edytowana przez: Grzech dnia 2004-08-19 16:17:38 ]
  
 
Cytat:
...wszystko się sprowadza do dorobienia wsporników od nadwozie i spasowania całosci...


I powstaje auto a'la pan samochodzik
  
 
Cytat:
2004-08-19 15:58:53, PGN pisze:
czyli biorac rame od uaza i przymocowujac do niej naped mozna zalozyc bude od duzego fiata pod warunkiem, ze rozstaw kol bedzie pasowac, nawiercic otwory w budzie i polaczyc to wszystko srubami? hm... (sam siebie nie poznaje, chybe te upaly odwadniaja mi mozg, hehe)


Czemu ja w Twoim temacie widzę swój pomysł ? Czy to może po ostatniej wizycie w Norblinie Cie tak naszło??
Dla Ciebie proponuję inny pomysł do zrealizowania:
Cytat:
2004-08-19 16:15:32, Grzech pisze:
(...)
Mnie to zawsze korciło, aby budę od starego Tarpana wstawić na podwozie od Honkera.


Mnie się ta konzepcyja również bardzo podoba i powinno jedno do drugiego chyba pasować w miarę. Ja jednak na razie zostanę przy pierwotnym zamyślę, bo w końcu mam już kombiaka i coś z nim trzeba zrobić...

A co do prototypu z Norblina to polecam looknąć na moje fotki. Jest ich troche - w końcu przymierzam się do zrealizowania takiego projektu :












Proponuję się też zapoznać z opisem :



ps. Spadówa od mojego pomysłu .

[ wiadomość edytowana przez: Race_D dnia 2004-08-20 01:25:38 ]
  
 
Cytat:
2004-08-20 01:18:06, Race_D pisze:
.............
ps. Spadówa od mojego pomysłu .

[ wiadomość edytowana przez: Race_D dnia 2004-08-20 01:25:38 ]

.
hm, Pudzian_d mam dla Ciebie smutną wiadomość nie byłeś pierwszy z tym pomysłem
  
 
ja po prostu ciekawy bylem jak to sie laczy. nie mam zamiaru nic takiego robic z tego prostego wzgledu, ze nie mam gdzie, za co i nie chce ulec samozagladzie rozkladajac sie na duperelach.
  
 
w tej nivie 125p sa jakos przerobione przednie czesci podluznic?

jakie tam sa modyfikacje nadwozia? oprocz mocowan stabilizatora

czy przednie czesci podlucznicy za jakos przebudowane?
ten prototyp zrobili przez zmodyfikowanie gotowego seryjnego kombiaka? czy odrazu wykonano specjalna bude pod zawieszenie z nivy?
  
 
Ale czad
  
 
To ja się może podzielę innymi moimi pomysłami
1. Warszawa kombi skrócona na podwoziu UAZa
2. Tarpan skrócony na podwoziu UAZa
3. Fiat kombi przedłużony (coś a'la long) na podwoziu Honkera
4. Syrenka na ramie i z podwoziem Wartgolfa
  
 
Cytat:
2004-08-20 07:45:32, Momik pisze:
hm, Pudzian_d mam dla Ciebie smutną wiadomość nie byłeś pierwszy z tym pomysłem


Tam gadanie... Ale ja jako pierwszy się za to zabiore .


Cytat:
2004-08-20 09:15:56, PGN pisze:
(...) nie mam zamiaru nic takiego robic z tego prostego wzgledu, ze nie mam gdzie, za co i nie chce ulec samozagladzie rozkladajac sie na duperelach.


A ja z moją wrodzoną skłonnością do samozagłady mam zamiar coś takiego zmajstrować...
I tylko szkoda że to pewnie będzie trwało kilka lat .