Gazownik z Łomianek przeprowadził się do Kutna :(

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ze dwa lata temu poznałem Piotrka, złotą rączkę od gazu z Łomianek.

Zakład poleciłem Pyclowi, który to polecił go Qbajowi.
Wszyscy byli bardzo zadowoleni, bo gość pomimo dość obleśego zakładu rozwiązywał wszelkie problemy gazowe.

Niestety dziś okazało się ,że Piotrek sprzedał zakład i wyjechał do Kutna.

Dupa Panowie, straciliśy dobrego speca
  
 
JACO..no to zes sie obudzil..przeciez ja to juz pisalem na forum ze 2 miesiace temu..a strata jest niepowetowana
  
 
poważnie
Jakoś mi to umkneło
  
 
podjechalem do niego kiedys z renia mojej laski aon akura pakowal sprzet i mowi ze sie wynosi..bo pod kutnem bedzie mial 10x mniejsze koszty..i tylem go widzial..
  
 
Może koszty mniejsze, ale ceny za usługi też niewygórowane, a i klientów mniej.

No w każdym bądź razie życzę mu powodzenia.
Pewnie sobie poradzi, bo łeb ma na karku.
  
 
ja musze powiedziec ze regulujac instalke nie czesciej niz raz na pol roku bylby sklonny do niego jezdzic te 100km..qrde jakos po nim zadnemu innemu gazownikowi nie moge zaufac